Doszła z głośnym okrzykiem na ustach. Wielbila jego imię i jeszcze trochę zbereznych rzeczy mu wyszeptala do uszka. Było jej cudownie..
-Mam nadzieję że fakt obrączek na naszych palcach nie zmieni naszego uwielbienia do pokoju który sobie urzadzilismy.. - powiedziała.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
0 lat
0 cm
- Ale z kochanie pokój to nasze sekretne miejsce i nie lubi być zaniedbywany i my nie lubimy go zaniedbywac - uśmiechnął się do niej szeroko
- obrączki na naszych palcach niczego tu nie zmieniają - Przysunal się i ja pocałował zachlannie i długo
- A teraz Żonko idziemy spać... pora na krótki reset
- obrączki na naszych palcach niczego tu nie zmieniają - Przysunal się i ja pocałował zachlannie i długo
- A teraz Żonko idziemy spać... pora na krótki reset
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Dobrze.. - powiedziała i uśmiechnęła się do niego szeroko. A potem się ładnie ułożyli i poszli spać..
Rano Megan została obudzona telefonami od prawników, więc wstała żeby nie obudzić Joela i z nimi chwilę rozmawiała a potem poszła się umyć i ubrać..
-Joel.. Muszę iść.. - powiedziała do niego cichutko.
Rano Megan została obudzona telefonami od prawników, więc wstała żeby nie obudzić Joela i z nimi chwilę rozmawiała a potem poszła się umyć i ubrać..
-Joel.. Muszę iść.. - powiedziała do niego cichutko.
0 lat
0 cm
No lekko się przebudzil bo skoro telefony to nie jeden sygnał tam zatrudnił
- mmm A gdzie buziak dla męża?? - spytał o ja przytrzymaj by pocałować...
- Kiedy wrócisz?? Nie bądź długo... nie mamy miesiąca miodowego więc choć jeden dzień dla nas zalatw
- mmm A gdzie buziak dla męża?? - spytał o ja przytrzymaj by pocałować...
- Kiedy wrócisz?? Nie bądź długo... nie mamy miesiąca miodowego więc choć jeden dzień dla nas zalatw
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Uśmiechnęła się na jego słowa.. Pocałowała go czule..
-jeden buziak i wystarczy..
-nie wiem skarbie.. Muszę jechać do prawników a potem jedziemy do sądu na kolejną rozprawę.. - powiedziała i westchnęła..
-Wszystko od nich zależy.. - dodała i pocałowała go jeszcze raz..
-Dam znać jak będę wracac.
-jeden buziak i wystarczy..
-nie wiem skarbie.. Muszę jechać do prawników a potem jedziemy do sądu na kolejną rozprawę.. - powiedziała i westchnęła..
-Wszystko od nich zależy.. - dodała i pocałowała go jeszcze raz..
-Dam znać jak będę wracac.
0 lat
0 cm
Kleknal ja w tyłek... to wieczór i jutro wolne - powiedział i spojrzał na nią tak, że teraz nie ma odmowy... No a potem poszła... on się poogarnia A potem pracował na lapku
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
No to poszła..
Wróciła jednak koło 17 wymordowana tym całym dniem w sądzie..
Weszła swoim mieszkaniem ale przez ich wspólny pokój przylazla do jego części. I odnalazła go..
-Mózg mi zaraz eksploduje.. - powiedziała i jak on był jeszcze w łóżku albo ponownie w łóżku. Władowala się koło niego.
-co robisz? Dostałeś wezwanie do sądu listem poleconym?
Wróciła jednak koło 17 wymordowana tym całym dniem w sądzie..
Weszła swoim mieszkaniem ale przez ich wspólny pokój przylazla do jego części. I odnalazła go..
-Mózg mi zaraz eksploduje.. - powiedziała i jak on był jeszcze w łóżku albo ponownie w łóżku. Władowala się koło niego.
-co robisz? Dostałeś wezwanie do sądu listem poleconym?
0 lat
0 cm
- to już jesteś w dobrym miejscu na relaks - powiedział i się uśmiechnął... podszedł do niej nim usiedli na łóżku
- pracowałem Ale gdy mam żonę w domu to praca idzie w odstawke... - pocałował ją czule
- nie dostałem Ale jeśli faktycznie mnie wzywają to pewnie dostanę je jutro... mam się obawiać tego wezwania??
- pracowałem Ale gdy mam żonę w domu to praca idzie w odstawke... - pocałował ją czule
- nie dostałem Ale jeśli faktycznie mnie wzywają to pewnie dostanę je jutro... mam się obawiać tego wezwania??
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- W sumie dziwne że nie dostałeś.. Straszyli mnie ze juz jutro będziesz zeznawal.. - powiedziała i spojrzała w jego oczy..
-ale nie masz się czego obawiać.. Mówisz tylko że jesteś moim mężem i powolujesz się na piąta poprawkę i odmawiasz zeznań.. - dodała i pocałowała go..
Wtulila się w niego..
-jadles coś.?
-ale nie masz się czego obawiać.. Mówisz tylko że jesteś moim mężem i powolujesz się na piąta poprawkę i odmawiasz zeznań.. - dodała i pocałowała go..
Wtulila się w niego..
-jadles coś.?
0 lat
0 cm
- jak przyjdzie to pójdę i tak powiem... może jednak tylko Cię tak straszyli- spojrzał na nią
- polecony z sądu to muszę pokierować odbiór więc będę wiedzieć gdy odbiorę- stwierdził A potem ja objął
- zamówiłem nam włoskie żarcie więc możemy teraz zjeść razem:)
- polecony z sądu to muszę pokierować odbiór więc będę wiedzieć gdy odbiorę- stwierdził A potem ja objął
- zamówiłem nam włoskie żarcie więc możemy teraz zjeść razem:)
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- OKej.. - powiedziała i uśmiechnęła się do niego.
-No tak.. - spojrzała na niego..-Może jeszcze dziś przyjść.. - dodała, bo w Stanach to inaczej niż u nas się to odbywa. W sensie oni tam o każdej porze mogą przynieść coś takiego.
-To zjedzmy.. Głodna jestem.. - powiedziała, wpila się w jego usta..
-No tak.. - spojrzała na niego..-Może jeszcze dziś przyjść.. - dodała, bo w Stanach to inaczej niż u nas się to odbywa. W sensie oni tam o każdej porze mogą przynieść coś takiego.
-To zjedzmy.. Głodna jestem.. - powiedziała, wpila się w jego usta..
0 lat
0 cm
- jak przyjdzie to zaczniemy nad tym myśleć i przedzwonimy po adwokat A teraz jesteśmy wolni... No i działa na naszą korzyść 5ta poprawka i tego się trzymamy - uśmiechnął się do niej
- taka głodnaś?? Tego czy jednak jedzenia - no bo za calowanie sie wziela...
A potem zajęli się jedzeniem
- taka głodnaś?? Tego czy jednak jedzenia - no bo za calowanie sie wziela...
A potem zajęli się jedzeniem
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- W zasadzie to dziwne że jeszcze nie przyszło.. No i w zasadzie moja prawniczka jest cały czas w gotowości.. - powiedziała.
-głodna jestem.. I o dziwo dziś jedzenia.. - powiedziała i faktycznie siebie zjedli te włoskie zarelko.
-Yhm. A ty dziś Ci robiłeś?
-głodna jestem.. I o dziwo dziś jedzenia.. - powiedziała i faktycznie siebie zjedli te włoskie zarelko.
-Yhm. A ty dziś Ci robiłeś?
0 lat
0 cm
- może adwokat przeciwników straszył Ciebie A potem uznał że sensu to nie ma bo i tak zeznawać nie będę bo odmowie - spojrzał na nią... jak chcesz może przyjść to wezwanie
- jeśli jednak przyjdzie musi mnie trochę podzielić i ostrzec przed sztucznymi prawniczymi przeciwników- no i jedli....
- zakupiłem się na pracy skoro żona nie miała czasu na dzień miodowy
- jeśli jednak przyjdzie musi mnie trochę podzielić i ostrzec przed sztucznymi prawniczymi przeciwników- no i jedli....
- zakupiłem się na pracy skoro żona nie miała czasu na dzień miodowy
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Może.. - powiedziała i spojrzała na niego..
-Jednak to dziwne.. - zaśmiała się.
-Yhmm. Na pewno cię przygotuje na to.. - powiedziała. I cóż. Dzwonek do drzwi. Poszedł otworzyć i wezwanie do sądu zostało doreczone.
-czyli jednak? - westchnęła. - na kiedy?
-Jednak to dziwne.. - zaśmiała się.
-Yhmm. Na pewno cię przygotuje na to.. - powiedziała. I cóż. Dzwonek do drzwi. Poszedł otworzyć i wezwanie do sądu zostało doreczone.
-czyli jednak? - westchnęła. - na kiedy?