[Brooke Davis]

-czyli co chcesz być moim chłopakiem >-spytałam po pocałunku i spojrzałam w jego oczy
-my się prawie nie znamy -powiedziałam i musnęłam ustami jego ramię , miziała go paluszkiem po klacie

[Emily Johnson]

-Możemy zacząć od chodzenia na randki..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka..-Powoli będziemy się poznawać..-dodałem i pocałowałem ją..
-Bo trochę się już znamy..-powiedziałem, w końcu na jakieś sesje jeździliśmy razem i nawet wtedy gadaliśmy sporo o różnych rzeczach..
-Więc... ?-spojrzałem na nią pytająco.

[Brooke Davis]

-chcę -powiedziałam i pocałowałam zaborczo jego usta, pochyliłam się nad nim
-dajesz mi za dużo przyjemności , żeby z tego zrezygnować , a jak masz być tylko mój to jeszcze lepiej -powiedziałam patrząc w jego oczy.
-uwielbiam Twój uśmiech --pogładziłam dłonią jego policzek

[Emily Johnson]

-No to w takim razie masz mnie..-powiedziałem do niej i pocałowałem ją namiętnie.
-Też lubię twój uśmiech..-dodałem.
-To co? Dasz się zaprosić na randkę?-zapytałem i pocałowałem ją zachłannie.

[Brooke Davis]

-dam -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-a gdzie chcesz mnie zabrać na randkę ?-spytałam z uśmiechem
-tylko proponuję deser u mnie , albo u Ciebie w mieszkaniu -powiedziałam i pocałowałam namietnie jego usta.
-działasz na mnie jak magnes -spojrzałam na niego

[Emily Johnson]

-Możemy iść na kolację, możemy iść do kina..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka.
-Możemy zostać w domu, a ja Ci zrobię kolację..-powiedziałem i pocałowałem ją.
-Deser obowiązkowo w domu..-powiedziałem i puściłem jej oczko.

[Brooke Davis]

-umiesz gotować ?-spytałam z uśmiechem
-bo ja bardzo lubie jeść -powiedziałam i pocałowałam jego usta
-ciesze się , że zgadasz się co do deseru -uśmiechnęłam się do niego.

[Emily Johnson]

-Nie jestem jakimś super kucharzem, ale pare rzeczy wychodzi mi całkiem spoko..-powiedziałem i pocałowałem ją zachłannie.
-Nie widać po tobie byś lubiła jeść..-powiedziałem..-Masz idealną figurę..-dodałem i przejechałem dłonią po jej tyłeczku.

[Brooke Davis]

-ale lubię jeść -powiedziałam i pocałowałam jego usta
-Ty trochę ja trochę myślę , że przeżyjemy -zaśmialam się jeśli chodzi o to gotowanie w końcu musiałam sobie radzić gdy matka wyjeżdżała w interesach i zostawiała mnie samą

[Emily Johnson]

-No i jakoś to będzie..-powiedziałem i pocałowałem namiętnie jej usteczka, spojrzałem na nią z uśmiechem..
-Cieszę się, Mad..-powiedziałem do niej, przyciągnąłem ją na siebie i przejechałem dłońmi po jej tyłeczku..

[Brooke Davis]

Odwzajemniłam jego pocałunek i po chwili znalazłam się blisko niego.
-boski jesteś -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-nie wiem czy dam radę pracować z Tobą -musnęłam ustami jego szyję
-doprowadzasz mnie do obłędu kiedy jesteś blisko -wyszeptałam mu do uszka i delikatnie je przygryzłam

[Emily Johnson]

-O nie, kochana, musisz ładnie ze mną pracować..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka..
-Będą nam płacić za fajne wyjazdy, a my się będziemy tam dobrze bawić i do tego spędzać jeszcze milej czas..-powiedziałem i pocałowałem ją zachłannie..
-Ty mnie też..-dodałem.

[Brooke Davis]

-kiedy robisz mi zdjęcia mam ochotę rzucić się na Ciebie i zerwać z Ciebie ubranie -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy. Przejechałam ręką wzdłuż jego klaty
-dobrze , że teraz nie masz nic na sobie -powiedziałam i pocałowałam łapczywie jego usta. Wplotłam palce w jego włosy.
-bosko smakujesz zwłaszcza kiedy należysz do mnie -uśmiechnęłam się do chłopaka

[Emily Johnson]

-O wow, skarbie..-powiedziałem i zaśmiałem się lekko, przejechałem dłonią po jej tyłku..
-Nie wiedziałem, że masz na mnie taką chcicę..-dodałem..-Ale skoro tak, to aż dziwne, że nigdy się nie rzuciłaś..-powiedziałem..
-Noo widzisz, Ty też bosko smakujesz..-powiedziałem i pocałowałem ją, przewaliłem ją na plecki i pochyliłem się nad nią..

[Brooke Davis]

-jak to nie , a kto się dobrał do Ciebie ostatnim razem -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-czasami też potrafię się hamować -wyszczerzyłam się do niego
-ale teraz nie muszę -muskałam ustami jego klatę.