-a tylko bys sprobowl to marny twoj los Mike = dodala wesolo.
Jeknela czujac jego reke.
-Moze byc i tak - oparla sie rekami o zlew, przed soba miala lustro wiec go..ich w nim widziala.Idelanie.
-jestes najlepszy wiesz...wariat ale najlepszy - dodala i obocila ku niemu glowe i wpila sie w jego usta
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Wiem o tym, masz pozwolenie na broń..-powiedziałem, śmiejąc się, spojrzałem w jej oczka w lustrze..
-Oj, kochanie, jaka jesteś mokra..-wydyszałem, pocałowałem jej szyjkę, jedną dłonią rozpiąłem jej koszulę i ściskałem jej cycki przez biustonosz.. Czułem jak mój fiut rośnie w siłę, naparłem na nią biodrami, cały czas pieszcząc jej cipkę.
-Wiem..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka.. Pocałowałem jej usta zachłannie, bezceremonialnie wsuwając w nie język.
-Oj, kochanie, jaka jesteś mokra..-wydyszałem, pocałowałem jej szyjkę, jedną dłonią rozpiąłem jej koszulę i ściskałem jej cycki przez biustonosz.. Czułem jak mój fiut rośnie w siłę, naparłem na nią biodrami, cały czas pieszcząc jej cipkę.
-Wiem..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka.. Pocałowałem jej usta zachłannie, bezceremonialnie wsuwając w nie język.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-otóż to- zasmiala sie lekko a potem jeknela.
- ty tak na mnie dzialasz-odparla i rozstawila szerzej nogi.
-weź mnie. .. czuje ze jesteś gotow-oj mocno na nia Napieral.
Czula jak jej podniecenie rosnie.
-cholernie sie na ciebie napalilam -wydyszala i znow go ostro pocslowala
- ty tak na mnie dzialasz-odparla i rozstawila szerzej nogi.
-weź mnie. .. czuje ze jesteś gotow-oj mocno na nia Napieral.
Czula jak jej podniecenie rosnie.
-cholernie sie na ciebie napalilam -wydyszala i znow go ostro pocslowala
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Spojrzałem w jej odbicie w lustrze i pocałowałem ją zachłannie, przejechałem dłonią po jej piersi.
-Ja na Ciebie tez..-wydyszałem i pocałowałem ją zachłannie, napierając na nią językiem i kutasem, a potem klapnąłem jej tyłek i wszedłem w nią z impetem..-powiedziałem.
-Ja na Ciebie tez..-wydyszałem i pocałowałem ją zachłannie, napierając na nią językiem i kutasem, a potem klapnąłem jej tyłek i wszedłem w nią z impetem..-powiedziałem.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Pisnela a potem krzyknela jak w nia tak ostro wlazl.
-wywala nas z tego samolotu - zaśmiała sie i mocniej chwyciła za umywalke.wypiela do niego tyleczek ile tam się dało.
-o taakkkkk bosko Mike....- przymkenla oczy skupiajac aie na boskich doznaniach.
-wywala nas z tego samolotu - zaśmiała sie i mocniej chwyciła za umywalke.wypiela do niego tyleczek ile tam się dało.
-o taakkkkk bosko Mike....- przymkenla oczy skupiajac aie na boskich doznaniach.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaśmiałem się..
-A niech tylko spróbują..-powiedziałem i mocno w nią wchodziłem, swoimi bioderkami atakując jej tyłeczek, który wypięła. Niestety było tam cholernie mało miejsca, no ale..
Starałem się jak mogłem by dac jej jak najwięcej rozkoszy.
-A niech tylko spróbują..-powiedziałem i mocno w nią wchodziłem, swoimi bioderkami atakując jej tyłeczek, który wypięła. Niestety było tam cholernie mało miejsca, no ale..
Starałem się jak mogłem by dac jej jak najwięcej rozkoszy.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Oj no ciasno ciasno ale coz... to chyba ja wlasnie jeszcze bardziej nakręcalo.
Jeczala starajac sie nie robic za wiele halasu.-och tam. Jeszcze chwila Mike...-oj czuła jak sie coraz bardziej na nim zaciska
Jeczala starajac sie nie robic za wiele halasu.-och tam. Jeszcze chwila Mike...-oj czuła jak sie coraz bardziej na nim zaciska
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Spojrzałem na jej odbicie, przejechałem dłonią po jej piersiach, poruszałem biodrami mocno wchodząc w nią intensywnie..
-Ooo jesteś idealna, Mia. - wydyszałem, czując jak mi dobrze...
-Ooo jesteś idealna, Mia. - wydyszałem, czując jak mi dobrze...
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-yhm.. ty tez.nie przestawaj...-przymknela oczy i zacisndla jedna reke na umywalce a druga zlapa go za tylek a kiedy doszla mocno zacisnela na nim palce.jeknela przeciegle staeajac sie by nie wrzasnac.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Spojrzałem w jej oczka, pocałowałem jej usta zachłannie i przejechałem dłonią po jej talii, ścisnąłem ją mocniej, gdy doszła i sam jeszcze chwilę się w niej poruszałem, aż doszedłem, zalewając jej cipkę obficie..
-Oooo tak..-mruknąłem, tego mi było trzeba.
-Oooo tak..-mruknąłem, tego mi było trzeba.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Poczekala az wyjdzie z niej a potem sie obrocila i wpila w jego usta namietnie.
-jak bede miec plamy na spodniach to jesteś trup-puscila mu oczko a potem no sie tam powycierala i ubrala i poprawila w lustrze itp.
- ide pierwsza - no i wyszla z kabiny inwrocula zadowolona na swoje miejsce
-jak bede miec plamy na spodniach to jesteś trup-puscila mu oczko a potem no sie tam powycierala i ubrala i poprawila w lustrze itp.
- ide pierwsza - no i wyszla z kabiny inwrocula zadowolona na swoje miejsce
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Na pewno będziesz mieć..-powiedziałem do niej z rozbawieniem, a potem odczekałem chwilę, poubierałem się i poszedłem za nią, jakaś laska się mi przyglądała, bo skumała, że oboje wyszliśmy z WC, ale tylko puściłem jej oczko i wróciłem na swoje miejsce.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-duren jestes- mruknela tylko na odchdne a potem czekala.
-i jak? W porzadku?to co?mamy kulka godzin lotu to chyba sienzdrzemne - powiedziala mia.oparla glowe na jego ramieniu
-i jak? W porzadku?to co?mamy kulka godzin lotu to chyba sienzdrzemne - powiedziala mia.oparla glowe na jego ramieniu
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Wszystko w porządku..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka z uśmiechem..
-To śpij..-powiedziałem i uśmiechnąłem się jeszcze do niej, a potem oboje w sumie zasnęliśmy. Dopiero chwilę przed lądowaniem się obudziłem.. Spojrzałem na Mię. Szturchnąłem ją lekko.
-Wstawaj, zapnij pas.-powiedziałem..
-To śpij..-powiedziałem i uśmiechnąłem się jeszcze do niej, a potem oboje w sumie zasnęliśmy. Dopiero chwilę przed lądowaniem się obudziłem.. Spojrzałem na Mię. Szturchnąłem ją lekko.
-Wstawaj, zapnij pas.-powiedziałem..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Obudzila sie.
-eh... a tak dobrze mi sie spalo- przeciagnela się.
Zapiela pas i no niedługo wyladowali i pewnie wysuedli z samolotu.bagaze to podeeczne mieli wiec nie musieli czekac
-eh... a tak dobrze mi sie spalo- przeciagnela się.
Zapiela pas i no niedługo wyladowali i pewnie wysuedli z samolotu.bagaze to podeeczne mieli wiec nie musieli czekac