[Lucas]

Gdy zsuneły się ze mnie spodnie popatrzyłem jej w oczy i zszedłem swoimi ustami na jej uda a potem między jej nózki pieszcząć ją czule ale i intensywnie

[Octavia Blackburn]

Westchnęłam głośno przymknęłam oczy oparłam dłonie o tą konsole czy coś na czym siedziałam

[Lucas]

Zdjałem jej dolną część bielizny i dalej ja pieściłem dłonia gładząc po brzuchu i tym gorseciku jaki nadal okrywał częściowo jej ciało

[Octavia Blackburn]

Doprowadzał mnie tym do szaleństwa...pojękiwałam mój oddech stawał się coraz szybszy...-jesteś Boski!!-krzyknęłam

[Lucas]

Wróciłem pocałunkami do jej usta jednocześnie zwinnym szarpnięciem rozerwałem zapięcie tego gorseciku i sie go pozbyłem

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniałam jego pocałunki....-kupujesz mi nową bieliznę-powiedziałam między pocałunkami założyłam mu ręce na szyje

[Lucas]

- Juz to ustalilismy wcześniej, że obecna garderoba idzie na śmietnik - szepnąłem jej do ucha i pocałowałem przy nim

[Octavia Blackburn]

-pragnę Cię Kochanie-szepnęłam i zaczęłam całować jego usta po chwili zeszłam na jego szyje i klatę ręce wsunęłam w jego bokserki i zaczęłam pieścić jego członka

[Lucas]

- Ja Ciebie też Żonko - szepnałem przymykając oczy i wzdychając gdy mnie całowała i pieściła. Odchyliłem troche głowę w tył - jesteś cudowna Skarbie

[Octavia Blackburn]

Całowałam zachłannie jego ciało nie przestawałam pieścić jego członka jedną ręką zsunęłam z niego bokserki po chwili wróciłam pocałunkami na jego szyje a później usta

[Lucas]

Odwzajemniłem jej pocałunki i oprzyciagnałem ja do siebie siadając z nią na fotelu. Posadziłem ja sobie na kolanach i nie przerywałem pocałunków

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniałam jego pocałunki powoli się w nich zatracałam uwielbiałam smak jego ust tyłeczkiem ocierałam się o jego klejnoty...-uwielbiam Cię-powiedziałam między pocałunkami które stawały się coraz zachłanniejsze

[Lucas]

Ja Ciebie tez - szepnałem tez miedzy pocałunkami i czułem jak mnie podnieca tym swoim seksownym tyłeczkiem - chcę Cię, chcę Cię miec całą

[Octavia Blackburn]

-to mnie weź -szepnęłam przy jego uchu całując je delikatnie

[Lucas]

Przymknałem oczy a dłonmi uniodłem ja za biodra i powoli w nią wchodziłem swoim sztywnym członkiem. Cicho westchnałem z zadowolenia gdy czułem jej ogarniające mnie ciepło