[Babi Johnson]

Spojrzała na niego z góry i uśmiechnęła się do niego, pocałowała jego usta..
-Od tyłu, na łyżeczkę.. - powiedziała i zmienili pozycję, by mógł w nią wejść od tyłu.
-Bosko.. -mruknęła zadowolona.

[Adam Johnson]

Wszedł w nią od tyłu jego ruchy nie były jakieś mocne, ale poruszał się w niej szybko.Obijając się swoimi jajkami o jej seksowny tyłeczek. Mocno ściskał jej piersi.
-ale mi Ciebie brakowało Kochanie -powiedział dysząc

[Babi Johnson]

-Mi Ciebie też kochanie.. -powiedziała, kiedy w nią wszedł. Uwielbiała to uczucie..
-Masz zakaz wyjazdów przez najbliższy rok.. - powiedziała śmiejąc się, bo wiadomo, że żartowała.

[Adam Johnson]

-nie mogę Ci tego obiecać , ale zawsze mogę zabrać Cię ze sobą -powiedział nie nie zwalniał swoich ruchów wchodził w nią po same jajka. Zatracał się w tym , oj był nakręcony i chciał zaspokoić swoją żonkę po tych paru tygodniach bez niego.

[Babi Johnson]

-Ty razem chyba skorzystam.. - powiedziała i mruknęła pod nosem, czując jak jej dobrze..
-Och, skarbie, jeszcze.. - wydyszała, chciała go poczuć mocniej w sobie.

[Adam Johnson]

-Kochanie będziesz miała tego pod dostatkiem , za bardzo wyposzczony jestem żeby dać Ci teraz spokój -powiedział i pocałował jej szyję. Strzelił jej mocnego klapsa poczuł jak się na nim zaciska
-jęcz -powiedział i poddał się chwili posuwał ją raz po raz , mocno ostro właśnie chciał dać upust wszystkim swoim emocjom.

[Babi Johnson]

Jęknęła nakręcona jak już tak mocno w nią wchodził..
-Ooo tak, Adam. Właśnie tak...- jęczała przy każdym jego pchnięciu, było jej idealnie.. szybko doszła, zaciskając się na nim mocno.

[Adam Johnson]

Poczuł jak się na nim zaciska.
-jesteś najlepsza Kochanie -powiedział i pocałował jej usta. Był napalony i jeszcze nie skończył. Wyszedł z niej.
-doprowadź mnie do końca swoimi boskimi usteczkami, chcę spuścić się na Twoje piersi Kochanie

[Babi Johnson]

Uśmiechnęła się do niego szeroko i zrobiła o co poprosił, więc chwilę potem już mu obciągała mocno, pomagając sobie nieco rączką.. Nie była w tym jakąś mistrzynią, ale przez te lata z nim już się poprawiła, więc na pewno sprawiała mu przyjemność.. Mocno wsunęła go sobie w gardło i ssała, dopóki nie był gotowy by dojść, wtedy szybko go wyciągnęła i pozwoliła mu spuścić się na swoje cycki.

[Adam Johnson]

Głośno dochodził na jej piersiach
-wyglądasz obłędnie -powiedział i pocałował jej usta
-pragnę Cię Żono -spojrzał w jej oczy
-może wyjedziemy jeszcze przed moją walką na parę dni by się ogrzać i rozpalić swoje zmysły -powiedział ścisnął jej boskie piersi
-jeszcze mi Ciebie mało Babi -powiedział

[Babi Johnson]

Uśmiechnęła się na jego słowa, zlizała jego spermę ze swoich piersi, a potem liznęła jego kutasa..
-Możemy wyjechać.. Ale może lepiej po twojej walce, nie chcę żeby twoja kariera ucierpiała, a powinieneś trenować intensywnie póki co.. - powiedziała..
-Po każdym treningu zaoferuję Ci masaż tym ciałem.. - pomachała brwiami..
-A po walce pojedziemy na prawdziwy urlop.. co ty na to?

[Adam Johnson]

-podoba mi się pomysł -powiedział i spojrzał w jej oczka
-poza tym , wiesz parę bzykań w ciągu dnia i będzie idealnie -powiedział złapał za jej seksowny tyłeczke
-masz jeszcze na coś ochotę?

[Babi Johnson]

-Teraz chwila oddechu, może coś zjemy.. - zaproponowała.. Pocałowała go namiętnie..
-Będzie tyle bzykania ile zechcesz.. - dodała z uśmiechem.

[Adam Johnson]

-zawsze mi Ciebie mało -powiedział pocałował jej usta no i poszli tacy nadzy coś zjeść
-skoro chcesz spędzić trochę czasu razem mogę odwołać trening jutro i zająć się treningiem z Tobą -powiedział z cwanym uśmieszkiem poszli na dół

[Adam Johnson]

Wniósł ją do sypialni, a po chwili weszli do łazienki
-ale ja Cię Kocham-powiedział postawił ją na podłodze. Odkręcił wodę pod prysznicem stanęli pod strumieniem i nadal się całowali coraz zachłanniej. Złapał mocniej za jej seksowny tyłeczek