[Brooke Davis]

Spałam do rana jak zabita. Obudziłam się byłam mega wyspana
-dzień dobry Kochanie-powiedziałam i pocałowałam jego usta
-jak się spało ?

[Christian Grey]

-Dzien dobry piękna.. - powiedział wesoło.
-Calkiem nieźle...- uśmiechnął się do niej. Przejechał dłonią po jej talii i dotarl na tylek..
-Wstajemy?

[Brooke Davis]

-możemy wstać , albo skorzystać z tego , że nikt nas nie szuka i się po bzykać -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy. Ręką zaczęłam masować jego kutasa. Poranny seks idealnie brzmiał zwłaszcza kiedy miałam go obok siebie.

[Christian Grey]

Zaśmiał się na jej słowa..
-Panno Davis, takie słowa, w Pani ustach...- powiedzial z rozbawieniem, ujął jej twarz w dłoń i pocałował ją długo i namiętnie..
-Kocham Cię.. jak wariat...- powiedział do niej. Złapał w dłoń jej pierś i uszczypnął lekko sutek, który od razu zareagował. Zsunął się niżej i zassał go w usta, ściskając cała jej pierś.

[Brooke Davis]

-wiem Panie Grey , że pan zna lepsze słowa -zaśmiałam się. Jęknęłam kiedy uszczypnął moją pierś. Po chwili poczułam jak mnie pieści, przymknęłam oczy i delektowałam się tym porankiem.

[Christian Grey]

Zaraz złapał w dlon druga jej pierś i zrobił z nią to samo.. uśmiechnął się widząc jak jej dobrze.. przewalił ją na plecy i znalazł się nad nią.. zjechał ustami na jej zebra, brzuch, pępek. Pieścił ją pocałunkami.. był w niej zakochany na maksa i chciał by miała z tego wielka przyjemność. Paluszkami musnął jej cipke, uśmiechnął się kiedy zadrżała.

[Brooke Davis]

-wiesz jak na mnie działasz -powiedziałam , byłam coraz bardziej nakręcona moje sutki sterczały. Jego dotyk był obłędny nie musiał za wiele robić by sprawić mi wielką przyjemność. Nikt inny wcześniej tak na mnie nie działał
-chcę byś mnie zerżnął panie Grey na ostro bez zahamowań -powiedziałam napalona na swojego faceta. Czułam jak tam na dole robię się gorąca i mokra.

[Christian Grey]

Uśmiechnął się na jej słowa..
-nie ma sprawy...- powiedział, ale miał zamiar jeszcze ja piescic nim to zrobi. Zjechał ustami pomiędzy jej uda i dossał się do jej boskiej cipki.. intensywnie świdrował ją językiem, złapał jej dłonie i splotl jej paluszki z jego, by nie mogła mu przeszkodzić i penetrował ją językiem jak umiał najlepiej, lizał, ssał.. widział jak to na nią działa i jak z każdą sekunda jest bardziej mokra. Gdy doszła po raz pierwszy od razu znalazl się nad nią, puścił jej dłonie. Uśmiechnął się i spojrzał w jej oczy.

[Brooke Davis]

Poddałam się jego pieszczotom było mi cholernie dobrze. Cicho pojękiwałam z rozkoszy , czułam jak robię się coraz bardziej mokra
-bosko -wydyszałam kiedy doszłam. Spojrzałam w jego oczy kiedy znalazł się nade mną.
-weź mnie panie Grey -powiedziałam i przygryzłam wargę. Moje ciało drżało od orgazmu.

[Christian Grey]

-Chetnie...- powiedział wesoło, po czym wsunal się w nią z impetem i od razu mocno zaczął się w niej poruszać..
-Jestes idealna, Brooke.. kocham Cię...- powiedział do niej, uwielbiał ją.

[Brooke Davis]

Zawyłam dość głośno kiedy we mnie wszedł. Moje zmysły zwariowały , było intensywnie namiętnie i wręcz idealnie. Spojrzałam na niego z pożądaniem
-ja też Cię Kocham -powiedziałam i poddałam się tym doznaniom całkowicie.

[Christian Grey]

Poruszał się w niej mocno i szybko, więc już nie było czasu na więcej czułości, całował jej usta nakręcony, jak zawsze na nią..
W końcu z niej wyszedl, uniósł jej nogi do góry i naparł chujem na jej cipke, znów w niej zagościł..
-Ooo tak, boska...- mruknął zadowolony.

[Brooke Davis]

-boski jesteś Ty i Twoj kutas Grey -powiedziałam pieściłam swoje piersi , byłam nakręcona , a sex z rana był boski do tego mega intensywny. Jęczałam coraz głośniej jak mi dobrze i jak boskiego ma kutasa.

[Christian Grey]

Uśmiechnął się do niej, pocałował jej usta jeszcze raz.. przyspieszył swoje ruchy dość mocno i nie przestawał ani na chwilę. Czuł że oboje są blisko. W pewnym momencie poczuł jej orgazm i sam dal upust zalewając jej cipke obficie.
-Mija cudowna kobieta. - wydyszał.

[Brooke Davis]

-a Ty mój cudowny facet -powiedziałam i spojrzałam na niego
-chcę być Twoją żoną Grey -powiedziałam i wpiłam się ustami w jego szyję
-nie chcę już czekać -byłam tego pewna na 100%