[Josephine Morgan]

Opeiralam się na rękach i poddałam się rozkoszy. Za wiele nie mogłam mówić bo miałam zakneblowane usta. Moje ciało drżało z rozkoszy. Czułam jak nie wiele brakuje mi do spęłnienia.

[Emily Johnson]

no to w takim razie jeszcze ja posuwał dopóki nie doszła. Sam zalał jej cipke obficie a potem uwolnił ja z tych wszystkich więzów. Spojrzał w jej oczy i pocałował ją zachłannie.
-jesteś boska.. - Powiedział.

[Josephine Morgan]

Odwzajemniłam pocałunek i spojrzalam na mojego faceta
-Kocham Cię -uśmiechnęłam się do Grey`a.
-chyba padam ze zmęczenia -powiedziałam i wtuliłam się w jego ciało

[Emily Johnson]

-No to bardzo dobrze, skarnie.. O to chodziło..-powiedział i wpił się w jej usta zachłannie, spojrzał w jej oczy, przeczesał jej włosy dłonią..
-Zaniosę Cię do sypialni..-powiedział zaraz, a potem wstał, wziął ją na ręce i zaniósł ją do sypialni..

[Christian Grey]

Przyszli więc z Brooke do piwnicy, spojrzał na nią z zachwytem, po czym odkorkował wino i nalał im do kieliszków. Podał jej jeden i napili się łyczka, a potem odstawił kieliszki na bok i pocałował zaborczo jej usta, ścisnął jej tyłek przez sukienkę, a zaraz już ręce wsunął pod nią i podwinął ją, uwalniając pośladki, strzelił jej klapsa ostrego i spojrzał w jej oczy.. Ścisnął jej piersi i zsunął sukienkę z nich w dół. Musnął kciukiem jej sutki przez stanik..

[Brooke Davis]

Napiłam się winka , a po chwili odwzajemniłam pocałunek, jęknęłam kiedy strzelił mi klapsa.
-lubię Cię takiego -powiedziałam i przygryzłam wargę
-uwielbiam kiedy mnie posuwasz Grey -napiłam się winka i patrzyłam na niego z pożądaniem.
-rozbieraj się -serce waliło mi coraz mocniej.

[Christian Grey]

Spojrzał na nią i uśmiechnął się kącikowo...
-Tutaj to ja mówię co masz robić Davis... - mruknął do niej i obszedł ja dookoła.. złapał ją mocno za włosy i pociągnął odchylając jej głowę w tył. Spojrzał na nią z góry..
-Tutaj jesteś moją.. - warknął i strzelił jej klapsa w cycek.

[Brooke Davis]

Jęknęłam kiedy złapał mnie za włosy, a kiedy dostałam klapsa syknęłam.
-tak jest Panie Grey -powiedziałam posłusznie, byłam podniecona nakręcona i wiedziałam , że czekają mnie nieziemskie doznania jak zawsze z nim i w tym pokoju.
-jestem cała Twoja Panie Grey

[Christian Grey]

-No właśnie...- warknął do niej. Miała być grzeczna i posłuszna.
-Mam nadzieję.. - powiedział i ręką dotknął jej pleców by się zgięła w pół i wypięła tylek. Spojrzał na niego, przejechal paluszkami pomiędzy jej pośladkami, a potem strzelił mocnego klapsa.. Zadrżała.
-Ooo tak.. - mruknął zadowolony, dostała klapsa w drugi pośladek..
Pchnął ją w stronę łóżka, by się porządnie wypięła.. a gdy to zrobiła to jeszcze kilka razy strzelił jej biczykiem w pośladki. Miał już spory bamiot w spodniach.

[Brooke Davis]

Głośno reagowałam na każdy jego klaps i strzał biczem. Leżałam na łóżku z wypiętym tyłkiem w jego stronę. Już nic nie mówiłam tylko cieszyłam się chwilą. Byłam coraz bardziej nakręcona moja cipka coraz mocniej pulsowała z podniecenia

[Christian Grey]

Czuł jaka jest podniecona i gorąca.. stanął za nią i naparł swoim namiotem na jej tylek.. kilka razy tak gruchnął na sucho.. w końcu jednak odsunął się od niej. Wsunął w jej cipke mały wibrator i włączył go.. patrzył jak się wije pod wpływem tych wibracji.. a dopiero jak doszła to rozpial swoje spodnie i zamienił wibrator na swojego chuja. Zaczął ja intensywnie posuwac..

[Brooke Davis]

Głośno jęczałam kiedy posuwał mnie wibratorem, coraz mocniej zaciskałam się na nim aż doszłam krzycząc jego imię. Po chwili poczułam jak we mnie wchodzi swoim kutasem
-bosko-moja cipka pulsowała jeszcze na nim po poprzednim orgazmie. Poddałam się tej rozkoszy, którą mi serwował.

[Christian Grey]

Wchodził w nią mocno i do samego końca.. złapał jej piersi w dłonie i ścisnął jej sutki, a potem złapał za klamerki i zapiął je na jej sterczących sutkach, były połączone łańcuszkiem. Pociągnął lekko..
-Ooo tak.. masz idealne piersi, Davis.. - wydyszał nakręcony, strzelił jej klapsa w jedną z nich.

[Brooke Davis]

Głośno pojękiwałam z rozkoszy. Syknęłam kiedy pociągnął za łańcuszek. Moja cipka coraz mocniej pulsowała i ociekała soczkami. Byłam napalona i coraz bliżej orgazmu kiedy dochodziłam krzyczałam jego imię.

[Christian Grey]

Doszła głośno, co mu się podobało.. władował chuja w jej cipke mocno j posuwał ją jeszcze chwilę, aż nie zalał jej intensywnie swoim nasieniem..
-Ahhh, Davis.. jesteś najlepsza.. - Mruknął jak opadł na nią, objął ja w pasie i oboje położyli się na łóżku, na łyżeczkę.. sięgnął do jej piersi i je masował.