[Noah Plumier]

Wróciłem do domu taksówką z lotniska. Zapłaciłem za kurs wziałem swój bagaż i wszedłem do domu.
-Mags !!-zawołałem , ale po chwili nikt mi nie odpowiedział więc poszedłem do siebie się rozpakować.

[Noah Plumier]

Ubrałem kurtkę , założyłem buty i wyszedłem z domu. Nie chciało mi się samemu siedzieć , poza tym po tej nocy z Vanessą miałem mętlik w głowie. Za dużo się wydarzyło i musiałem jakoś odreagować.

[Noah Plumier]

Wróciłem do domu nad ranem , poszedłem do swojego pokoju i walnąłem się do wyrka. Następnego dnia wstałem wyszykowałem się na uczelnie , zjadłem śniadanie i wyszedłem z domu. Spacerkiem poszedłem na uniwerek

[Magnolia Plumier]

Po spotkaniu z Benem przyszłam sobie do domu, w sumie całkiem zadowolona, rozebrałam się i poszłam do swojego pokoju, bo Logan miał wpasć przecież <3

[Logan Hamilton]

Logan doszedł pod dom Magnoli. Zadzwonił do drzwi i czekał , aż przyjaciółka mu otworzy miał nadzieje , że ta szalona laska go nie wystawiła i spędza ze sobą dzisiejsze popołudnie xD

[Magnolia Plumier]

Zbiegłam po schodach, jak tylko usłyszałam dzwonek do drzwi i otworzyłam je szeroko..
-Heeeeeejj!!!-wykrzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję od razu, obejmując mocno rękoma, stęskniłam się za nim bardzoooo!

[Logan Hamilton]

-no hej Wariatko-zaśmiał sie i objął przyjaciółkę , też się za nią stęsknił , zwłaszcza , że nie widzieli się całe ferie. Logan siedział w miasteczku , a Magnolia bawiła się na wyjeździe z bratem.
-ciesze się , że znalazła dla mnie czas-poszli pewnie na górę do jej pokoju.

[Noah Plumier]

Ubrałem buty , wziąłem torbę i wyszedłem z domu. Spacerkiem poszedłem na uczelnie , miałem jeszcze sporo czasu do zajęć.

[Noah Plumier]

Wróciłem do domu i poszedłem do swojego pokoju. Musiałem przygotować się na jutrzejsze zajęcia. Miałem coraz większy zapieprz na uczelni.

[Noah Plumier]

Ubrałem buty , kurtkę i wyszedłem z domu. Poszedłem na zajęcia miałem nadzieje , że się nie spóźnię.

[Noah Plumier]

Wróciłem po zajęciach do domu. Poszedłem do kuchni , słyszałem matkę w kuchni pewnie coś pichciła na obiad.

[Noah Plumier]

Wyszedłem z domu do klubu na spotkanie z Bliss.

[Noah Plumier]

Wróciłem do domu , po burzy i upojnej nocy z Bliss. Poszedłem od razu na górę musiałem się przespać.

[Noah Plumier]

Wyszedłem z domu na spacer. Nie miałem co robić w domu , a nie chciało mi się nudzić miałem nadzieje , że na kogoś wpadnę.

[Magnolia Plumier]

Akurat wracałam do domu ze sklepu, czy gdzie mnie tam poniosło, nudziło mi się, bo nie było zajęć w szkole..
-Hej przystojniaku! Gdzie idziesz?-zawołałam go głośno i zaśmiałam się.. Pobiegłam do brata.
-Z kim się umówiłeś?-zapytałam, machając brwiami, jak już przylazłam do niego.