-Noo ja wiem, że pewnie ty chcesz ale..wstrzymaj się Maleńka bo chciałbym sie jeszcze troche pobawic w klubie - zasiełam sie i pocałowałem ją.
-Oj..albo chcesz bym zmienilz danie i tak wlasnie cie traktował albo..lubisz słuchac jak zaprzeczam temu i mówie ci jaka jestes mądra więc..ktore z tych dwóhc? - zaputałe rozbawiony.Siedlismy na kanapie.
-Dobra...zobaczymy - pokiwałem gową.Popjałem sobie drinka a druga reką gladziłem sobie jej udo
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Odwzajemniłam jego pocałunek..-Hmmm, nie wiedziałam, że jesteś w stanie mi się oprzeć..-powiedziałam i zaśmiałam się lekko..
-Ale skoro wolisz się bawić, to niech tak będzie..-cmoknęłam jego usteczka tak szybko..
-Tylko ja o sobie mogę mówić że jestem głupiutką blondyneczka, ty musisz tego słuchać i zaprzeczać, bo masz najmądrzejszą dziewczynę na świecie..-powiedziałam i przykleiłam się do jego ramienia..
-Wiesz, że nie przepadam za poranny wstawaniem..-uśmiechnęłam się do niego i napiłam się drinka..
-Ale skoro wolisz się bawić, to niech tak będzie..-cmoknęłam jego usteczka tak szybko..
-Tylko ja o sobie mogę mówić że jestem głupiutką blondyneczka, ty musisz tego słuchać i zaprzeczać, bo masz najmądrzejszą dziewczynę na świecie..-powiedziałam i przykleiłam się do jego ramienia..
-Wiesz, że nie przepadam za poranny wstawaniem..-uśmiechnęłam się do niego i napiłam się drinka..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Własnie w tym problem, że ne bardzo -złapałem jej rekę i przejechałem nia po swoim kroczu.Dało sie już wyczuć moją rekację na nią xD
-Eh..no dobra..niech będzie.Najlepiej to zapisz mi na kartce jeszcze te rzeczy ktore musze mówić i robic..nacze sie na pamieć i bedzie gotara - wyszczerzylem sie i napiłem drinka.
-Wiem..ja tez ale..dlatego zobacyzmy jak wyjdzie.Budzic sie nie bede spokojnie.. - powiedziałem.
-Eh..no dobra..niech będzie.Najlepiej to zapisz mi na kartce jeszcze te rzeczy ktore musze mówić i robic..nacze sie na pamieć i bedzie gotara - wyszczerzylem sie i napiłem drinka.
-Wiem..ja tez ale..dlatego zobacyzmy jak wyjdzie.Budzic sie nie bede spokojnie.. - powiedziałem.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zachichotałam tylko, czując jego obudzonego przyjaciela i spojrzałam w jego oczka..-Dobrze, kochanie..-powiedziałam i uniosłam lekko brew do góry..
-Musisz zapamiętać te rzeczy..-powiedziałam i pokiwałam głową..-Jakbyśmy nie byli razem, to mogłabym Ci mówić, ale teraz sam musisz się trochę wysilić..-wyszczerzyłam się i pocałowałam jego usteczka..
-Myślę, że będziemy za bardzo zmęczeni, by wstawać rano..-powiedziałam i spojrzałam na niego, figlarnie przygryzając wargę..
-Musisz zapamiętać te rzeczy..-powiedziałam i pokiwałam głową..-Jakbyśmy nie byli razem, to mogłabym Ci mówić, ale teraz sam musisz się trochę wysilić..-wyszczerzyłam się i pocałowałam jego usteczka..
-Myślę, że będziemy za bardzo zmęczeni, by wstawać rano..-powiedziałam i spojrzałam na niego, figlarnie przygryzając wargę..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Wcale ne dobrze - zasmiałem sie i puściłem jej oczko.
-Eh..kurde no..wszystko komplikujesz Blondi - zasmiałem sie lekko i odwzajemniłem jej pocalunek.
-Ale no okey..bede nad tym pracował..najwzyej dostane opierdol to sie naucze wtedy w trymiga - powiedziałem i napiłem sie drinka cz co tam miałem.
-Noo w sumie pewnie racja..ale..to takie wies.z.niby rano - pusciłem jej oczko i przyciągnąłem do siebie na kolanka
-Eh..kurde no..wszystko komplikujesz Blondi - zasmiałem sie lekko i odwzajemniłem jej pocalunek.
-Ale no okey..bede nad tym pracował..najwzyej dostane opierdol to sie naucze wtedy w trymiga - powiedziałem i napiłem sie drinka cz co tam miałem.
-Noo w sumie pewnie racja..ale..to takie wies.z.niby rano - pusciłem jej oczko i przyciągnąłem do siebie na kolanka
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Dlaczego nie?-zapytałam i spojrzałam rozbawiona na niego..
-Nic nie komplikuję.. -zaśmiałam się..-Nie wiem, o co Ci chodzi..-puściłam mu oczko,
-Musisz pracować, by być cudownym chłopakiem..-powiedziałam i zaśmiałam się lekko..
Usiadłam wygodnie na jego kolankach i objęłam go za szyjkę a potem pocałowałam jego usteczka namiętnie..
-Nic nie komplikuję.. -zaśmiałam się..-Nie wiem, o co Ci chodzi..-puściłam mu oczko,
-Musisz pracować, by być cudownym chłopakiem..-powiedziałam i zaśmiałam się lekko..
Usiadłam wygodnie na jego kolankach i objęłam go za szyjkę a potem pocałowałam jego usteczka namiętnie..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Wiesz..tak sobie myślę, żechyba jak dopijemy to co mamy porwę cie gdzies w jakies ciemne miejsce i przelece maleńka..co ty na to?Bo mój przyjaciel za cholerę nie chce sie uspokoić - powiedziałem popijając whisky.
-Oj..bede pracował..nie martw sie..będzie ci ze mną dobrze..a nawet bardzo - powiedziałem kiwając głową i odwzajemniłem jej pocałunek.Wolna rekę głaziłem jej udo.Co jak co ale chyba nie było dotąd kobiety, która by mnie az tak kręciła..
-Oj..bede pracował..nie martw sie..będzie ci ze mną dobrze..a nawet bardzo - powiedziałem kiwając głową i odwzajemniłem jej pocałunek.Wolna rekę głaziłem jej udo.Co jak co ale chyba nie było dotąd kobiety, która by mnie az tak kręciła..
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Jak za starych dobrych czasów..-powiedziałam nieco rozbawiona..-Lepiej pij szybciutko..-pomachałam brwiami i przygryzłam wargę, bo na samą myśl zrobiło mi się gorąco i duszno..
-Mam nadzieję..-powiedziałam i pocałowałam czule jego usta, ale pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny..
-Jezuu..-powiedziałam i oderwałam się od niego..-Dlaczego ty tak na mnie działasz, co?-zapytałam i spojrzałam w jego oczka, napiłam się drinka dla rozluźnienia i ochłody, a potem spojrzałam na mojego super seksownego chłopaka..
-Jestem szczęściarą, wiesz?-zapytałam i pogładziłam go po policzku..
-Mam nadzieję..-powiedziałam i pocałowałam czule jego usta, ale pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny..
-Jezuu..-powiedziałam i oderwałam się od niego..-Dlaczego ty tak na mnie działasz, co?-zapytałam i spojrzałam w jego oczka, napiłam się drinka dla rozluźnienia i ochłody, a potem spojrzałam na mojego super seksownego chłopaka..
-Jestem szczęściarą, wiesz?-zapytałam i pogładziłam go po policzku..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Ej kurde..nie poganiaj.. - pogroziłem jej palcem.No co za niecierpliwa baba xD
Napiłem sie powoli kolejny łyczek..a tak..na złośc jej xD
-noo w sumie to nie wiem dlaczego..ale zajebiście sie cieszę, że tka jest...przynajmniej nie ebdziesz sie ogladała za innymi - pomachałem brwaimi po pocalunku ofc.
-Wiem..i z wzajemnością - napiłem sie kolejny łyczek.pewnie jeszcze jeden został xD
Napiłem sie powoli kolejny łyczek..a tak..na złośc jej xD
-noo w sumie to nie wiem dlaczego..ale zajebiście sie cieszę, że tka jest...przynajmniej nie ebdziesz sie ogladała za innymi - pomachałem brwaimi po pocalunku ofc.
-Wiem..i z wzajemnością - napiłem sie kolejny łyczek.pewnie jeszcze jeden został xD
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Ja Cię nie poganiam, ja tu tylko siedzę.. To ten twój przyjaciel się już nie może doczekać..-powiedziałam lekko rozbawiona i patrzyłam sobie na niego, jak popija tego rinka, ja też jeszcze kończyłam swojego..
Zaśmiałam się..-No to fakt..-powiedziałam..-Ale musisz mnie zaspokajać, żebym się za innymi nie oglądała..-dodałam znacząco, żeby końcyzł tego drinka. xD
Uśmiechnęłam się do niego i skończyłam swojego drinka, po czym odstawiłam szklankę na stolik.
Zaśmiałam się..-No to fakt..-powiedziałam..-Ale musisz mnie zaspokajać, żebym się za innymi nie oglądała..-dodałam znacząco, żeby końcyzł tego drinka. xD
Uśmiechnęłam się do niego i skończyłam swojego drinka, po czym odstawiłam szklankę na stolik.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-O niego sie ine martw..trzymam go w ryzach..jeszcze - zaśmiałem się.łapka gładziłem ja po udzie, pewnie lekko wsuwając palce pod jej sukienke..
-Oj..w tej dziedzinie Maleńka to chyba nie watrpisz, że nie dam rady co? I zaraz ci do udowodnię - dopiłem drinka do końca.
-Dobra..podnoś ta sexowna dupe i idziemy - pewnie do kibla.. xD
-Oj..w tej dziedzinie Maleńka to chyba nie watrpisz, że nie dam rady co? I zaraz ci do udowodnię - dopiłem drinka do końca.
-Dobra..podnoś ta sexowna dupe i idziemy - pewnie do kibla.. xD
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-No jasne, że tak.A jak będzie fajnie to może i dłużej..zobaczymy - pokiwałem głowa i siedlismy na kanapie.
-A wy jak tak tam? Skoro juz tu tyle siedziciet o co tu jest fajnego do zwiedzania? - zapytałem Lexi i Tylera
-A wy jak tak tam? Skoro juz tu tyle siedziciet o co tu jest fajnego do zwiedzania? - zapytałem Lexi i Tylera
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Kiedy podeszła do nas kelnerka zamówiłam sobie kolorowego drinka , ale tak jak mówiłam Ianowi wcześniej nie był to jakiś mocny drink.
-właśnie , jest tu coś ciekawego do zwiedzania ....jak Ty się czujesz Lexi w takim upale ?-spytałam i położyłam sobie rączkę na udzie męża .
-właśnie , jest tu coś ciekawego do zwiedzania ....jak Ty się czujesz Lexi w takim upale ?-spytałam i położyłam sobie rączkę na udzie męża .
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Zamówiłam sobie jakiś sok :/ i spojrzałam na Kat.
-A no jeszcze sami za wiele nie pozwiedzaliśmy. - zaśmiałam się.
-Tak sie wybieramy, wybieramy ale jakoś do tej pory basen i plaża i totalne lenistwo - dodałam.
-A no jest okey..czuje sie dobrze..może z raz bylo gorzej ale.. - machnęłam ręką
-A no jeszcze sami za wiele nie pozwiedzaliśmy. - zaśmiałam się.
-Tak sie wybieramy, wybieramy ale jakoś do tej pory basen i plaża i totalne lenistwo - dodałam.
-A no jest okey..czuje sie dobrze..może z raz bylo gorzej ale.. - machnęłam ręką
33 lat
163 cm
Clothes over Bros
Projektantka
w związku
Christian Grey
Tree Hill
- w sumie czekaliśmy na was , żeby pozwiedzać miasteczko -powiedziałem i spojrzałem na kuzyna , a później na jego żonę.
-spędziliśmy parę dni przy basenie no i byliśmy na plaży jest świetna zupełnie inna od plaży w Tree Hill-powiedziałem zamówiłem sobie piwo i objąłem ramieniem Lexi.
-spędziliśmy parę dni przy basenie no i byliśmy na plaży jest świetna zupełnie inna od plaży w Tree Hill-powiedziałem zamówiłem sobie piwo i objąłem ramieniem Lexi.