38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
I o to chodizlo..czujac jego palce po kilku chwilac dszla z glosnym krzykiem.Wbila mocniej palce w jego ramiona czujac jak sie mocno an nim zacsiska
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
Poczuł jak dochodzi i zaciska się na nim. Po chwili i on eksplodowala w jej wnętrzu. Pocalowal czule jej usta i opadł na poduszkę.
-tego mi było trzeba Skarbie -spojrzal na nią z uśmiechem na twarzy
-tego mi było trzeba Skarbie -spojrzal na nią z uśmiechem na twarzy
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Oddychala głośno.polzyla się obok niego wtulajac w jego bok
-cudownie jak zawsze... nie mogę się doczekać wyjazdu... samolot jutro na 10.20 - powiedziała.
-cudownie jak zawsze... nie mogę się doczekać wyjazdu... samolot jutro na 10.20 - powiedziała.
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
-to super , w sumie spędzimy trochę czasu u mnie , a wieczorem możemy zebrać się do Ciebie -powiedział
-no i od Ciebie możemy pojechać na lotnisko -spojrzał na swoją dziewczynę
-no i od Ciebie możemy pojechać na lotnisko -spojrzał na swoją dziewczynę
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-no super.. podoba minie ten plan - powiedziała Bliss.
-ale skoro tak to chyba się ubiorę.. jakby to naglenkgos wpadł.. 4-zaamial się i pocałowała go A potem się ubrał i wróciła do niego.
-i co?siostra była na wigilii?- zapytala
-ale skoro tak to chyba się ubiorę.. jakby to naglenkgos wpadł.. 4-zaamial się i pocałowała go A potem się ubrał i wróciła do niego.
-i co?siostra była na wigilii?- zapytala
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
-tak była na wigilii -powiedział /nie wiem co z jego siostrą więc lepiej nie pisać o niej
-jak chcesz możemy przenieść się do salonu -powiedział skoro się ubrała to w łóżku nie będą siedzieć w ubraniach przecież
-jak chcesz możemy przenieść się do salonu -powiedział skoro się ubrała to w łóżku nie będą siedzieć w ubraniach przecież
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Aha..to spoko - usmiechnela sie.OK.
-Jasne..toprowadz..moze poznam rodzicow.. - puscila mu oczko i cmoknela jego usta a potem poczekala na niego az sie ubierze i ogarnie i poszli do salonu pewnie
-Mowiles ze wyjezdzamy?Albo wgl ze masz dziewczyne? - zapytala
-Jasne..toprowadz..moze poznam rodzicow.. - puscila mu oczko i cmoknela jego usta a potem poczekala na niego az sie ubierze i ogarnie i poszli do salonu pewnie
-Mowiles ze wyjezdzamy?Albo wgl ze masz dziewczyne? - zapytala
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
Ostatnio coś się nie układało między Noah a Bliss chłopak wrócił do domu. Chodził na uczelnię wychodził z kumplami na piwko. dzisiaj siedział w domu oglądał coś w tv. W sumie od miesiąca nie miał kontaktu z Bliss sam nie wiedział co ma o tym myśleć. Dziewczyna wyjechał z miasta do pracy , ale nigdy nie było takiej ciszy zwłaszcza , że planowali ślub.
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Skoro napisał do niej smsa to jak wróciła do domu to przyszła do jego pokoju. Kupiła im po drodze dobra kawkę..
-Hej braciszku.. - powiedziała wesoło.. On już teraz cały czas u niej mieszka? Czy jak?
-Co tam? Co tak sam siedzisz? W ogóle.. To.. Nie żeby mi przeszkadzała twoja obecność.. Ale co z twoim domem? I co z Bliss? - zapytała wprost. Bo on się niby wyprowadził do swojej łaski, a mieszka u siostry? Siadła sobie obok niego i podała mu kawke. Uśmiechnęła się. Ona po nocy za domem wraca dopiero jak coś xD
I btw. Masz go za młodego jakimś cudem. Mags ma 23 lata to on musi mieć więcej xD
-Hej braciszku.. - powiedziała wesoło.. On już teraz cały czas u niej mieszka? Czy jak?
-Co tam? Co tak sam siedzisz? W ogóle.. To.. Nie żeby mi przeszkadzała twoja obecność.. Ale co z twoim domem? I co z Bliss? - zapytała wprost. Bo on się niby wyprowadził do swojej łaski, a mieszka u siostry? Siadła sobie obok niego i podała mu kawke. Uśmiechnęła się. Ona po nocy za domem wraca dopiero jak coś xD
I btw. Masz go za młodego jakimś cudem. Mags ma 23 lata to on musi mieć więcej xD
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
No to był ich wspólny dom bo mieszkali z rodzicami więc on wrócił do domu. Tak on ma 24 lata
- a z Bliss to chyba koniec zdradziła mi w sumie się przyznała niedawno i wróciła na plan pracować nie mam w sumie co u niej szukać - powiedział
- dlatego też wróciłem do domu w sumie muszę zajść się odwołaniem ślubu itp - powiedział
- a co tam u ciebie?
- a z Bliss to chyba koniec zdradziła mi w sumie się przyznała niedawno i wróciła na plan pracować nie mam w sumie co u niej szukać - powiedział
- dlatego też wróciłem do domu w sumie muszę zajść się odwołaniem ślubu itp - powiedział
- a co tam u ciebie?
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Uniosła brwi do góry i spojrzała na niego..
-Ooo wow.. -no takich rewelacji to się nie spodziewała..
-Ale kurde.. Wszystko w porządku z Tobą? -zmartwiła się o brata.. przytuliła się do niego.
-Przykro mi.. -powiedziała i eh..
-U mnie w sumie ok. -powiedziała.. - Studia na finiszu, praca wre, wyjeżdżam na tydzień do Paryża w piątek, bo Jake jest tam jeszcze i robi imprezkę pożegnalną.. -zaśmiała się..
No właśnie, bo jak Noah się wyprowadził do Bliss, to ja se wymyśliłam, że starzy też się wynieśli i zostawili chatę Magnolii xD Ale no spoko, mogą mieszkać razem, mi tam rybka tylko on ma tamtą chatę wolną, więc jak mają mieszkać razem, to zmień nazwę domu i wywal tamten
-Ooo wow.. -no takich rewelacji to się nie spodziewała..
-Ale kurde.. Wszystko w porządku z Tobą? -zmartwiła się o brata.. przytuliła się do niego.
-Przykro mi.. -powiedziała i eh..
-U mnie w sumie ok. -powiedziała.. - Studia na finiszu, praca wre, wyjeżdżam na tydzień do Paryża w piątek, bo Jake jest tam jeszcze i robi imprezkę pożegnalną.. -zaśmiała się..
No właśnie, bo jak Noah się wyprowadził do Bliss, to ja se wymyśliłam, że starzy też się wynieśli i zostawili chatę Magnolii xD Ale no spoko, mogą mieszkać razem, mi tam rybka tylko on ma tamtą chatę wolną, więc jak mają mieszkać razem, to zmień nazwę domu i wywal tamten
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
On sobie kupi coś swojego na razie wprowadził się do Mags bo tamten dom był Bliss.
-tak wszystko ze mną w porządku -powiedział do siostry
-zajmuje sie rehabilitacją i na tym się skupiam -powiedział
-ano to fajnie , zostanę u Ciebie trochę rozejrzę się dla siebie za jakimś domem , albo mieszkaniem -powiedział
-tak wszystko ze mną w porządku -powiedział do siostry
-zajmuje sie rehabilitacją i na tym się skupiam -powiedział
-ano to fajnie , zostanę u Ciebie trochę rozejrzę się dla siebie za jakimś domem , albo mieszkaniem -powiedział
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
-Tak, to teraz najważniejsze.. - powiedziała miło i uśmiechnęła się.
-Potrzebujesz jakiejs pomocy w tym czy coś? - zapytała jako dobra siostra.
-Pewnie. Nir krepuj się.. W końcu to też twój dom.. - powiedziała miło.
-Nie musisz przecież od razu zaraz szukać czegoś dla siebie.. Możesz trochę pomieszkac.. Przyoszczędzić.. No jak tam chcesz, braciszku.. - dodała z uśmiechem.
-Potrzebujesz jakiejs pomocy w tym czy coś? - zapytała jako dobra siostra.
-Pewnie. Nir krepuj się.. W końcu to też twój dom.. - powiedziała miło.
-Nie musisz przecież od razu zaraz szukać czegoś dla siebie.. Możesz trochę pomieszkac.. Przyoszczędzić.. No jak tam chcesz, braciszku.. - dodała z uśmiechem.
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
- nie dzięki muszę wykonać parę telefonów bo na razie i tak była rezerwacja więc tylko ta kasa przepadnie- powiedział
- dzięki wiesz starzy się wyprowadzili a ja ci się zwalam na głowę - powiedział
- muszę coś sobie poszukać i pomyśleć co dalej
- dzięki wiesz starzy się wyprowadzili a ja ci się zwalam na głowę - powiedział
- muszę coś sobie poszukać i pomyśleć co dalej
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
-No rozumiem.. - powiedziała i pokiwala głową..
-Mi to nie przeszkadza.. - uśmiechnęła się. - po prostu chcę dla ciebie jak najlepiej...
-Jasną sprawa.. Nie musisz się spieszyć.. I co jak co, zaraz masz tydzień chatę wolna.. - zaśmiała się.
-ej, zamówimy jakąś pizze? Głodna jestem... - powiedziała.
-Mi to nie przeszkadza.. - uśmiechnęła się. - po prostu chcę dla ciebie jak najlepiej...
-Jasną sprawa.. Nie musisz się spieszyć.. I co jak co, zaraz masz tydzień chatę wolna.. - zaśmiała się.
-ej, zamówimy jakąś pizze? Głodna jestem... - powiedziała.