[Emily Johnson]

[Emily Johnson]

Przyszliśmy z Cillia do sali gier karcianych, w dłoniach miałem kilka żetonów.
-Zapraszam moją piękna siostrę..-powiedziałem, gdy podeszliśmy do jednego ze stolików, odsunąłem jej krzesło, by sobie usiadła i potem usiadłem obok niej..
-To co? Ile mamy zamiar przegrać?-zapytałem i zaśmiałem się.

[Magnolia Plumier]

-Dziękuję, braciszku..-powiedziałam i usiadłam sobie wygodnie na krzesełku, a potem zabrałam od niego żetony..
-Zobaczymy, kto będzie lepszy..-powiedziałam i pomachałam brwiami.
-A przegramy wszystko.-dodałam z rozbawieniem.

[Kenny McQueen]

Zobaczyłem Greya przy stoliku , postanowiłem podejść i się przywitać.
-cześć wspólniku , a gdzie masz swoją śliczną dziewczynę?-spytałem i spojrzałem na kobietę obok Greya w sumie było by mi to na rękę gdyby rozstał się z Felicity.

[Emily Johnson]

-nie ma za co, śliczna..-powiedziałem i zaśmiałem się, gdy zabrała mi wszystkie żetony..
-Podziel się ze mną..-pomachałem brwiami.
-Kenny..-powiedziałem, gdy zobaczyłem wspólnika, wstałem od stolika i podałem mu dłoń.. -Felicity musiała wyjechać na jakiś czas do NY, dlatego spędzam czas z moją siostrą..-powiedziałem..
-Cill..-zwróciłem się do niej.
-To mój wspólnik, Kenny McQueen, Kenny, moja siostra Cillia Grey..-przedstawiłem ich sobie.

[Magnolia Plumier]

Spojrzałam na mężczyznę, który podszedł do nas, uniosłam lekko brwi do góry, było z niego całkiem dobre ciacho.
Wstałam od stolika i podeszłam do nich.. Podałam Kenny'emu dłoń..
-Miło mi Cię poznać..-powiedziałam z uśmiechem, zmierzyłam go trochę wzrokiem, Christian to miał przystojnych znajomych, może przyjazd tu nie był taki głupi xD

[Kenny McQueen]

Podałem rękę Christianowi i uśmiechnąłem się do dziewczyny.
-bardzo mi miło Cię poznać Cilia.-powiedziałem uprzejmie i pocałowałem jej dłoń.
-myślałem , że nie wypuszczasz z rąk swojej dziewczyny -zażartowałem i spojrzałem na rodzeństwo.
-przegrywacie , czy wygrywacie ?-spytałem.

[Emily Johnson]

-Wysłałem ją z moim bratem..-powiedziałem i zaśmiałem się..-Więc się o nic nie martwię..-powiedziałem i puściłem mu oczko.
-A tutaj dopiero zaczynamy..-powiedziałem i spojrzałem na stół..
-Może masz chęć się dołączyć?-zaproponowałem miło, widziałem, że Kenny wpadł w oko Cilli xDDD

[Magnolia Plumier]

Spojrzałam na Kenny'ego jak całuje moją dłoń, kiedy ostatnio coś takiego mnie spotkało, nawet nie pamiętałam xD
-W sumie chyba mamy zamiar trochę przegrać, choć muszę udowodnić bratu, że nie tylko on w tej rodzinie ma żyłkę do hazardu.. -powiedziałam..-A poza tym, to on stawia..-puściłam oczko Kenny'emu i usiadłam sobie na moim krześle..
-Zapraszam Panowie..-dodałam i spojrzałam na nich.

[Kenny McQueen]

-ja już dzisiaj sporo przegrałem , ale chętnie popatrzę jak ogrywasz mojego wspólnika -puściłem oczko Cili i zamówiłem sobie whisky z lodem.
-a Ty też planujesz jakiś wyjazd , ja w tygodniu chciałbym się spotkać , pokażę Ci wstępny projekt klubu i sam zobaczysz jak będzie wyglądał lokal

[Emily Johnson]

-Ja się nigdzie nie wybieram póki co..-powiedziałem i spojrzałem na Kennego, chociaż nie wiem, czy nie będę musiał wybrać się do NY na kilka dni..
-Ale zadzwoń i umówimy się na spotkanie..-powiedziałem.. Kiwnąłem głową na krupiera, by zaczął rozdawać, bo w końcu trzeba coś zagrać xD

[Magnolia Plumier]

-Hm, skoro wolisz patrzeć niż z nim wygrać, to ja będę zbierała te zaszczyty..-powiedziałam i zaśmiałam się, spojrzałam na krupiera, jak rozdawał karty..
-Projekt klubu? Otwieracie tutaj coś razem?-zapytałam i spojrzałam na brata, chyba o tym nie słyszałam jeszcze. xD

[Kenny McQueen]

-ja już przegrałem dzisiaj sporo , na dzisiaj koniec , nie mam szczęścia -powiedziałem i zaśmiałem się
-nie krępuj się Cilia -puściłem jej oczko i dostałem swojego drinka.
-tak otwieram tu swój klub -powiedziałem i spojrzałem na Grey`a.
-jasne , na dniach się odezwę jak dostanę projekt do ręki był jakiś problem więc trochę się odwlekło w czasie

[Emily Johnson]

Zaśmiałem się..-Skoro tak, to dla mnie nawet lepiej..-powiedziałem i poklepałem wspólnika po ramieniu..
-Okej, w takim razie jak tylko będę na miejscu, to się umówimy..-pokiwałem głową i już patrzyłem uważnie na siostrę, bo dostała karty i musiałem spojrzeć czy będzie blefować czy nie xD

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęłam się do Kenny'ego..
-Jak będziesz kiedyś miał jeszcze ochotę wybrać się do kasyna i potrzebował odrobinę towarzystwa, to możesz dać znać..-powiedziałam do niego z uśmiechem. Przystojny był, cholera ^^
-Nie wiedziałam o tym, ale to fajnie..-powiedziałam..-Może przez to kasyno stanie się mniej nudne..-wyszczerzyłam się do niego i faktycznie dostałam karty, spojrzałam w nie i zaczęliśmy obstawiać.
Nie mam bladego pojęcia jak się gra w takiego pokera xDDD