[Magnolia Plumier]

Przyszliśmy z Benem do DJki, pewnie przywitaliśmy się z chłopakiem, którego miał zastąpić, a potem zaczął rozkładać swój sprzęt swoje płyty i takie tam pierdoły, założył słuchawki i coś tam sobie ustawiał, a ja sobie usiadłam na krześle obok niego i kręciłam się, oglądając co robią ludzie na parkiecie xD

[Savanah Spencer]

No tak..póki znajomy jeszcze grał ja sobie już zacząłem przygotowywać muzę na początek.Potem wiadomo będzie to wszystko spontanicznie..powiedzmy.Ogólnie to nie mój pierwszy raz więc juz tam mniej więcej miałem wszystko poukładane co i jak.Uśmiechnąłem sie do Mags widząc ją.Kiedy wszystko sobie przygotowałem zdjąłem słuchawki i podszedłem do niej.
-Moze skoczysz nam po coś do picia hmm? - poprosiłem i cmoknąłem ja szybko w usteczka.Na pewno sie zgodziła i poszła a kiedy wróciła po jakiś 10 minutach to ja juz stałem za konsolą ze słuchawkami na uszach..tzn w sumie jedną str miałem odsłonięta by słyszeć co sie dzieje w klubie itp jak to brzmi .. i puszczałem tam swoje nuty..
-Oo dzieki.. - wziąłem od niej piwko pewnie i sie napiłem trochę a potem odstawiłem butelkę na bok gdzieś.

[Magnolia Plumier]

Pokręciłam tylko głową rozbawiona, ale skoczyłam po coś do picia, mimo tego, że nie byliśmy razem, to zachowywaliśmy się jak stare dobre małżeństwo, ale nawet mi to o dziwo nie przeszkadzało.
Podeszłam sobie do niego jak grał i objęłam go od tyłu rączkami, żeby mu nie przeszkadzać tam miksować.. Przez jakiś czas sobie tak stałam i oglądałam zza niego ludzi bawiących się na parkiecie.. Oczywiście zmacałam go całego, jak tak stało, no bo był zajęty, to nie mógł mi dać po łapach, więc jego tyłek, klata, krocze, ale miałam ubaw, widząc jak się wije reagując na mój dotyk ^^

[Savanah Spencer]

Oj od razu stare małżeństwo.Po prostu przyjaciele z przywilejami ;p Niemniej..chyba się nie ocieliła więc git xD Wszystko to po prostu robiłem spontanicznie nie zastanawiając sie jak wygląda " z zewnątrz"
Uśmiechnąłem sie jak mnie tak złapała od tyłu.No ale z racji, że na początek nie miałem jeszcze tam wszystko z wyprzedzeniem nieco poustawianego to nie mogłem poświecić jej większej uwagi.
-Nie za głośno ci tu? - zapytałem zerkając na nią d tyłu z uśmiechem.A jak mnie tak zaczęła macac to fakt..na dotyk w penwym miejscach reagowałem dośc specyficznie.
-Mags...zaraz oberwiesz po łapach.. - powiedziałem próbując ja odepchnąć tyłkiem do tyłu.No wiaodmo jak.
-Do kąta ! - powiedziałem ze smiechem.No co za laska... xD

[Magnolia Plumier]

-Nawet jeśli mi za głośno, to i tak mi każesz tu stać, zazdrośniku..-powiedziałam do niego rozbawiona i spojrzałam w jego oczka..
Zachichotałam tylko jak chochlik i spojrzałam na niego z kurwikami w oczach..
-Yhmm, wiem, że oberwę, ale mam ochotę na Ciebie, słonko..-powiedziałam i pocałowałam jego szyjkę i przejechałam rączkami po jego klacie..
-Nie odgonisz mnie od siebie..-wyszeptałam mu do uszka i przegryzłam lekko, rękoma zjechałam na jego pasek od spodni i zaczęłam go rozpinać..
-Dasz radę grać?-zapytałam i już wsunęłam dłoń w jego bokserki..

[Savanah Spencer]

-A no fatk..ale mozesz sobie usiaść na grzesle te z 30 cm dalej - zasmiałem się zerkając sobie na nią.Po kilku chwilach sobie tam mnej wiecej ustawiłem jakiegoś seta by lepiał i bym ne musiał tak wszystkoe na bieżaco.
-Jezuuu Mags..jestes zboczona..no ja nie wiem..wstydź się! - zażartowałem i wciagnąłem głosniej powietrze jak mnie tak przygryzła w uszko.
-Ej, ej, ej..co ty... Oh Dżizas..... - przymknąłe na moment oczy jak wsunąłe reke w moje okserki.
-Nie wiem..ale bede musiał.nie ma wyboru... - odpowiedziałem

[Magnolia Plumier]

Zaśmiałam się tylko na jego reakcję i nie przestawałam go pieścić najpierw rączką, a potem przejechałam języczkiem po jego szyjce..
-Dosłownie mam na Ciebie ochotę..-wyszeptałam, a potem zsunęłam lekko jego bokserki i spodnie, ale żeby go za bardzo nie odsłaniać, bo w końcu byliśmy przy ludziach, ale wysoka lada nas zasłaniała, więc zanurkowałam na dół, wyjęłam jego sterczącego członka ze spodni, a potem wzięłam go do ust i zaczęłam go pieścić języczkiem, oczywiście pomagałam sobie rączką i patrzyłam na niego do góry, jak reaguje na to, co robię..

[Savanah Spencer]

-No i zarz ja bede mial tez na ciebie a niestaty.w tym momencie to bedzie raczej trudne bym cię zaspokoił Mała - powiedziałam grając i tam mixując dalej choc..nie bylo to prosste zadania.Kiedy zaczeła mi robić loda westchnąłem głośno i na moment znieruchomiałem anwet.Dopiero po chwili słysząc, że obecny numer sie kończy otrząsnąłem się i właczyłem koljny cos tam gadjaąc oczywiście na rozruszanie chwile do ludzi.Byłem juz strasznie podniecony i w pełni swych rozmiarów

[Magnolia Plumier]

Skoro nawet całkiem dobrze mu szło to granie, to nie przestawałam robić mu dobrze, coraz intensywniej, poczynałam sobie z jego członkiem, brałam go głęboko do ust i ssałam mocno, pieściłam jego jajka, chciałam mu dać jak najwięcej rozkoszy. Mnie samą to podniecało, w szczególności, że w każdej chwili ktoś mógł podejść do Djki i zamówić jakąś piosenkę. Ale nawet ta myśl nie przeszkadzała mi w tym, by go doprowadzić do szaleństwa, dlatego intensywnie oplatałam go języczkiem, ssałam i przygryzałam jego przyjaciela.

[Savanah Spencer]

No tak..fakt, że to było miejsce publiczne i kazdy mógł tu w każdej chwili wpaść.
-Coh Mags..oraz bardziej nie mogłem sie skupic na grze.Było mi nieziemsko dobrze.Dziewczyna znała się doskonale na rzeczy.Spjrzałem na nią w gół.
-Mags...chyba wystarczy..nie wytrzymam tak długo.. - ostrzegłem.Byłem na skraju wytrzymałości

[Magnolia Plumier]

Spojrzałam na niego do góry i nie przestawałam go pieścić, w ogóle nie miałam zamiaru przestać.. Ujęłam w dłoń jego członka i poruszałam nią, oderwałam na chwilę usta od jego członka..
-Yhm, bejbe..-powiedziałam do niego i zassałam jego jajeczka w usteczka..
-Chcę byś skończył..-dodałam..-Włącz coś dłuższego..-uśmiechnęłam się do niego..
-No chyba, że szybko skończysz..-powiedziałam i wzięłam go całego do ust, a w zasadzie do gardełka i ssałam go mocno, miętosząc jego jajeczka.. Patrzyłam na rozkosz na jego twarzy.

[Savanah Spencer]

Jezuuu dziewcyzno... - wyjęczalem i faktycznie poszperałem nieco na stole i włączyłem płytkę z remixem swoim nowym.W sumie zastanawiałem sie czy to puścić bojąc sie tak puszczac coś całkowicie moego ale..to było dośc długie więc..raczej było w tym momencie odpiwiednie.Kiedy muzyka juz leciała zawiesiłem słuchawki na szyji i wplotłem palce w jej włoski.Przymknałęm oczy i lekko zacząłem poruszac bioderkami wchodzac w nią głęboko.Po kilku chwilach poczułem, że juz nie dam rady dluzej i wybuchnąłem wprost do jej ust z głosnym jęzkiem

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęłam się na jego słowa, wiedziałam, że jest mu dobrze.. Gdy puścił swój miź uśmiechnęłam się tylko szerzej i wzmocniłam swoje ruchy i już po kilku chwilach poczułam, że dochodzi w moich ustach, przełknęłam wszystko do ostatniej kropli i oblizałam go do czysta..
Potem spojrzałam na niego i wyjęłam go z ust, poprawiłam jego bokserki i spodnie, nadal przed nim klęcząc, a potem uniosłam się do góry i pocałowałam zachłannie jego usta..
-Było bardzo smakowicie..-szepnęłam mu do uszka..

[Savanah Spencer]

Zapiąłem pasek potem odwzajemniłem jej pcoałunek obejmując ją mocno rękami w pasie.
-Mags...jestes najlepsza wiesz...? - usmiechnąłem sie do niejj szeorko.
-Obiecuje ci sie odwdzięczyc..jak wyjdziemy z klubu.Bo mam nadzieje, że nie musizsz wracac do domu na noc, hm? - zapytałem.Spojrzałem na zegarek.Do konca moje zmiany zostało raptem 20 min

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęłam się..-Wiem...-powiedziałam i pokiwałam głowa z uśmiechem, a potem pocałowałam jego usteczka..
-Ooo po takiej obietnicy, zdecydowanie nie wracam do domu na noc..-powiedziałam do niego i przejechałam rączką po jego klacie..
-Teraz Ci mogę dać spokój już..-powiedziałam i cmoknęłam jego usteczka i odsunęłam się od niego, usiadłam sobie na krześle obok..