-Dobranoc..-mruknałem tylko i zasnąłem sobie, byłem cholernie zmęczony no i jeszcze ten seks <3
Obudziłem się dopiero nad ranem, jak zaczęło mnie suszyć.. Przetarłem oczy dłonią i rozejrzałem się po pokoiku, w sumie nie do końca wiedziałem kim jestem, a jak zobaczyłem Liv koło siebie, to prawie zawału dostałem, wyskoczyłem jak oparzony i zacząłem sie ubeirać, bo z fujarą na wierzchu byłem xDDD
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
Hahahahah! No coz..w takim wypadku nie dało sie nie obudzić.Liv krzyknęła wystraszona bo nie ogarnęła co sie dzieje najperw. usiadła gwatowie omal nie dostajac zawału.
-Matko Alex...co cie opetało? Moze tak..nie takiej pobudki sie spodziewałam - powiedział poparaiwając włosy.Usmiechnęła sie do niego.
-Może... - wstała i stanęła taka nagusienka naprzeciw niego.
-Moze tak zanim sie pożegnamy to powtórzymy jeszcze to i owo - uniosła znacząc brew.łapka przejechała po jego klacie i musnęła jego usta
-Matko Alex...co cie opetało? Moze tak..nie takiej pobudki sie spodziewałam - powiedział poparaiwając włosy.Usmiechnęła sie do niego.
-Może... - wstała i stanęła taka nagusienka naprzeciw niego.
-Moze tak zanim sie pożegnamy to powtórzymy jeszcze to i owo - uniosła znacząc brew.łapka przejechała po jego klacie i musnęła jego usta
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
Spojrzałem na nią, jak się odezwała, wziąłem jakiś kawałek narzuty i zasłoniłem ją, by nie patrzeć na nią taką nagą, ująłem jej ramiona i zatrzymałem przed moją twarzą..
-Jezu, Liv.. Tego nie było..-powiedziałem i przeczesałem nerwowo swoje włosy i zbierałem z podłogi swoje ciuchy. Ubierałem się, skacząc na jednej nodze..
-To nie mogło się wydarzyć..-powiedziałem do niej prawie w panice..
-Jak ktoś się dowie..-powiedziałem tylko i zbladłem..
-Jezu, Liv.. Tego nie było..-powiedziałem i przeczesałem nerwowo swoje włosy i zbierałem z podłogi swoje ciuchy. Ubierałem się, skacząc na jednej nodze..
-To nie mogło się wydarzyć..-powiedziałem do niej prawie w panice..
-Jak ktoś się dowie..-powiedziałem tylko i zbladłem..
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-Eh.. - no dobra..to sie okryła skoro tak wolał.
-Alex..spokojnie..nie panikuj.Nikt sie nie dowie..poza tym..w ncy nieuważałes, że to cos złego.I było ci dobrze..nam było.W ogole..pamietasz cokolwiek z nocy? - oj jak powie ze nie to siechyba dziewczynka załamie
-Wyluzuj..to ebdzie nasza słodka tajemnica..poza tym..zabepieczam sie więc tez spoko.. - usmiechnęła sie do niego i pdała mu koszulke powiedzmy.a potem tez sama zaczela sie ubierać.
-Wyjdziemy stad jakby nigdy nic..zachowuj sie normanie to nikt nic nie ebdzie podejrzał
-Alex..spokojnie..nie panikuj.Nikt sie nie dowie..poza tym..w ncy nieuważałes, że to cos złego.I było ci dobrze..nam było.W ogole..pamietasz cokolwiek z nocy? - oj jak powie ze nie to siechyba dziewczynka załamie
-Wyluzuj..to ebdzie nasza słodka tajemnica..poza tym..zabepieczam sie więc tez spoko.. - usmiechnęła sie do niego i pdała mu koszulke powiedzmy.a potem tez sama zaczela sie ubierać.
-Wyjdziemy stad jakby nigdy nic..zachowuj sie normanie to nikt nic nie ebdzie podejrzał
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
Pamiętałem jak przez mgłę, wiedziałem, ze było mi dobrze, ale chyba starałem się to wyprzeć z pamięci.. Uspokoiłem się na chwilę, gdy zadała to pytanie i pokiwałem głową.
-Tego nie było..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczy.
-Jeśli ktokolwiek się o tym dowie, wywalą mnie ze szkoły..-powiedziałem do niej..
-Nie możesz nikomu mówić o tym, proszę.. Żadnym koleżankom, ani nic, ok?-zapytałem i wpatrywałem się w nią, wziąłem od niej koszulkę.
-Przepraszam, to nie powinno się nigdy wydarzyć..-spojrzałem w jej oczy.. Prawie zemdlałem jak powiedziała o tym zabezpieczaniu, bo to znaczyło, że nie użyłem gumki, a jakby się nie zabezpieczała, to byłby klops! lub bachor z bachorem xDDD
-Wyjdziesz po mnie?-zapytałem i spojrzałem na nią.
-Tego nie było..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczy.
-Jeśli ktokolwiek się o tym dowie, wywalą mnie ze szkoły..-powiedziałem do niej..
-Nie możesz nikomu mówić o tym, proszę.. Żadnym koleżankom, ani nic, ok?-zapytałem i wpatrywałem się w nią, wziąłem od niej koszulkę.
-Przepraszam, to nie powinno się nigdy wydarzyć..-spojrzałem w jej oczy.. Prawie zemdlałem jak powiedziała o tym zabezpieczaniu, bo to znaczyło, że nie użyłem gumki, a jakby się nie zabezpieczała, to byłby klops! lub bachor z bachorem xDDD
-Wyjdziesz po mnie?-zapytałem i spojrzałem na nią.
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-Oj było, było.I było nam zajebiście..sam to mówiłeś.Więc teraz prosze..ne udawaj.. - powiedziała Olivia i tez zaczeła sie ubierać.
-NIe bój się..przeciez nie rozgadam..nikt sie nie dwie.Nie stracisz pracy.. - oj za bardzo panikował xD
-Poza tym..ej..chyba e wycofasz się znaszych wspólnych..korepetycji? - pomachała zncząco brawiami.Skonczyła sie ubierać zakładając buty.
-Jasne..choć..ne sądzisz, że najpierw powinnismy sie wymienic nr telefonów? - zapytała i podesła do niego blsko, zorbiła mu fotke do kontaktów i podała tel.
-Wpisz sie..
-NIe bój się..przeciez nie rozgadam..nikt sie nie dwie.Nie stracisz pracy.. - oj za bardzo panikował xD
-Poza tym..ej..chyba e wycofasz się znaszych wspólnych..korepetycji? - pomachała zncząco brawiami.Skonczyła sie ubierać zakładając buty.
-Jasne..choć..ne sądzisz, że najpierw powinnismy sie wymienic nr telefonów? - zapytała i podesła do niego blsko, zorbiła mu fotke do kontaktów i podała tel.
-Wpisz sie..
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Niczego nie udaję..-powiedziałem do niej..-I to się stało, tego już nie zmienię, ale nigdy się to nie powtórzy..-powiedziałem do Olivii..
-Mam nadzieję..-powiedziałem i spojrzałem na nią..-Przepraszam, ze Cię wykorzystałem..-dodałem i westchnałem.
-Olivio, ja nie żartuję, nie będzie żadnych korepetycji..-powiedziałem i spojrzałem na nią.
Wziąłem jej telefon i usunąłem swoje zdjęcie..
-Lepiej, żebyś nie miała mojego numeru..-powiedziałem i oddałem jej telefon bez mojego numeru.
-Mam nadzieję..-powiedziałem i spojrzałem na nią..-Przepraszam, ze Cię wykorzystałem..-dodałem i westchnałem.
-Olivio, ja nie żartuję, nie będzie żadnych korepetycji..-powiedziałem i spojrzałem na nią.
Wziąłem jej telefon i usunąłem swoje zdjęcie..
-Lepiej, żebyś nie miała mojego numeru..-powiedziałem i oddałem jej telefon bez mojego numeru.
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-Jak to nigdy?E tam..nie musisz przy mnie udawać takiego..Pana Porzadnickiego.Przecież wiem, że ci było dobrze..a nawet bardzo.Po co sie przed tym wzbraniać? - oj no chyba będzie musiał jej unikac czy cos xD
-Ale nie mudisz bo nie ma za co.Ja tam niczego nie żałuję..i w zasadzie..to chyba bardziej ja wykorzystałam ciebie - zachichotała.
-Ej...to było niemile - zmarszczyła brwi jak jej oddał tel i bez nr i bez foty..Cóż..potem se zorbi kolejna i pewnie ejszcze mlion innych w skzole xd
-Ale nie mudisz bo nie ma za co.Ja tam niczego nie żałuję..i w zasadzie..to chyba bardziej ja wykorzystałam ciebie - zachichotała.
-Ej...to było niemile - zmarszczyła brwi jak jej oddał tel i bez nr i bez foty..Cóż..potem se zorbi kolejna i pewnie ejszcze mlion innych w skzole xd
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Olivio, nie będziemy o tym dłużej rozmawiać, to był błąd i nie mam zamiaru popełniać kolejnego, dla Ciebie to też będzie lepsze..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczy..
-Jestem Panem Porządnickim i nic tego nie zmienia..-skarciłem ją wzrokiem.
Spojrzałem na nią i westchnąłem..
-Ja jestem starszy, więc to ja wykorzystałem Ciebie..-powiedziałem spokojnie.
-Proszę Cię, nie utrudniaj tego..-powiedziałem..
-Idziesz?-zapytałem i wskazałem na drzwi.
-Jestem Panem Porządnickim i nic tego nie zmienia..-skarciłem ją wzrokiem.
Spojrzałem na nią i westchnąłem..
-Ja jestem starszy, więc to ja wykorzystałem Ciebie..-powiedziałem spokojnie.
-Proszę Cię, nie utrudniaj tego..-powiedziałem..
-Idziesz?-zapytałem i wskazałem na drzwi.
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-Jasne...uhm.. - pokiwała głowa z ironia.Ona i tak wiedziala swoje;p
-Taaa..pogadamy nastepnym razem o tym Panie Porzadnickim - zasmiała sie.
-ja nic nie utrudniam - wzięła swoja torebke jeszcze, poprawila włosy nieco.
-Miałes isc pierwszy a ja po 5 min ale okey..to ja ide perwsza - powiedziała i czy tego chciał czy nie, choc pewnie był w skzou wiec ne zdazył zareagować, więc go pocałowała sobie jeszcze namienie a potem wyszła z pokoju i z klubu i poszła do domu
-Taaa..pogadamy nastepnym razem o tym Panie Porzadnickim - zasmiała sie.
-ja nic nie utrudniam - wzięła swoja torebke jeszcze, poprawila włosy nieco.
-Miałes isc pierwszy a ja po 5 min ale okey..to ja ide perwsza - powiedziała i czy tego chciał czy nie, choc pewnie był w skzou wiec ne zdazył zareagować, więc go pocałowała sobie jeszcze namienie a potem wyszła z pokoju i z klubu i poszła do domu
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
Byłem zaskoczony tym jej pocałunkiem, więc nie zdążyłem zareagować, a już jej nie było.. Westchnąłem sobie pod nosem, a potem odczekałem jeszcze kilka minut i wyszedłem z saloniku, a potem z klubu, bo burza już minęła.