[Lucas]

[Emily Johnson]

Poszłam do saloniku, usiadłam przy biurku, włączyłam komputer i zajmowałam się dokumentami.

[Emily Johnson]

Gdy skończyłam, uporządkowałam wszystkie dokumenty, wzięłam woje rzeczy i wyszłam.

[Gavin]

wszedłem do srodka gitarę zobaczyłem zarza... z wejscia...
- mogę ? - wskazałem na akustyczną

[Emily Johnson]

-jasne..-powiedziałam siadając na kanapie...

[Gavin]

wzialem gitarę... pogładziłęm struny reką... usiadłem ....
- to nie bedzie nic specjalnego - powiedziałem skromnie
zamknąłem na chwile oczy...
i zaczałem...

/
http://www.youtube.com/watch?v=LjAjZ7dbddM
/

[Emily Johnson]

Siedziałam i słuchałam jak gra... Nie przeszkadzałam mu.. Piosenka mi się podobała...

[Gavin]

gdy skonczyłem... nic nie mówiłem czekałem na jej reakcję...zastnawiałem się czy poznała kawałek z radia...

[Emily Johnson]

Spojrzałam na niego.. -Hmm.. Podoba mi się..-powiedziałam... -Chcę więcej.. -uśmiechnęłam się... -Tylko jedno mi chodzi po głowie.. Wydaje mi się, że Cię już kiedyś słyszałam..

[Gavin]

- wiecej na koncercie - usmiechnałem sie, przekornie - tam nie bede tremy jak teraz
- mozliwe, zalezy jakich stacji radiowych słuchasz... - powiedziałem ciszej

[Emily Johnson]

Uśmiechnęłam się do niego.. -Zależy jakich słucham, czyli puszczają Twoją muzykę w radiu i się nie chwalisz?

[Gavin]

- no tak od tzrech lat ją w radiu puszczaja - starałem się nie usmiechac - wiesz kazdy cos tam może sobie nagrac ...

[Emily Johnson]

-No co Ty? To super! Ile masz swoich płyt? -powiedziałam..

[Gavin]

chwilke milczałem.. bo nie lubiłem tego jakktos mnie uwarza za gwiazde...
pokazałem tylko jej na palcach że 3 , nawet nie patzryłem je w oczy...lekko sie usmiechałem mimo wszystko

[Emily Johnson]

-No to super.-powiedziałam..-Ale jesteś niedobry..-powiedziałam, udając lekko zagniewaną.. -Mówiłeś, że dopiero zaczynasz...