-zdążyłam zauważyć -powiedziałam i po chwili usiadłam na nim okrakiem. Nabiłam się na jego kutasa
-a ja lubię się dobrze bawić -zaczęłam go ujeżdżać
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No to sie doskonale sklada- powiedzial i dal jej klapsa w tylek i westchnal czujac jak sie na niego nabila.Trzymal ja za biodrka mocno i wpil sie w jej usta
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Odwzajemniałam jego pocałunki i nabijałam się na jego sztywnego chuja. Coraz szybciej się na nim poruszałam , moje ciało drżało z rozkoszy. Z moich ust wydobywał się dźwięki rozkoszy
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-o tak...bosko Mała... mocno i szybko...-bladzil rękami po jej ciele A zatrzymał się na jej piersiach sciskajac je mocno A potem ja pochylił lekko i zacząć ssać jej twarde sutki
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Pojękiwałam z rozkoszy, ujeżdżałam go , zataczałam swoimi bioderkami kółeczka. Było mi cholernie dobrze
-idealnie Matt
-idealnie Matt
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Była w tym boska. Znała się na rzeczy. Czy i że niebawem.znow w niej eksploduje.
-och ta...cholernie dobrze.. nie przestawia- wydyszal i przyciągnął ja mu sobie i wpil się w jej usta
-och ta...cholernie dobrze.. nie przestawia- wydyszal i przyciągnął ja mu sobie i wpil się w jej usta
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-nie zamierzam -powiedzialam i nabijalam.sie na niego
- jest bosko - wydyszalam i po chwili poczułam jak dochodzę.
Odwzajemnilam jego pocalunek i nie odrywalam się od niego. Moje piersi ocieraly się o jego klatę
- jest bosko - wydyszalam i po chwili poczułam jak dochodzę.
Odwzajemnilam jego pocalunek i nie odrywalam się od niego. Moje piersi ocieraly się o jego klatę
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Poczul jak sie mocno an nim zacisnela...po kilku jej ruchach i on doszedł z głosnym jekiem przyjemnosci.Wpil sie w jej usta mocno.
-Moze syzbki prysznic i zostaniesz na noc?Rano powtorzymy co nieco? - zaporponowal
-Moze syzbki prysznic i zostaniesz na noc?Rano powtorzymy co nieco? - zaporponowal
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Odwzajemniłam jego pocałunek
-jasne , jestem jak najbardziej za -powiedziałam i wstałam z niego poszliśmy do łazienki wziąć prysznic
-jasne , jestem jak najbardziej za -powiedziałam i wstałam z niego poszliśmy do łazienki wziąć prysznic
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Po wigili w klubie przyjechała do Matta. Miała na sobie kiecke i trochę tobołów więc wpadła autem. Wzięła te wszystkie torby z zarciem i alkoholem i zadzwoniła do drzwi. W ręku miała kawałek jemioly. XD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No on pewbieoezed tv tam trochę przysypial ale dzwonek do drzwi to Rozbudzil wiec przyszedł otworzyć.
-no witam panienka.. wchodź i daj te toboly - powiedział w sumie nie zauważając tej jemioly bo od razu te wszystkie torby mu się w oczy rzuciły.
-więcej nie mogłaś przyjechać? - zapytał że smiechem.
-no witam panienka.. wchodź i daj te toboly - powiedział w sumie nie zauważając tej jemioly bo od razu te wszystkie torby mu się w oczy rzuciły.
-więcej nie mogłaś przyjechać? - zapytał że smiechem.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Przywiozłam jedzenie alkohol i siebie. No i jemiołe..-wyszczerzyła się. Cmoknęła jego policzek, ustawiając jemiole nad jego głową..
-wesołych świąt.. - puściła mu oczko. Zaśmiała się i rozebrała. Ładnie wyglądała. Bo to jednak święta.
-głodny? - zapytała i poszli z tym do kuchni.
-wesołych świąt.. - puściła mu oczko. Zaśmiała się i rozebrała. Ładnie wyglądała. Bo to jednak święta.
-głodny? - zapytała i poszli z tym do kuchni.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Justine wracała właśnie z centrum. Gdzieś w markecie spotkała Charliego, cała była nabuzowana.. Zapukała więc do Matta. Potrzebowała teraz przyjaciela, albo.. Odskoczni. Nie mogła myśleć o Charliem, z nikim się nie spotykała. A Matt zawsze była dla niej wsparciem. Na szczęście wyglądała całkiem dobrze.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Nie umawiał się wiec..poszedl otworzyc ciekawy kto to.
-J. Hej..co tam? - cmoknal ja z usmiechem na ustach.jak zawsze na jej widok.Wpuscil ja do srodka
-J. Hej..co tam? - cmoknal ja z usmiechem na ustach.jak zawsze na jej widok.Wpuscil ja do srodka
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Ugh,mam dość..-powiedziała i westchnęła..
-Muszę się stąd wyprowadzić, czy coś..-weszła do środka..
-Nawet z domu wyjść nie można by go nie spotkać.. I to jeszcze z jakąś dziunią... -spojrzała na Matta i zrobiło się jej smutno.
-Muszę się stąd wyprowadzić, czy coś..-weszła do środka..
-Nawet z domu wyjść nie można by go nie spotkać.. I to jeszcze z jakąś dziunią... -spojrzała na Matta i zrobiło się jej smutno.