-loda to na deser... - zasmial się z niej.no udana była ale jak poszła to fajnie.on tam dokończył z tt mi ciuchami itp.i tam no już zaklejsl te pudła.
-No ciuchy gotowe..teraz książki i inne rupiecir..-powiedział.
- ale to jak zjemy- dodał.. jak wróciła.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Wróciła więc do pokoju z tymi kanapkami..
-nie wiedziałam że gwiazdę się tyle pakuje i że ma tyle ciuchów.. - zaśmiała się, siadli sobie na łóżko z talerzami..
-a tak w ogóle to co? Z tą twoją kariera muzyczna? Kiedy masz jakieś kolejne wyjazdy, trasy, koncerty?
-nie wiedziałam że gwiazdę się tyle pakuje i że ma tyle ciuchów.. - zaśmiała się, siadli sobie na łóżko z talerzami..
-a tak w ogóle to co? Z tą twoją kariera muzyczna? Kiedy masz jakieś kolejne wyjazdy, trasy, koncerty?
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Dzieki - no i zabral sie za jedzenie.
-Na razie przystopowalem..musze ukonczxyć lyte..a do tego to mi jeszcze brakuje z jakis..4 piosenek.. no i poza tym teraz to raczej mamy inne sprawy na glowie niz moje trasy koncertowe. - powiedzial i spojrzla znaczaco na te pudla itp.
-Ale nie mowie, ze jakby wies.z.gdzies cos blisko sie trafilo..z jeden czy 2 koncerty tro spoko..albo cos harytatywnego.. - powiedzial
-Na razie przystopowalem..musze ukonczxyć lyte..a do tego to mi jeszcze brakuje z jakis..4 piosenek.. no i poza tym teraz to raczej mamy inne sprawy na glowie niz moje trasy koncertowe. - powiedzial i spojrzla znaczaco na te pudla itp.
-Ale nie mowie, ze jakby wies.z.gdzies cos blisko sie trafilo..z jeden czy 2 koncerty tro spoko..albo cos harytatywnego.. - powiedzial
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- No właśnie wiem. Dlatego pytam.. - powiedziała i spojrzała na pudła.. - Jednak no jak skończysz płytę to co? Wyjedziesz z miasta w długą trasę i mnie zostawisz tu? - zapytała. Chciała wiedzieć czego się spodziewać..
-No rozumiem.. - uśmiechnęła się miło.
-No rozumiem.. - uśmiechnęła się miło.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Eh..no jak wydam plyte to tak..musi byc trasa koncertowa promujaca ja..a wtewdy no nie ebd eklamal..to dluzsze wyjazdy jednak..ale wiesz..jak cos to zawsze mozesz jechac z emna..a nawet nie z emozesz a chcialbym ale zorzumiem jak nie ebdziesz mogla Pklubu zostawiec na dluzej - powiedzial.
-Ale co sie przejmujesz tmy Mala.? Na razie nigdzie nie jade..wiec chill - cmoknal ja czul[e
-Ale co sie przejmujesz tmy Mala.? Na razie nigdzie nie jade..wiec chill - cmoknal ja czul[e
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Na razie się nie przejmuje.. Po prostu pytam.. Bo jesteśmy razem. To chciałam wiedzieć jak to wygląda i czy faktycznie masz w planach w najbliższym czasie.. - powiedziała milk i go cmoknela sobie. Zjadła kanapki.. - Nigdy nie umawiałam się z gwiazdą.. - puściła mu oczko.
-To co? Dalej lecimy z tym koksem..?
-To co? Dalej lecimy z tym koksem..?
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Oj tam od razu gwiazdą.. - macnal reka.
-No ale to juz wiesz co i jak.. - usmiechnal sie.
-Noo..lecimy..im syzbciej tym lepiej..bedzie z glowy - powiedzial
-No ale to juz wiesz co i jak.. - usmiechnal sie.
-Noo..lecimy..im syzbciej tym lepiej..bedzie z glowy - powiedzial
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Wiem. - powiedziała i pocałowała go zaborczo.
A potem się już wzięli do roboty i pakowali kolejne pudła.
-Co jeszcze i skąd mam pakować?
A potem się już wzięli do roboty i pakowali kolejne pudła.
-Co jeszcze i skąd mam pakować?
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Hmm..no w sumie to ksiazki..pierdoly z puolek..no co widzisz to pakoj..tlyko no..ostroznie..moze zlote plyty - wyszczerzy sie.Pewnie jakies tam zlote czy platyny czy jakie sinne mial xd
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- No dobrze.. - powiedziała i uśmiechnęła się. Podeszła tam do regału..
-Będzie trzeba gdzieś powiesić te twoje złota i platyny.. - zaśmiała się i puściła mu oczko. Spakowala książki i inne duperele.
-Będzie trzeba gdzieś powiesić te twoje złota i platyny.. - zaśmiała się i puściła mu oczko. Spakowala książki i inne duperele.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-A to juz w nowym domu..jakis wies.z.zrobimy kacik wiazdy - wysczerzyl sie.No ale tak..jakis taki mini pokoik by sie mu przydal na tworzenie itp wladnie
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaśmiała się..
-O boze.. Jestem z narcyzem..-powiedziala z rozbawieniem, zartujac sobie..
-ale skoro tak to ja będę miała garaż dla siebie. Będę tam miała swoje narzędzia.. I miejsce do naprawy motoru.
-O boze.. Jestem z narcyzem..-powiedziala z rozbawieniem, zartujac sobie..
-ale skoro tak to ja będę miała garaż dla siebie. Będę tam miała swoje narzędzia.. I miejsce do naprawy motoru.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Ehj..to wcale nie jest smieszne..poza tym..place za dom to wymagam..i zadam malego pokoju dla siebie - zasmial sie.
-Spoko..zorbie ci garaz jaki tam chcesz..mi tma styknie cos malego by sie auto zmiescilo - dodal.
No i jakos im to slzo pakowanie ale no w sumie ..juz bylo mniej niz wiecej.
-Spoko..zorbie ci garaz jaki tam chcesz..mi tma styknie cos malego by sie auto zmiescilo - dodal.
No i jakos im to slzo pakowanie ale no w sumie ..juz bylo mniej niz wiecej.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaśmiała się..
-Jak tak będziesz gadał to będziesz sam sobie mieszkał w tym twoim domu z tym swoim pokoikiem.. - powiedziała i pokrecila głową.
-OKej.. - uśmiechnęła się do niego. - proponuję zrobić duża piwnice.. I tam będą stały wszystkie nasze samochody i motory.. - uśmiechnęła się.
No i pakowali dalej, kuchnie, łazienkę.
-Jak tak będziesz gadał to będziesz sam sobie mieszkał w tym twoim domu z tym swoim pokoikiem.. - powiedziała i pokrecila głową.
-OKej.. - uśmiechnęła się do niego. - proponuję zrobić duża piwnice.. I tam będą stały wszystkie nasze samochody i motory.. - uśmiechnęła się.
No i pakowali dalej, kuchnie, łazienkę.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Oj no zartuje przeciez..ale no tak serio..jakis taki pokoj dla mnie niewielki by mi sie przydal..do pracy - powiedzial.
-Ok..to juz nie wiem..alboi poszukamy by byl jaki nam pasi albo zbudujemy..to wtedy ebdzie mozna zaprojektowac sie co chce - dodal.
-No i zajelo im to troche eszcze.
-Dobra..nie wiem jak ty ale ja na dzis koncze..padam..powiedzmy..wiec nie wiem co? ZAwozimy to do ciebie czy tu nocujesz i jutro kontynuujemy? - zapuytal i objal ja sobie a pasie.Pocalowal czule
-Ok..to juz nie wiem..alboi poszukamy by byl jaki nam pasi albo zbudujemy..to wtedy ebdzie mozna zaprojektowac sie co chce - dodal.
-No i zajelo im to troche eszcze.
-Dobra..nie wiem jak ty ale ja na dzis koncze..padam..powiedzmy..wiec nie wiem co? ZAwozimy to do ciebie czy tu nocujesz i jutro kontynuujemy? - zapuytal i objal ja sobie a pasie.Pocalowal czule