[Noah Plumier]

-też jeszcze nie znam tego miasteczka -powiedziałem ....-ale odezwę się do Ciebie wieczorem i powiem gdzie czekam na Ciebie -uśmiechnąłem się.
-wiesz jak nie ten to inny-dodałem

[Charlotte Russe]

-Okej..-powiedziała i spojrzała w jego oczka z uśmiechem..-Będę czekać na Ciebie, aż mi napiszesz smsa..-spojrzała na jego idealną klatę.
-nie..-pokręciła szybko głową..-Jak nie ten, to z tym kończę..-powiedziała i spojrzała na Jasona..-To jest ostatnia szansa, nie mam zamiaru się użerać z tymi porąbanymi ludźmi więcej..

[Noah Plumier]

-to już Twoja decyzja -powiedział i wzruszył ramionami. Nie interesował go już ten świat.
-jasne , a teraz będę się zbierał i tak długo zabawiłem u Ciebie -powiedziałem.

[Charlotte Russe]

Uśmiechnęła się do niego..-jasne..-powiedziała i pokiwała główką.
-No dobrze, ale widzimy się wieczorem..-usiadła na łóżku i spojrzała, jak on wstaje i się zbiera..
-Chociaż wiesz, że nie musisz wychodzić..-powiedziała jeszcze i spojrzała na niego z uśmiechem.

[Noah Plumier]

-muszę iść , poza tym mamy być przyjaciółmi , a leżenie w łóżku z Tobą nago do tego nie prowadzi-powiedziałem. Wstałem z łóżka i zacząłem się ubierać.
-wieczorem się i tak widzimy -powiedziałem z uśmiechem.

[Charlotte Russe]

-Wiem..-powiedziała i zachichotała lekko z tego..-Ale nie dobieram się do Ciebie przecież..-puściła mu oczko, bo była grzeczniutka i jak jej zabronił, to go tylko dotykała, żadnego całowania, czy coś, niccc.
-Oczywiście, że się widzimy..-spojrzała na niego, jak się ubierał, przygryzła wargę lustrując jego ciało.

[Noah Plumier]

-w takim razie do wieczora , jak będziesz mnie potrzebowała to wiesz gdzie możesz mnie znaleźć-założyłem koszulkę zapiąłem spodnie. Pochyliłem się w jej stronę i dałem jej buziaka w policzek.
-do zobaczenia-poszedł do wyjścia , a później do siebie.

[Charlotte Russe]

-Paaa.-powiedziała do niego i patrzyła, jak wychodzi, a gdy już w końcu sobie poszedł, to rzuciła się z powrotem na łózko i przymknęła oczy.. Cała pościel nim pachniała, więc opatuliła się nią i wdychała jego zapach, uwielbiała to.

[Charlotte Russe]

Jak tylko napisała smsa do Nathana, a potem otrzymała od niego wiadomość zwrotną to zerwała się z łóżka i musiała się przygotować do wyjścia, miała zdecydowanie za mało czasu, ale narzuciła na siebie jakieś pierwsze lepsze ciuchy i wybiegła z domu w pośpiechu, by się nie spóźńić.