[Tyrone Dallas]

Mruknął przyjemnie i powiedziała, by się nie spieszył.. No, chyba da radę się nieco wstrzymać, skoro wie, że dostanie.. Zdjęła bokserki, to nagi siedział.. Zrzucił z niej jej spodenki i majteczki, teraz zostawiając jej jedynie biustonosz..
-Co powiesz na ustną rozgrzewkę?- Mruknął rozbawiony. A no chciał znów ją posmakować.

[Brooke Davis]

-nie wiem tylko ile wytrzymam -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-dawno z nikim nie byłam -pocałowałam łapczywie jego usta , byłam go spragniona i to bardzo. Błądziłam rączkami po jego nagim ciele.

[Tyrone Dallas]

-Nie martw się piękna.. Zrobimy to wolno.. Poza tym kto powiedział, że damy spokój po pierwszym?- Mruknął rozbawiony, po czym to musnął dłonią jej szparkę. Męstwo miał odkryte, powolnie sobie sztywniało, a on miał ochotę na figle..
-69? Czy mam się pierw sam tobą zająć..?- Zapytał ją po pocałunku..

[Brooke Davis]

-na razie sam -powiedziałam chciałam się tym podelektować. Wplotłam palce w jego włosy , dobrze , że miał je już troszke dłuższe, rozsunęłam nóżki żeby miał lepszy do mnie dostęp.
-Luke tylko nie żałuj -powiedziałam i przymknęłam oczy , zaczęłam pieścić swoje piersi.

[Tyrone Dallas]

Zaraz więc mężczyzna osunął się w dół.. Gdy to już miał jej nagie łono przed swym nosem, oblizał się i lekko dmuchnął..
-Nie będę..- Odpowiedział jej zaraz, po czym to liznął lekko jej szparkę.. Posmakował od zewnątrz.. Następnie dostała łagodnego całusa. Widocznie miał zamiar się tym delektować

[Brooke Davis]

Jęknęłam kiedy poczułam go między nogami. Lekko się wygięłam zacisnęłam dłonie na pościeli.
-bosko -jęknęłam i spojrzałam w jego stronę. Byłam niesamowicie na niego napalona, a to że zdecydowanie nie powinno się dziać dało mi jeszcze większego kopa. Zaczęłam wypychać bioderka w jego stronę.

[Tyrone Dallas]

Mężczyzna powoli i łagodnie lizał i pieścił paluszkami jej szparkę, nie dając jej jeszcze penetracji. Smakował, bawił się. Nie chciał na razie dawać więcej. Niech się bardziej rozpali!
-Mmm..

[Brooke Davis]

Przymknęłam oczy i cicho pojękiwałam , poddałam mu się całkowicie , byłam z każdą chwilą bardziej napalona. Czułam jak robię się mokra
-Luke -jęknęłam i spojrzałam na niego
-chcę Ciebie weź mnie

[Tyrone Dallas]

Mężczyzna się powstrzymywał. Kontynuował zabawę z nią, liżąc łagodnie i spokojnie jej szparkę.. On jeszcze nie chciał się na nią rzucać.. Dawno tego nie robili, więc miał zamiar się rozkoszować nią..

[Brooke Davis]

-ponoć byłeś napalony Scott -powiedziałam trochę bardziej poddenerwowana
-chciałam żebyś wolno się ze mną kochał , a nie przetrzymywał mnie -powiedziałam i opadłam na poduszkę. Przymknęłam oczy i poddałam się chwli.

[Tyrone Dallas]

Oderwał się na chwilę od jej szparki i spojrzał na nią..
-Jestem napalony.. Po prostu rozkoszuję się twoim ciałem Brooki.. Tak dawno nie robiłem tego z tobą.. No i nie wiem czy w ogóle będę miał jeszcze okazję. Chyba nie zabronisz mi tego?- Mruknął jej i wrócił do lizanka.. OJ tak, chciał się nacieszyć nią..

[Brooke Davis]

Przymknęłam oczy i poddałam sie tym jego pieszczotą.
-chcę żebyś mnie wziął -powiedziałam i spojrzałam na niego. Lekko się wygięłam w łyk pod wpływem tych jego poczynań bardziej rozłożyłam nóżki

[Tyrone Dallas]

W końcu to się poddał. Cały czas to mówiła, więc powolnie podniósł się, by to oprzeć jedną rękę na wysokości jej głowy, a drugą pojmać swą kuśkę i lekko otrzeć się o jej wilgotne wejscie..

[Brooke Davis]

Spojrzałam w jego oczy kiedy się pochylił ,aż zadrżałam wieki nie widziałam tego widoku. Pocałowałam czule jego usta
-chcę się Tobą dzisiaj delektować Lucas Scott -powiedziałam i pocałowałam namiętnie jego usta.

[Tyrone Dallas]

Mi to pasowało.. Cały dzień z tobą spędzić.. Zacząłem namiętnie ją całować, łagodnie wypychając bioderka do przodu, by to czubkiem kuśki się w nią zagłębić..
-Mm... Przypomina mi się nasz pierwszy raz..- Mruknął rozbawiony, po czym to zaczepił lekko jej dolną wargę, naciskając na nią lekko zębami.. No i bioderka poszły w ruch, wsuwając męstwo wgłąb jej szparki.