[Brooke Davis]

- dlatego mówię że w takiej pracy nie nudzisz się i dobrze - powiedziałam i napilam się drinka
- jesteś stąd czy przeprowadziłam się do miasteczka?

[Amelia Jones]

-stad ale do liceum chodziłam do NY A teraz na studia wróciłam tutaj..-powiedziała miło.
-a ty jak?Praca?studia?opoerdalanie? - zasmiala się i popijala drinka.

[Brooke Davis]

- jestem modelka i czasami grywam w reklamach - powiedziałam i napilam się drinka
- ale opierdala też się lubię - zaśmiałam się
- imprezować od czasu do czasu też lubię

[Amelia Jones]

-Oo serio?Wow! fajnie - powiedziala z usmiechem.
-tez czasme cos tam sprubije ale to raczej..od tak..dla zabawy..jakie skilak fotek - dodala.
-Oo no to clakiem pzyjemne zycie.. - usmiecnela sie.
-Moze kiedys razme gdzies wyskczymy na jaka simpreze.. na razie to w smie nie wiele znam tu klubow..ktore godne polecenia czy cos - dodala

[Brooke Davis]

-akurat nie był to mój wybór moja matka projektuje ubrania i bieliznę zaciągnęła mnie do tego biznesu na początku tego nie lubiłam ale od kiedy pracuje na swoich warunkach to jest super - powiedziałam i napilam się
- jasne nie ma sprawy ja zawsze pisze się na dobrą imprezę a jak chcesz zarabiać na tych twoich zdjęciach to mogę Cię umówić z moja kompela jest znanym fotografem i ma sporo kontaktów

[Amelia Jones]

-Oo no prosze... w sumie..no chyba fjanie jak to polubilas..zreszta..ladna jestes i asz figur z tego co widze wiec.. - usmiechnela sie.
-
-Oo no moze cos..pomysle nad tym..i w razie co to wiem gdzie pytac - powiedziala.
-Choc skoro jest fotografem to w sumie fajnie..zaczelam studia w tmy kierunku..tez chce sie tmy zajac profesjonalnie wiec.. - usmiecnela sie.
-Ale tka..jakas fajna imprezka sie przyda.. musz epoznac tu ludzi jakis

[Brooke Davis]

-nie ma problemu jak będziesz miała ochotę to was umówię -powiedziałam
-ja też często latam na sesje -powiedziałam
-o fajnie , a jakie zdjęcia preferujesz ?-spytałam z ciekawości
-a impreza jest zawsze mile widziana, też mam mało znajomych większość wyjechała z miasteczka jak skończyliśmy liceum

[Amelia Jones]

-dzieki... - uśmiechnęła się.
-w sumie chyba wszystkie.. ale bardziej się skłaniam mu zdjęciom wieś.. ludzi..ni z natury.. wszelkie daje.. może do magazynów kiedyś A może po prostu..- powiedziała.
-chce mieć swoje studio.. Więc.. ale jeszcze mnie czeka sporo lat studiów wi3c kto wie co mi się spodoba- dodala.
-och.. to nie fajnie ale.no..damy radę.. możemy razem poinformować-powirdzisl miło.
-i z moja siostra..bliźniaczke btw -puściła jej oczko i zamówiła im po kolejnym się ku

[Brooke Davis]

-jasne jeszcze wszystko przed Tobą , sama nie wiedziałam czym będę się zajmować kiedy wygasł mi kontrakt byłam pewna , że zajmę się czymś innym , ale zaczęłam przeglądać oferty i spodobały mi się nowe propozycje sesyjne -powiedziałam
-o fajnie , masz bliźniaczkę , podobna do Ciebie ?

[Amelia Jones]

-no wiem właśnie.. dlatego..na spoko j ie bo mam czas - usmiech dla się
- jesteśmy jak dwie krople wody jeśli chodzi o wygląd -powiedziała.
- A Ty masz rodzeństwo?

[Brooke Davis]

-o to nieźle , pewnie macie wiele ciekawych sytuacji , a ja powiem szczerze , że nie znam jeszcze osób bliźniąt jednojajowych -powiedziałam
-ja jestem jedynaczką , ale jakoś nie narzekam -powiedziałam

[Amelia Jones]

-raczej nie..bo ja byłam w NY A ona tutaj bo ja wywalili stamtąd.. - zasmiala się
-ale noo..jako dzieci to owszem..było śmiesznie- dodała.
-no o jeszcze mamy brata.. - dodala
- yhm.. no spoko...

[Brooke Davis]

- rozumiem , ale będzie ciekawie jak was obie spotkam -powiedziałam i napiłam się drinka
-lubisz jakieś sporty czy nie przepadasz za ćwiczeniami ?

[Amelia Jones]

-nie jestem jakaś super sportsmenka ale.. czasem czemu nie.. jakiś fitness albo nie wiem..pobiegać czy tam coś.. ale bez przesady.. i nie że treningi -powirdziala.
- A Ty co? Ćwiczysz? -zapytala

[Brooke Davis]

-jak mam czas to tak lubię pobiegać , albo pójść na siłownie -powiedziałam
-w miasteczku jest spora siłownia jak byś nie wiedziała -powiedziałam
-też mamy casyno co jest fajne jak ktoś lubi grać nie trzeba jechać do Vegas -zaśmiałam się