[Thomas Lancaster]

Trzymał ją mocno za biodra żeby mu się nie zsunęła z tego blatu. Wchodził w nią brutalnie , był cholernie na nią nakręcony. Całował jej boskie ciało ssał i podgryzał jej sutki .

[Sophia Vergara]

Jęczałam głośno, albo krzyczałam, jego ruchy były brutalne i gwałtowne, co cholernie mnie nakręcało..
-Ooo kurwa, Thom..-wydyszałam, czując jak moje ciało drży z rozkoszy jaką mi dawał..

[Thomas Lancaster]

Weszli nadzy do kuchni , wyciągnął z lodówki dwa piwa i otworzyły butelki. Podał od razu jedną Justinie
-a to mi nie przeszkadza kto pierwszy się do kogo dobrze -powiedział po czym napił się zimnego piwa którego mu własnie teraz było trzeba

[Justine Devoux]

-Dzięki..-powiedziała i uśmiechnęła się do niego, wzięła od niego butelkę i napiła się.
-Aha.. Faktycznie zimne..-powiedziała i oblizała swoje usta. Podeszła do niego z uśmiechem i wpiła się w jego usta..
-Lubię jak mnie pieprzysz..-powiedziała i sobie całowała jego klatę.

[Thomas Lancaster]

-też to lubię -powiedział i złapał ją mocniej za tyłek napił się piwa.
-tylko wiesz , że nikt nie może o tym wiedzieć -powiedział i spojrzał na blondynkę uważnie
-Clive bu nam tego nie darował

[Justine Devoux]

Zaśmiała się..
-W ogóle nie przejmuję się tym, co mój brat mógłby myśleć na ten temat i ty też nie powinieneś.. -powiedziała do niego.
-Możesz robić, co chcesz.. Ja mogę robić co chcę.. A on w tej kwestii nie ma nic do powiedzenia..-powiedziała i pocałowała jego usta zachłannie.

[Thomas Lancaster]

Odwzaejmnił pocałunek i spojrzał na nią
-ale mnie obchodzi co on myśli -powiedział
-dlatego nigdy nic poza sexem nie będzie -powiedział i napił się piwa
-klub znaczy dla mnie wiele Justine

[Justine Devoux]

-Serio?-zapytała i spojrzała na niego uważnie..
-A co zrobisz jak się we mnie zakochasz? Jak będziesz chciał ze mną być?-zapytała i spojrzała na niego.
-Nie sądzisz, że Clive mógłby to zaakceptować?-zapytała i patrzyła na niego uważnie. Póki co bawili się dobrze i był to dobry seks. Jednak ona miała zawsze słabość do Thomasa, nie chciała by ta furtka się zamknęła..
-Wybrałbyś klub zamiast mnie?-zapytała, choć chyba wcale nie chciała słyszeć tej odpowiedzi. xD

[Thomas Lancaster]

-nie zakocham się , bo ja się nie zakochuje -powiedział i spojrzał na nią
-Klub to moja rodzian i nie zrezygnuję z niej za dużo z nimi przeszedłem -powiedział i napił się piwa
-jeśli to Ci przeszkadza możemy się już nigdy nie widywać w taki sposób

[Justine Devoux]

-Serio? Wydawałeś się być zakochany w tej twojej żonce..-powiedziała i spojrzała na niego..-Ruda też Ci nie była obojętna chyba, co?
-Nie przeszkadza mi to w pieprzeniu Ciebie..-powiedziała.
-Po prostu orientuję się jakie są alternatywy na przyszłość..-dodała z lekkim rozbawieniem..

[Thomas Lancaster]

-ze mną nie ma przyszłości -powiedział
-z Rachel to było co innego i kolejny raz w coś takiego się nie wpakuje to wiem na pewno -powiedział
-a Ruda była do zabawy widoczniej chciała czegoś więcej -wzruszył ramionami
-gdyby mi zależało poszedł bym za nią , a nie został z Tobą to chyba logiczne -dopił swoje piwo

[Justine Devoux]

Uniosła lekko brew do góry..
-Bardzo jesteś zawzięty..-powiedziała.
-Hmm, no ok.. Chyba, ze Rachel rzuci męża to wtedy ewentualnie się znów w to wpakujesz..-pomachała brwiami.
-No widocznie chciała..-powiedziała i pokiwała głową.
-Hmm, chyba tak...-powiedziała i spojrzała na niego..-Choć łatwiej było pieprzyć mnie niż przepraszać ją..-dodała.. Może to z wygody xD
-Więc co? Czysty seks? Bez uczuć i innych gówien?-zapytała, po jej związku wcale nie chciała się tam wiązać od razu.

[Thomas Lancaster]

-już mówiłem że nie wchodzę dwa razy do tej samej rzeki i ciesze się , że jej mąż wrócił bo i tak nic by z tego nie było -powiedział
-a mi zależało tylko na seksie , nie chce mi się szukać lasek do pukania więc zatrzymałem się na niej -powiedział i spojrzał na Justine
-tak , żadnych związków ani innych gówien w klubie nie ma to racji bytu

[Justine Devoux]

-Hmm, ciekawe..-powiedziała i uśmiechnęła się lekko. Nie do końca wierzyła w jego słowa i zastanawiała się, co by zrobił jakby Rachel nie wróciła do męża, ale w końcu tonie była jej sprawa. W międzyczasie dopiła to piwko.
-Okej..-powiedziała.. -Sex friends..-powiedziała do niego wyciągając mały paluszek, by przypieczętować umowę xD A gdy to zrobił to wpiła się zachłannie w jego usta.

[Thomas Lancaster]

Odwzajemnił jej pocałunek
-i bez żadnych dram bo wtedy i z tym będzie koniec , nie mam siły na takie dziecinady jaka miała miejsce parę chwil temu -powiedział i odstawił butelkę na blat stołu wziął ja na ręce
-czas na ciąg dalszy -powiedział i poszedł z nią do salonu.