[Thomas Lancaster]

[Sophia Vergara]

Weszliśmy z Thomasem do salonu, rozejrzałam się dookoła..
-ładnie tu masz..-powiedziałam i spojrzałam na niego z uśmiechem.
-Gdzie ten barek?-zapytałam i pocałowałam jego usta, stając na paluszkach.

[Thomas Lancaster]

-dzięki -powiedział i spojrzał w jej oczka
-siadaj sobie , zaraz zrobię drinka -powiedział i podszedł do barku. Sobie wziął piwo
-jakieś specjalne życzenia ?-spytał

[Sophia Vergara]

-Okej..-powiedziałam i usiadłam sobie na kanapie, spojrzałam na niego..
-Wódka z sokiem może być..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego..

[Thomas Lancaster]

Więc zrobił jej wódkę z sokiem , sobie wziął piwo. Podał jej szklaneczkę.
-to za co pijemy?-spytał i uśmiechnął się do dziewczyny , usiadł obok niej na kanapie i napił się piwa

[Sophia Vergara]

-Chyba za przypadkowe spotkanie na siłowni..-powiedziałam z uśmiechem, wzięłam od niego szklaneczkę, a potem gdy usiadł na kanapie, to usiadłam na jego kolankach okrakiem..
-Chyba że wolisz wypić za coś innego..-powiedziałam i pocałowałam jego usta namiętnie.

[Thomas Lancaster]

-może być za spotkanie na siłowni -powiedział i napił się
-poza tym gdyby nie to że się patrzyłaś to bym do Ciebie nie podszedł -powiedział i zaśmiał się
-więc to Twoja zasługa -puścił jej oczko i spojrzał na nią jak siada na nim okrakiem

[Sophia Vergara]

-No widzisz, więc najpierw pijemy za spotkanie na siłowni, a potem za to, jaka jestem wspaniała..-powiedziałam i odgarnęłam teatralnie włosy z ramion do tyłu, uśmiechnęłam się do niego.
-A sam byś nie podszedł, bo...?-zapytałam i spojrzałam na niego badawczo...

[Thomas Lancaster]

-bo nie podchodzę do lasek -powiedział i zaśmiał się
-nie latam za spódniczkami moja droga -powiedział i napił się
-więc miałaś szczęście , że podszedłem -pomachał brwiami i uśmiechnął się cwaniacko.

[Sophia Vergara]

-Hmm, no to w takim razie miałam niesamowite szczęście, że Cię zwabiłam do siebie..-powiedziałam z lekkim rozbawieniem i uniosłam brew do góry..
Przejechałam dłońmi po jego klacie, schowanej pod koszulką.
-Boski jesteś..-powiedziałam i puściłam mu oczko..

[Thomas Lancaster]

-chyba bardzo podoba Ci się moje ciało -powiedział i napił się piwa. Złapał ją za pośladek i spojrzał w jej oczy
-mało Ci seksu ?-spytał z cwanym uśmieszkiem i dopił swoje piwo

[Sophia Vergara]

Uniosłam brew do góry..
-Jasne, że mi się podoba..-powiedziałam i uśmiechnęłam się.. Co jak co, ale nie pieprzylibyśmy się jak króliki, gdyby mi się nie podobał xD
-Mam swoje potrzeby..-powiedziałam i przygryzłam wargę..
-Więc.. Jak masz jeszcze coś do zagwarantowania, to chętnie przyjmę..-puściłam mu oczko.

[Thomas Lancaster]

-czyli nie masz kogoś kto je zaspokaja ?-spytał i spojrzał w jej oczy , zerwał z niej majtki , rozsunął swój rozporek od spodni. Pocałował zaborczo jej usta i po chwili nabił ją na swojego sztywnego kutasa

[Sophia Vergara]

-Mam, ale lubię seks, baaaardzo..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka z rozbawieniem..-Więc przyjmuję każdą jego ilość..-powiedziałam, jęknęłam,
gdy rozerwał moje majtki i wsunęłam się na niego delikatnie, ale do samego końca..
Zaczęłam poruszać bioderkami, unosząc się w górę i w dół. Całowałam jego usta zachłannie.

[Thomas Lancaster]

-to dobrze bo chyba mogę się do Ciebie przyzwyczaić -powiedział z cwanym uśmieszkiem. Poczuł jak na nim się poruszała.
-o tak Mała-złapał ją za jej włosy i pociągnął tak że odchyliła głowę do tyłu zaczął atakować jej piersi jedną po drugiej , na przemian, czuł jak wypełnia jej mokrą cipkę do samego końca. Był napalony do tego laska go mega kręciła