[Colton Grey]

-może być plaża-uśmiechnęłam się i poszłyśmy spacerkiem w stronę plaży

[Matt Dawson]

Po jakimś czasie dotarliśmy do kolejnego klubu na liście.Weszliśmy do środka.I skierowaliśmy się wpierw do baru.

[Colton Grey]

Wyszłam z NC i poszłam się przejść po miasteczku

[Colton Grey]

Weszłam do klubu i poszłam do razu do baru by się upić i zapomnieć o wszystkim.

[Colton Grey]

Wyszłam z klubu. Postanowiłam się przejść po mieście miałam dosyć siedzenia sama w pokoju więc ruszyłam przed siebie.

[Jenn]

//Pub

Taksówka podjechała pod samo wejście klubu nocnego. Dziewczyna w niej siedząca, Jenn rzecz jasna, nie czekając nawet na reakcję taksówkarza, rzuciła mu pięćdziesiąt dolców i z prędkością światła wypadła z taksówki, po drodze gubiąc jednego buta. Klnąc na czym tylko świat stoi, chwyciła go i w biegu (a właściwie w podskokach) założyła go. Nie miała czasu by wymieniać się uprzejmościami z ochroną - zwyczajnie wbiegła do wnętrza budynku i już chwilę później kłapnęły drzwi do garderoby.

//Rura do tańczenia

[Jenn]

Wyszła czym prędzej z klubu, kręcąc z niedowierzaniem głową. Najgorszy podryw ever! Jak można wypalić do laski, która odmówiła zjedzenia z kimś kolacji "czyli to nie to, że ci się nie podobam"? Hospodzie, zlituj się! Wspominając ten fakt i bulwersując się z każdą chwilą coraz bardziej, wsiadła do taksówki stojącej na postoju i po poinstruowaniu kierowcy dokąd ma jechać, odjechała w stronę swojego domu.

//Mieszkanie Trish i Jenn

[John Hemsworth]

Mimo wszystko, gdy klepnął ledwo jej ramię nie zatrzymała się, przy wejściu do klubu był nie mały tłum.Zapewne uznała, że to ktoś z kolejki, albo co.Nie ważne.Ważne było to, że pojechała.Dosżłyszeć też nie dosżłyszała jego słów bo jak.Taki hałaś, jeszcze ktoś się darł.Aż by było dziwne.Teraz mógł tylko wsiąść do kolejnej taksówki i pojechać za nią.Moze akurat by zdążył złapać kolejną i ją śledzić, bo nie było wiadome to, czy w dokumentach miała wpisany adres zamieszkania, akurat stąd.Złapał taksówkę i nie ważne którym posobem pojechał za nią.

[Colton Grey]

Weszłam do klubu i udałam się korytarzem do swojego pokoju.

[Colton Grey]

Wyszłam z klubu trzymałam w ręce gazetę i dzwoniłam zapytać się o wynajem domków na plaży

[Colton Grey]

Wróciłam do klubu z ogniska i poszłam od razu do swojego pokoju.

[Justine Devoux]

Taksówka zatrzymała się przed Night Clubem, zapłaciłam kierowcy i żegnając go uśmiechem ruszyłam w stronę wejścia do klubu. Zostałam zatrzymana przez ochroniarzy, więc musiałam pokazać im dowód osobisty, co sprawiło mi niemałą satysfakcję, jeden uśmiech i drugi i już byłam w środku i skierowałam się do baru.

[Justine Devoux]

Wyszłam z NC, złapałam taksówkę i pojechałam do Detty, po drodze zatrzymałam się tylko by kupić jakąs flaszkę.

[Ethan Westwick]

Weszli do klubu z Jamesem

[Emily Johnson]

Znudzona wszystkim postanowiłam wyjść się zabawić, więc po jakimś czasie dotarłam do NIght Clubu, weszłam do środka, okazując dowód osobisty. Za każdym razem mnie to bawiło, ale było tez miłe..
Gdy weszłam skierowałam się od razu do baru.