[Colton Grey]

Przyszłam do NC po pracy. Usiadłam przy barze zamówiłam drinka i sobie go piłam. Przeglądałam komórkę.

[Emily Johnson]

Przyszedł więc do NC. Od razu ją wypatrzył przy barze.. Stanął za nią bezszelestnie i powiedział..
-Ciekawy sposób na spędzanie czasu w NC.. - Powiedział bo siedziała na komórce.. Usiadł zaraz obok niej.. Zamówił sobie whisky..

[Colton Grey]

- jak nie ma nikogo ciekawego to piszę po najlepszego - powiedziałam i puściłam mu oczko
- hej przystojnku co tam u Ciebie słychać?- spytałam schowałam komórkę i napilam się swojego drinka

[Emily Johnson]

Zaśmiał się i rozejrzał po sali..
-Ja bym co nieco ciekawego znalazł.. -powiedział zatrzymując wzrok na niej i uśmiechnął się..
-U mnie? Nic ciekawego szczerze mówiąc.. -powiedział i zaśmiał sie..
-Muszę wyjechać gdzieś na chwilę stąd, poimprezować, nabrać jakiejś motywacji i weny na nowe piosenki..

[Colton Grey]

- no to jedz i się zabaw - powiedziałam z uśmiechem i spojrzałam na niego
- a co ty taki znudzony że nie masz weny na pisanie ?- spytałam i napilam się drinka

[Emily Johnson]

-A jakoś tak.. - powiedział i wzruszył ramionami..
-Miałem trochę innych rzeczy na głowie i trochę muzyka zeszła n drugi plan, więc wiesz.. ani trasy, ani nowej płyty.. -zaśmiał się..
-Muszę się za to zabrać, bo inaczej stracę fanów.. -dodał i spojrzał na nią..
-A co u Ciebie? -zapytał miło.

[Colton Grey]

- no to faktycznie musisz się poprawic- powiedziałam i puściłam mu oczko
- ja cały czas pracuje sporo podróżuje robiąc ciekawe projekty , a teraz w sumie w Tree Hill jestem od jakiś 3 tygodni dlatego postanowiłam napisać do ciebie zobaczyć co tam słychać - napilam się drinka

[Emily Johnson]

-To prawda, taki mam zamiar.. -powiedział i uśmiechnął się..
-Więc czekaj na telefon jak będę potrzebował nowej sesji na okładkę płyty, a potem na kolejną trasę promującą.. -powiedział miło..
-No chyba że masz czas, to możesz się wybrać ze mną na Ibize.. -zaśmiał się..

[Colton Grey]

- a co będziesz robił na Ibizie ?- spytałam i spojrzałam na niego
- ja w sumie teraz mam trochę luzu ,ostatnie tygodnie pracowałam cały czas - napilam się drinka

[Emily Johnson]

-Bawił się, szukał inspiracji.. -powiedział śmiejąc się i spojrzał na nią..
-Więc jak masz ochotę, to zapraszam.. -powiedział miło i puścił jej oczko.

[Colton Grey]

-pewnie chętnie skorzystam -powiedziałam i spojrzałam na niego
-a teraz może skorzystamy z ustronnego miejsca gdzie można się nieźle zabawić -powiedziałam dopiłam swojego drinka

[Emily Johnson]

Uśmiechnął się..
-No to zajebiście.. -powiedział wesoło.
-A znasz tu takie miejsca? -zapytał i pomachał brwiami..
-W takim razie prowadź.. -powiedział do niej.. Uśmiechnął się, a jak ruszyła to szedł za nią patrząc się na jej tyłek..

[Megan Goran]

Mega pojawiła się w NC, w sumie była ciekawa jak się kręci interes, jako właścicielką spędzała tutaj mało czasu bo miała zaufanych ludzi. A teraz Joel gdzieś wyjechał w interesach na kilka dni, więc miała trochę czasu..
Odnalazła Christiana za barem..
-Dzien dobry mojemu ulubionemu managerowi...- powiedziala wesoło i usiadła sobie..
-Mozna poprzeszkadzać? - zapytała wesoło.

[Christian Lockwood]

-cześć -powiedział
-jasne , możesz przeszkadzać -powiedział
-czego się napijesz ?

[Megan Goran]

-Whisky.. podwójne...- powiedziała do niego wesoło i rozejrzała się po wnętrzu, wszystko ładnie działało..
-Co słychać? Jak interes się nam kręci? - zapytała wesoło, spojrzała na niego z uśmiechem.