[Colton Grey]

Kiedy się odwróciła złapałem ją za jej piersi i zacząłem pieścić je na wzajem , ręką zjechałem na jej guziczek i zacząłem ją pieścić. Czułem jak coraz mocniej się zaciska na mojej pale.
-bosko -wydyszałem

[Amelia Jones]

-Och takk! - jeknęła głosno czując jego paluszki.Przymknęła oczy i nie przestawal sie poruszac czując jak jej rgazm zbliza si wilkimi krokami.
-Mocniej..och tak....boskooooo - wydyszała mocno sie na nim zaciskajac

[Colton Grey]

-jesteś boska -wydyszałem odsłoniłem jej włosy z karku i całowałem ją po nim. Czułem jak powoli dochodzi , głośno jęknąłem kiedy zacisnęła się na moim kutasie
-o tak mała -powiedziałem i po chwili eksplodowałem w niej

[Amelia Jones]

No tak..tych pocałunków jej brakowało wiec jak juz i to miała to owszem doszła z głosnym jekiem.Przez jej ciało przeszło milion chyba przyjemnych dreszczy.
-Jezuuu...jak dorbze - wydyszała i obrociła buźke do niego i pocałwoała jego usta z języczkiem jak juz oboje skonczyi

[Colton Grey]

Odwzajemniłem pocałunek i spojrzałem w jej oczy.
-bosko mała -powiedziałem i przejechałem ręką po jej piersiach , kiedy z niej wyszedłem swoim kutasem zacząłem wsuwać w nią swoje paluszki. Poruszałem nimi dość szybko.
-jeszcze nie kończymy zabawy -puściłem jej oczko

[Amelia Jones]

-Mała..ja ne wiem co wy faceci tak lubicie gadac do alsek - zasmiala sie.
-Choć..w sumie w tym przypadku..przy tobie to serio jestem mała - bo prawie 20 cm ich rózniło a do tego ona jeszcze szczuplutka wiec xD
-Co?Ale..och Boże... - no już sie chciala zbierac a tu taka niespodzianka
Przymknęła oczy czując jak znów ja rozpala..

[Colton Grey]

-bo jesteś mała -powiedziałem z cwanym uśmieszkiem.
-a teraz się rozluźnij -powiedziałem i nie przestawałem penetrować jej cipkę swoimi palcami. Znowu robiła się idealnie mokra
-zdecydowanie jesteś najlepsza

[Amelia Jones]

-Eh..no tka..wielkoludzie - no coz...jakos nie przeszkadzało jej w sumie takie to "Mała" i inne takie xD
-Mhm.... - o tak..zdecydowanie było jej dobrze.Mokra była cały czas..od jego soczków, od swoch..i z podniecenia bo zdecydowanie miał zwinne paluszki.
Rekami sobie tam go troche macała gdzies delektujac sie cudownymi doznaniami.Czasem go calowała namietnie

[Colton Grey]

Odwzajemniałem jej pocałunki i nie przestawałem pieścić jej cipki.
-chyba lubisz sex , co ?-spytałem z cwanym uśmieszkiem. Całowałem jej usteczka , szyjkę. Piersi pieściłem jedną ręką na przemian , czułem jak jej sutki sterczą.

[Amelia Jones]

-Oj..a kto nie lubi? Sex jest świetny..o ile jest z kimś kto sie zna narzeczy... - odparła Holly.
-Ty chyba zreszta tez to lubisz, hm? - usmiechnęł asie kaickowo.
-Oj takk...jeszcze chwila - bo juz ciezko znow oddychała.A byla cały czas tak na niego juz napalona i podniecona, że czuła, że zaraz znów dojdzie..nie potrzebabylo jej wiele

[Colton Grey]

-wiesz chyba każdy facet lubi seks , a przynajmniej nie spotkałem się z takimi , którzy by go nie lubili -zaśmiałem się. poruszałem w niej swoimi paluszkami.
-dojdź dla mnie Holly -wyszeptałem jej do uszka i delikatnie przygryzłem jej uszko

[Amelia Jones]

kurde posta mi wsysło :/
-No w sumie racja... ja tez takiego nie spotkałam co by odmówił - zasmiala sie a potem to już nawet ne musial jej teg mówić.Jeszcze kila jego cudownych ruchów paluszkami i doszła znów z głosnym jekiem.Zcisnęła sie mocno na jego palcach, przez jej ciałko przeszły mile dreszcze.
-Jestes najlepszy Opie - pocałowała go głosno oddychajac

[Colton Grey]

Odwzajemniłem jej pocałunek i po chwili wyciągnąłem z niej paluszki
-zawsze do usług -powiedziałem z cwanym uśmieszkiem
-wiesz jak mnie znaleźć kiedy najdzie Cię ochota na porządny seks-uśmiechnąłem się i dopiłem swoje piwo

[Amelia Jones]

Zebrała się z niego i siadła sobie tak bokiem na jego kolaach wtulając sie nieco w jego klatę.Dobrze jej tak było.
-Yhm..wiem...i ty w smie też.I cos czuje, że jak mnie tak przywyczaisz to bede chciala cie czesto - zachichotała, wziała mu piwko i sie napiła kilka łuków i oddała.Bo juz nie miała swojego ;p

[Colton Grey]

No to ja pewnie nasunąłem na tyłek spodnie z bokserkami i zapiąłem spodnie.
-nie ma sprawy jak będę miał tylko czas , to dla mnie żaden problem moja droga -powiedziałem i pocałowałem jej usteczka