[Octavia Blackburn]

Zrobiłam wielkie oczy kiedy zaczął mówić.
-no tego tak ja się nie spodziewałam -powiedziałam i napiłam się soku.
-chyba faktycznie trzeba się nad Tobą zastanowić -puściłam mu oczko.
-może kiedyś , kto wie -uśmiechnęłam się do chłopaka.
-to co zbieramy się?

[Emily Johnson]

Uśmiechnąłem się do niej i spojrzałem w jej oczka.
-To się zastanów..-powiedziałem do niej i uśmiechnąłem się.
-Jasne, jak musisz lecieć, to ja Cię nie będę zatrzymywał..-powiedziałem do niej..-Odprowadzę Cie..-puściłem jej oczko.

[Octavia Blackburn]

-nigdzie się nie spieszę -powiedziałam.
-możemy iść na spacer jeśli masz czas -uśmiechnęłam się do Prince`a. Chyba coraz bardziej się przekonywałam do chłopaka.
-ale jak chcesz możesz mnie odprowadzić

[Emily Johnson]

-No to w takim razie jak dasz sobie jeszcze zająć chwilkę, to pospacerujemy trochę..-powiedziałem do niej i uśmiechnąłem się szeroko, poprosiłem rachunek za ciastka i kawkę, zapłaciłem, zostawiając napiwek i spojrzałem na Andie z uśmiechem.
-Więc gdzie masz ochotę się przejść?-zapytałem, wstając od stołu, podałem jej kurtkę, by się ubrała ciepło.

[Octavia Blackburn]

-dzięki -powiedziałam kiedy podał mi kurtkę.
-w sumie to może być promenada , bo na plaży jest za zimno teraz -powiedziałam i kiedy chłopak się ubrał wyszliśmy z kawiarni. Poszliśmy spacerkiem na promenadę.