[Charlotte Russe]

[align=center]
[/align]

[Charlotte Russe]

-Szczerze mówiąc, to chcę, bo lubię próbować nowych rzeczy, mam nadzieję, że nie zrobię sobie krzywdy tylko..-wyszczerzyła się do niego i odgarnęła włosy z twarzy.
-Ale cieszę się, że tak wyszło..-powiedziała do Jasona i weszli do wielkiego sklepu..
-To co? łyżwy tylko, czy coś jeszcze potrzebujesz?

[Noah Plumier]

-nie no wszystko mam , tylko łyżew potrzebuję -powiedziałem i poszliśmy na stoisko gdzie mieli łyżwy , zacząłem je oglądać.
-co do serfowania , nie musisz się bać będę przy Tobie -powiedziałem i spojrzałem na swoją byłą dziewczynę.

[Charlotte Russe]

Charlie oglądała sobie łyżwy, sprawdzała, czy są wystarczająco naostrzone.
-No to które wybierasz?-zapytała Lotka i spojrzała na swojego ukochanego
-Mam nadzieję, że nie wypłyniemy na środek oceanu i nie zostawisz mnie tam..-powiedziała z lekkim uśmiechem.. -Liczę na Ciebie.-puściła mu oczko.

[Noah Plumier]

Patrzyłem na różne łyżwy , ale miałem już upatrzonego producenta od dawna , tylko że od tego kiedy kupowałem łyżwy minęło sporo czasu.
-właśnie się zastanawiam -powiedziałem i usiadłem , żeby je przymierzyć i zobaczyć w których czuję się lepiej.
-nie martw się , nie zostawię Cię na oceanie -puściłem jej oczko.
-a Ty też kupujesz sobie nowe łyżwy?

[Charlotte Russe]

-To dobrze, że mnie nie zostawisz..-Charlie uśmiechnęła się do niego czarująco i spojrzała jak mierzył łyżwy.
-Nie, ja mam swoje już od dawna ulubione, więc ich nie zmieniam..-powiedziała, miała kilka kompletów łyżew do treningów, także nie miała potrzeby, by kupować nowe..
-Jakbyś zobaczył moją szafę, to byś się uśmiał, mam więcej par łyżew niż butów..-zachichotała i usiadła koło niego.

[Noah Plumier]

-też tak kiedyś miałem -powiedziałem i zacząłem chodzić w łyżwach.
-chyba wezmę te , są wygodniejsze -powiedziałem i usiadłem żeby je ściągnąć z nóg i założyłem swoje buty.
-a Ty czegoś jeszcze potrzebujesz ?-spytałem i odłożyłem na półkę łyżwy , których nie zamierzałem kupować.

[Charlotte Russe]

-To ładuj je do koszyka i lecimy płacić..-Lotka powiedziała do niego i wystawiła w jego stronę koszyk, by zapakował pudełko z łyżwami.
-Ja niczego chyba nie potrzebuję..-powiedziała i zastanowiła się chwilę..
-Pewnie po pierwszym treningu wyjdzie, że czegoś nie mam, ale póki co idziemy płacić.

[Noah Plumier]

-ok w takim razie chodźmy do kasy-złapałem Charlie za rękę i poszliśmy do kasy. Zapłaciłem za łyżwy i wyszliśmy ze sklepu.
-to gdzie teraz chcesz iść ?-spytałem

[Charlotte Russe]

-Może od razu na lodowisko?-zapytała Charlie z nadzieją w głosie, na samą myśl ją przeszywał lekki dreszczyk podniecenia i oczekiwania, oczy jej się zaświeciły.. Chciała już się znaleźć z nim na lodzie i utonąć w tej bańce..

[Noah Plumier]

-dobrze , ale musisz mnie zaprowadzić , bo nie wiem gdzie tu znajduje się lodowisko-powiedziałem zgodnie z prawdą.
-prowadź Charlie -ruszyliśmy z nią na lodowisko.