TREE HILL

-Kochanie mogę posuwać Ci w tym mamy samochodziku -powiedział i puścił jej oczko
-ale jak nie chcesz sexu na polu golfowym to rozumiem i nie ma problemu moja piękna -powiedział i pocałował czule jej usta był w niej totalnie zakochany.

Zachichotała z niego..
-Zdajesz sobie sprawę że ten samochodzik też jest dały otwarty? - powiedziała kręcąc głową..
-Przelecisz mnie jak wrócimy do hotelu...- puściła mu oczko.

-zdecydowanie wiem jak wygląda takie autko , wiesz ładnie byś się o nie oparła i wypięła ten seksowny tyłek , a ja bym Cię zerżnął od tyłu -powiedział podniecony tą wizją.
-wiesz jak Kocham Twoje boskie ciałko -powiedział i dał jej buziaka
-zdecydowanie przelecę Cię w hotelu i to nie raz -puścił jej oczko

-Jezu... okropny jesteś.. - powiedziała I zaśmiała się. Bo normalnie eh.. podniecał ją tym gadaniem..
Przyciągnęła go do siebie i pocałowała ostro..
-Jak nie skończysz to będziesz musiał mnie tu przelecieć...- zaśmiała się.

-wiesz , że to dla mnie żaden problem wyciągnąć swoją sztywną pałę i wejść w Twoją mokrą cipkę -powiedział i uśmiechnął się do niej
-wiesz , że doprowadzasz mnie właśnie do obłędu -powiedział i zaczął jeździć ręką po jej seksownym tyłku

Jęknęła juz totalnie nakręcona. Cała ta jego gadka sprawiła że miala mokro w majtkach..
-Skad wiesz ze jest mokra..? - zapytała ponętnym głosem. Złapała jego dłoń i zassała jego palec seksownie.. a potem ten sam palec wsunęła sobie w majtki by sprawdził jak się na niego napaliła.
-A ty mnie nie? - zapytała retorycznie.

-bo ja wiem kiedy robisz się mokra Kochanie za dobrze Cię znam -powiedział i masował jej cipkę
-myślisz , że zerżnięcie Cię tutaj to dobry pomysł ?-spytał i oparł się o barierkę razem z nią i masował jej cipkę
-wiesz jak bardzo chciał bym Cię właśnie posuwać swoim sztywnym kutasem -spojrzał w jej oczy

Uśmiechnęła się figlarnie..
-I bardzo dobrze.. tylko Ty masz to wiedzieć.. - powiedziała do niego..
-Ahhh.. - jęknęła podniecona.. rozejrzała się na szybko na boki..
-Mysl3 że to zły pomysł... ale bardzo, bardzo tego chce...- powiedziała. Aż głośniej przełknęła ślinę..
-Ochhh tak.. mów mi tak jeszcze.. -Jeknęła..

Był totalnie na nią nakręcony. Jego pała stała sztywna w jego gaciach. Masował jej cipkę czuł jak jest mokra.
-idealna jesteś dla mojej sztywnej pały, rżnął bym Cię tutaj aż był krzyczała z rozkoszy Kochanie -powiedział i drugą ręką masował jej sutki przez stanik i sukienkę

Czuła to wszystko każdym kawałkiem swojego ciała. Była tak nakręcona.. czuła, że jej niewiele by trzeba było.. ocierała się swoją cipka o jego sztywnego kutasa w gaciach..
-Ahhh Op... - Mruknęła, czuła materiał na lechtaczce.. I dosłownie kilka raz tak się otarła i doszła.. Jęknęła głośno i wpila się w jego usta..
-Ja pierdole.. -westchnęła.. spojrzała w jego oczy.. dalej się tak ocierała..
-Op... spuść się... -jęknęła do jego ust.. -Chce zobaczyć jak mnie pragniesz...- wydyszala.

Czuł jak jest mokra i jak po chwili dochodzi.
-idealnie kocico -powiedział i sam był już na skraju , a po chwili doszedł wzdychając do jej uszka
-zdecydowanie wolę spuszczać się w Tobie , albo na Tobie Kochanie , a teraz się zbierajmy bo mam mega ochotę na rżnięcie -powiedział poprawił swojego kutasa w gaciach spodnie były mokre , ale miał długo koszulę więc tego nie było widać zabrał rękę z jej majtek i poszli do hotelu

TREE HILL

Molo