0 lat
0 cm
singiel
Wszedłem do swojego gabinetu , w mieście było zamieszanie po burzy. Po 12 h pracy w terenie wróciłem na komendę i zacząłem zawiadamiać ludzi o stratach w ich biznesach. A także spisywałem zeznania z karambolu. Każdy miał pełne ręce roboty.
0 lat
0 cm
singiel
Przyszedłem do pracy , zająłem się bieżącymi sprawami , a było ich sporo po tej burzy. Nadal poszukiwaliśmy sporo osób od tej nawałnicy. Wykonałem parę ważnych telefonów. Zająłem się podpisywaniem dokumentów.
0 lat
0 cm
Derek juz nie jest komendantem. Burmistrz Th wezwal na to stanowisko osobe postronna spoza miasta. Zostal eybrany przez swoje osiagniecia Lucas Hood, choc tylko nieliczni znaja prawde ze Lucas Hood naprawde nim nie jest.
Uznajmy, ze pracowal tutaj w gabinecie wlasnie sprawdzajac biezace sprawy i ustalajac grafiki
Uznajmy, ze pracowal tutaj w gabinecie wlasnie sprawdzajac biezace sprawy i ustalajac grafiki
23 lat
164 cm
Własne studio
Fotografka
w związku
JAKE EVANS
Tree Hill
Zapukałam do gabinetu komendanta, a po chwili weszłam do środka, przyniosłam teczki z aktami.
-Cześć, szefie, można na chwilę?-zapytałam i usiadłam na przeciwko niego przy biurku.
-Cześć, szefie, można na chwilę?-zapytałam i usiadłam na przeciwko niego przy biurku.
0 lat
0 cm
Usmiechnal sie gdy zobaczyl kto puka do drzwi i wchodzi.
Nigdy w sumie tego nie powiedzial na glos ale chyba mu sie podobalo jak sie zwracala do niego per boss. Pewnie z biegiem czasu spodoba mu sie to jeszcze bardziej
- dzieki - powiedzial biorac od niej te akta i pewnie pierwsze z brzegu otworzyl
- przejrze to i jade na patrol. Piszesz sie??
Nigdy w sumie tego nie powiedzial na glos ale chyba mu sie podobalo jak sie zwracala do niego per boss. Pewnie z biegiem czasu spodoba mu sie to jeszcze bardziej
- dzieki - powiedzial biorac od niej te akta i pewnie pierwsze z brzegu otworzyl
- przejrze to i jade na patrol. Piszesz sie??
23 lat
164 cm
Własne studio
Fotografka
w związku
JAKE EVANS
Tree Hill
Pokiwałam głową, poopowiadałam mu trochę w skrócie o sprawach,
miał tam też do podpisania jakieś kwitki..
-Jasne, że się piszę, szefie..-powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko do niego..
-Ktoś musi Cię pilnować..-powiedziałam, wpatrując się w niego.
miał tam też do podpisania jakieś kwitki..
-Jasne, że się piszę, szefie..-powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko do niego..
-Ktoś musi Cię pilnować..-powiedziałam, wpatrując się w niego.
0 lat
0 cm
Przegladał papiery gdy o nich opowiadała a potem pewnie podpisywał co trzeba. Przy okazji zerkał w każdej sprawie jakie nazwiska padają, bo przecież czasem mu sie muszą trafiać jakies sprawy, które należy troche podtuszować. W końcu ma swoje lewe układy...
- Jasne, choć tego to mam w nadmiarze od Brocka - zaśmiał sie - a co nikt nie powiedział, że kogoś pokroju Brocka tu nie mają
- Dobra to zbierajmy sie
- Jasne, choć tego to mam w nadmiarze od Brocka - zaśmiał sie - a co nikt nie powiedział, że kogoś pokroju Brocka tu nie mają
- Dobra to zbierajmy sie
23 lat
164 cm
Własne studio
Fotografka
w związku
JAKE EVANS
Tree Hill
Patrzyłam na niego uważnie, jak przeglądał papiery..
-To chyba nie takie samo pilnowanie..-powiedziałam z lekkim uśmieszkiem, a potem wstałam z fotela..
-Okej..-powiedziałam, zapięłam kaburę i wyszliśmy z posterunku.
-To chyba nie takie samo pilnowanie..-powiedziałam z lekkim uśmieszkiem, a potem wstałam z fotela..
-Okej..-powiedziałam, zapięłam kaburę i wyszliśmy z posterunku.
0 lat
0 cm
Przyszedł tutaj, podpisał co miał do podpisania czytając wszystko co by nie podpisac nic trefnego. Potem zaczał wertować kartoteki i dane swoich pracowników ze wskazaniem na Siobhan. Sprawdzał wszelkiego rodzaju doniesienia. Nie podpytywał o nią innych policjantów bo mogłoby to być podejrzane
0 lat
0 cm
około 16 skonczyl wszystko sprawdzać i pojechał do domu, bo dostał odpowiedz twierdząca od Siobhan, wiec miał co szykowac
26 lat
194 cm
Posterunek policji
Detektyw
w związku
Lily Aslan
Tree Hill
Noah przyszedł do biura komendanta złożył mu wszystkie papiery w sumie był z nim umówiony. Pracował tutaj już na praktykach i w sumie dogadał się że jak tylko skończy egzaminy to ma przynieść papiery. Podziękował komendantowi pożegnał się i miał czekać na wieści.