[Justine Devoux]

Spojrzałem na jej ciałko, jak mnie tak całowała, dłońmi szybko zawędrowałem pod jej koszulkę i pozbyłem się jej, odpiąłem stanik, uwalniając jej jędrne piersi, zacząłem sobie je macać i drażnić jej sutki.
Jej dotyki pocałunki sprawiły, że bardzo się na nią napaliłem.

[Amelia Jones]

Zamruczała cichutko na jego dotyka a potem z jego klaty wróciła do jego ust, które pocałował namietnie z języczkiem.Łapkę w sunęła w jego spodnie i uwolniwszy jego węża zaczeła go pieścić

[Justine Devoux]

Westchnąłem cicho, czując jak mi dobrze, gdy mnie tak pieściła.. Spojrzałem na nią napalony już do maksimum..
-Jesteś idealna, Liv..-powiedziałem i pocałowałem zachłannie jej usta, uniosłem ją lekko do góry i pozbyłem się jej majteczek, zadarłem spódniczkę do góry i przejechałem palcem po jej szparce.

[Amelia Jones]

Pomogła mu z majtkami a potem znów na niego siadła.Jeknęła czując jak jej dotyka.
-Mmm...ale jestem na ciebie napalona Alex - wydyszała i pocałowała go a potem przygryzła jego wargę.Jeszcze chwile go piesciła a potem zabrała jego reke i nabila sie na jego chuja

[Justine Devoux]

-No i dobrze..-powiedziałem i spojrzałem na nią z pożądaniem, ja już też byłem cholernie napalony, a mój fiut sterczał i tylko na nią czekał, spojrzałem w jej oczka, jak nabiła się na niego i westchnąłem..
-Oo tak, Mała..-powiedziałem, ująłem jej bioderka i poruszałem nimi.

[Amelia Jones]

Usmiechnęła się kącikowo i po kilku ruchach czuła, że już dosiada go konkretnie.Był cały w niej.Poruszala bioderkami w dośc umiarkowanym tempie póki co.Łapkami błądzila po jego klacie, całowała jego usta

[Justine Devoux]

-Jesteś cudowna..-powiedziałem, całowałem jej usta zachłannie, wplotłem palce w je włosy, czułem jak mi z nią dobrze..
-Uwielbiam Cię mała..-powiedziałem i klepnąłem jej tyłeczek dość mocno, a co!

[Amelia Jones]

-Oł!!! - krzyknęła jak ja klepnął.
-To było...woooowww - powiedziała sexy mruczacym glosem.nakręcil ja ten klaps.
-Chce wiecej - dodała i wpila sie w jego usta zaborczo bardzo.przyspieszyła tempo unoszac sie w górę i w doł

[Justine Devoux]

-Lubisz to?-zapytałem, już mega na nią nakręcony, ale spodobało mi się to, że jej się spodobało, odwzajemniłem zachłannie jej pocałunek i dałem jej klapsa drugą ręką w drugi pośladek, równie mocno.
-Proszę..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej kurwiki w oczach, oj była teraz jeszcze piękniejsza.

[Amelia Jones]

-Yhm... - kiwnęła głowa i po chwili znów pisnęła..
-ZApiekło Kocie - wymruczałamu do uszka i je przygryzła.Oczywiście mówiła to w pozytywnym zanaczeniu...
-Spórbujmy czegoś....nowego, hm? - zaproponowała.Co prawda nie wiedziała czego ale noo..
-Przelec mnie tak jak chcesz..jak ci sie marzy..byle mocno - powiedziała ponieconym głosem

[Justine Devoux]

-To dobrze, miało piec..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczka..
-Hmm, nowego?-zapytałem i spojrzałem na nią..-Masz coś konkretnego na myśli?-zapytałem i pomachałem brwiami, wpiłem się w jej sutek i przygryzłem go mocniej na koniec, oderwałem się od jej piersi.
-Wstawaj..-klepnąłem jej tyłek.. Jak chciała ostro, to na pewno musiałem wziąć sprawy w swoje ręce.

[Amelia Jones]

-Nie..nie mam..tzn.no nie wiem..moze chcesz...jakąs pozycje iną..albo inna dziurkę.. - powiedziala a potem cmoknła go jeszcze i wstała posłusznie z niego..
-Więc..jak mam się..ustawić? - zapytała obmacując go sobie

[Justine Devoux]

-Tyłem..-powiedziałem do niej i spojrzałem na jej idealne ciałko, pozbyłem się z niej całkiem tej spódniczki, przejechałem językiem po jej szyjce..
-Przydałoby się lustro..-powiedziałem do niej i pociągnąłem ją w stronę komody nad którą takie jedno wisiało.. Oparłem jej dłonie o blat komody i spojrzałem z uśmiechem na jej odbicie.. Sprzedałem jej znów mocnego klapsa w pośladek, obserwując jej reakcję..

[Amelia Jones]

Robiła co jej kazał.Jeknęła jak ja liznął.Zadrżała z przyjamności.
-Uuu będe cie mogla widzieć - podobało jej sie.Oparła sie łapkami o komode a potem krzyknęła z bolu.
-OOoooj chyba nie bedemogła siedzieć - zasmiala się do niego ale tak by w lustrze widział

[Justine Devoux]

-Wymasuję potem twoją dupkę..-powiedziałem i w sumie od razu zacząłem rozcierać jej pośladki, zabłądziłem jednym palcem w jej tylną dziurkę i zacząłem ją tam powolutku penetrować, by nie było dla niej za gwałtowne jak wejdę w nią moim fiutem.