[Savanah Spencer]

Zaśmiałam się.-Czy chcesz przez to powiedzieć, że nikogo tu nie lubisz, kath? - zapytałam

[Colton Grey]

-lubie, ale to tylko praca z nikim nie spotykam się poza nią chyba sama rozumiesz-powiedziałam i napiłam się drinka

[Savanah Spencer]

-Nigdy nie umawiacie się choć czasem gdzies na piwo czy pogadać?oczywiście zmieniając...scenerię? - zapytałam troszkę zdziwiona.

[Colton Grey]

-nie, każdy ma swoje życie , dlatego było by fajnie gdybyś tu zaczęła pracować

[Savanah Spencer]

-Rozumiem.Zastanowię się nad tym i dam ci znać. - pokiwałam głową.-Choć wiesz do tego to cvhyba trzeba jakiegos...doświadczenia? Sama nie wiem jak to jest - dodałam

[Colton Grey]

-wystarczy, że umiesz tańczyć -powiedziałam i zamówiłam sobie jeszcze jednego drinka

[Savanah Spencer]

-Tańczyć to umiem.Spokojna głowa.Nie wiem tylko czy....tak jak się tu to robi - zaśmiałam się i też wzięłam kolejnego drinka

[Colton Grey]

-to nie jest trudne uwierz mi -powiedziałam i patrzyłam na chłopaków , którzy tańczyli na scenie

[Savanah Spencer]

-Pożyjemy, zobaczymy - powiedziałam po czym wyjęłam kilka banknotów i zamachałam nimi do jednego z przystojniaków aby się łaskawie do mnie pofatygował.

[Colton Grey]

-widzę , że rozkręcasz imprezę-zaśmiałam się i napiłam się drinka

[Savanah Spencer]

-Jakos trzeba sobie dogadzać - zasmiałam się a kiedy w końcu tancerz do mnie dotarł wcisnełam mu za gatki banknot

[Colton Grey]

-tylko nie wydaj całej kasy -powiedziałam żartując sobie

[Savanah Spencer]

-Spokojna głowa.Jeszcze nie wypiłam aż tyle aby się nie kontrlolować - powiedziałam rozbawione.-CHyba, że... - spojrzałam na przyjaciółkę - chodzi ci o to, ze jests zazdrosna i wolałabyś ta kase dla siebie, hym? - puściłam jej oczko

[Colton Grey]

-ja zazdrosna -powiedziałam i zaczęłam się śmiać...-nie ze mną takie numery-wytknęłam jej język

[Savanah Spencer]

-Co ty nie powiesz...choć...to by mogło być ciekawe przedstawienie gdybyście zatańczyli razem - wyszczerzyłam się.Chyba alkohol zaczynał działać bo gadałam coraz większe głupoty.-Macie tu takie przedstawienia?