[Octavia Blackburn]

-na długo planujesz tym razem wyjechać ?-spytałam z ciekawości i wcinałam sobie jedzonko napiłam się i spojrzałam na chłopaka
-fajnie , że tak wszystko się układa -powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego

[Emily Johnson]

- Na pewno na trzy miesiące w trasę.. Potem przerwa.. - powiedział i spojrzał na nią.
-ale będę wracał jak tylko będę mógł do domu.. Chyba że pojedziesz ze mną.

[Octavia Blackburn]

-nie pojadę z Tobą mam tu pracę i nie chcę jej stracić , ale może cię odwiedzę w któryś weekend -powiedziałam i uśmiechnęłam się do chłopaka
-poza tym już razem w trasie byliśmy -puściłam mu oczko

[Emily Johnson]

-No dobrze, dobrze.. to w takim razie kochanie będziesz przyjeżdżać na każdy weekend na który będziesz chciała..-powiedział i uśmiechnął się do niej.
-A na dzisiaj to jaki mamy plan? -zapytał. Przyciągnął ją sobie na kolanka.

[Octavia Blackburn]

-ok tylko nie myśl , że będe co tydzień u Ciebie w trasie -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-w sumie nie mam planów, mam dzisiaj wolne więc możemy coś razem porobić

[Emily Johnson]

- Jak będziesz bardzo tęsknić to będziesz.. - powiedział i zaśmiał się, spojrzał w jej oczka.
-To co? Idziemy gdzieś? Na plażę? Na imprezę? Do kina? Ci chcesz.. - powiedział z uśmiechem.

[Octavia Blackburn]

-w sumie dawno nie byliśmy w kinie , a później możemy iść na kolację do restauracji -powiedziałam i spojrzałam na chłopaka
-musze się tylko przebrać -uśmiechnęłam się do niego
-ale to chwilkę mi zajmie

[Emily Johnson]

- dobrze kochanie. To chwilka na przebranie się. A potem wychodzimy.. - uśmiechnął się do niej. Cmoknal jej usta a potem oboje poszli się ogarnąć nieco. J jak byli gotowi to zeszli na dół i wyszli z domu, poszli spacerkiem do kina.