[Octavia Blackburn]

-nie przejmuj się kochanie -powiedziałem i wszedłem za nią do naszego domu. Pamiętałem jak go wybieraliśmy , ale nie widziałem jak tu było po remoncie , a w sumie to tego nie pamiętałem. Zacząłem iść za Rachel.

[Octavia Blackburn]

Dojechaliśmy do domu, zaparkowałem samochód i wysiadłem z niego. Wyciągnąłem z bagażnika dwie walizki
-dobrze , że już na miejscu -powiedziałem kiedy wchodziliśmy do domu.
-gdzie jest sypialnia?-spytałem Rachel

[Emily Johnson]

-Na górze..-powiedziałam i spojrzałam na niego..
-Pierwsze drzwi na lewo..-dodałam po chwili i spojrzałam na niego, jak idzie z tymi walizkami..
Zaraz poszłam za nim.

[Emily Johnson]

Wróciłam do domu, zaparkowałam samochód na podjeździe.. Weszłam do środka.
-Hej kochanie, wróciłam!-krzyknęłam i rzuciłam klucze do koszyczka na szafce.

[Octavia Blackburn]

Po chwili znalazłem się na dole i spojrzałem na moją piękną żonkę. Nie miałem niczego na sobie
-w końcu wróciłaś -powiedziałem z cwanym uśmieszkiem i przygwoździłem ją do drzwi , zerwałem z niej majteczki i zacząłem wsuwać w nią paluszki

[Emily Johnson]

-O wow!-powiedziałam, bo trochę mnie jednak zaskoczył, myślałam, że nie będzie czekał aż taki gotowy. Pisnęłam gdy zdarł ze mnie majteczki i westchnęłam czując jego dłoń.. Zjechałam dłonią na jego członka i zaczęłam go pieścić..
-Ja Ci chyba miałam coś wynagrodzić, co?-zapytałam z lekkim rozbawieniem i spojrzałam w jego oczy, był napalony i to cholernie.

[Octavia Blackburn]

-może później Kochanie -powiedziałem i spojrzałem w jej oczka. Czułem jaka jest mokra
-a Ty jak zawsze gotowa do igraszek -powiedziałem i pocałowałem jej usteczka. Czułem jak mój kutas staje na baczność.

[Emily Johnson]

-Okej..-powiedziałam i spojrzałam na niego, uśmiechnęłam się figlarnie.
-Na Ciebie zawsze jestem gotowa..-powiedziałam i przejechałam językiem po jego szyjce, ale fakt, że cały czas dzisiaj chodziłam podniecona, bo zaczęło się od tej akcji w szpitalu. Przejechałam dłonią po swojej koszuli, rozpinałam guziczki powoli, a drugą pieściłam jego twardziela.

[Octavia Blackburn]

-Kocham Cię Rachel -powiedziałem i uniosłem ją za pośladki w górę tak żeby mi było lepiej w nią wejść. Nakierowałem na jej szparkę swojego kutasa i po chwili zacząłem się w niej zagłębiać. Głośno westchnąłem czując jak oplata mnie swoim ciepłem. Przyjmowąłam mnie zachłannie w swoim wnętrzu , całowałem jej szyjkę i dekolt, zacząłem poruszać się w niej.

[Emily Johnson]

-Ja Ciebie też, Will..-powiedziałam z uśmiechem, spojrzałam w jego oczka i oplotłam go nogami w pasi, gdy mnie tak podniósł, moja spódnica podwinęła się do góry, odsłaniając te pończochy. On był cały nagi, ja zostałam pozbawiona tylko majtek, było to dość niecodzienne. Gdy we mnie wszedł mój świat zawirował, jęknęłam głośniej.

[Octavia Blackburn]

-jesteś idealna Kochanie -powiedziałem i pocałowałem jej usteczka , a później dekolt trochę szamotałem się z jej bluzką , a także stanikiem , ale po chwili jej garderoba leżała na podłodze
-od razu lepiej -wychodziłem w nia po same jajka

[Emily Johnson]

Trochę mu pomogłam z tymi moimi ubraniami, w końcu miałam dwie ręce wolne.
-Lubię jak mnie tak bierzesz w ubraniu, jakbyś się już nie mógł doczekać..-powiedziałam i musnęłam jego wargi, pocałowałam go zachłannie z języczkiem i przymknęłam oczy, było mi cudownie.

[Octavia Blackburn]

-a ja Kocham Cię tak brać kiedy mi się poddajesz -powiedziałem i odwzajemniałem jej pocałunki. Przyspieszyłem tempo naszego stosunku , wchodziłem w nią szybciej i pewniejszymi ruchami po same jajka
-jesteś dla mnie idealna Rachel -spojrzałem w oczy mojej pięknej żonce

[Emily Johnson]

-Dla Ciebie zawsze jestem łatwa..-powiedziałam do jego uszka, jakby w tajemnicy przed innymi i pocałowałam jego szyjkę, mruknęłam głośniej, kiedy przyspieszył ruchy, a po chwili już jęczałam z każdym jego pchnięciem.
-Ty dla mnie też..-wydusiłam z siebie, oparłam głowę o drzwi i przymknęłam oczy.

[Octavia Blackburn]

Posuwałem ją i pieściłem językiem oraz ząbkami jej boskie piersi , oraz sutki. Czułem jak we mnie ciśnienie rosło. Jej jęki mnie ttylko jeszcze bardziej nakręcały. Wchodziłem w nią mocnymi pchnięciami.