[Savanah Spencer]

No to pewne sobie wyszli na zewnatrz tutaj gdzies.ale z boku pewnie a nie tuz przed wejsciem.Wiaomo.
-I jak?Kurcze..ciekawe jak tam Charlie i Maze..nic sie nie odzywaja to chyba sa zajeci - zachichotala

[Justine Devoux]

- Pewnie dobrze się bawią.. W końcu są na drugim końcu świata więc też godzinę mamy inna.. - powiedział i zaśmiał się..
-Jak się bawisz skarbie? - zapytał miło i cmoknął jej usteczka..

[Savanah Spencer]

-Aaa no fakt..wiec w sumie..no racja.. - pkiwala glowa weoslo.
-Dobrze..tzn no super..z toba zawsze sie swietnie bawie.. powiedziala milo.-Wiesz ze nie jestme jakas mega wielbicielka klubow it..ale no..tak raz na iles to fjanie tak wyjsc - dodala.

[Justine Devoux]

- Jasne że czasem fajnie. - uśmiechnął się do niej. Przejechał dłonią po jej tyleczku seksowne opietym przez jej sukienkę..
-Wyglądasz cholernie seksi.. - Cmoknal ja delikatnie..

[Savanah Spencer]

-Dziekuje..milo to slyszec..choc..jako moj maz musisz tka mowic - zasmisla sie puszczajac mu oczko.
-kOcham cie.. - powiedziala i pocalowala go dluzej.
-To coidziemy jeszcze na chwilke?Wgl to kurd emoglismy zadzowenic do Mikea i Cass - powiedziala

[Justine Devoux]

- Oj nie musimy robić wszystkiego że znajomymi.. - powiedział i uśmiechnął się..
-Tak. Wracamy na parkiet, trzeba się wyszaleć.. - uśmiechnął się do niej. Wypili więc drinki i weszli do środka.

[Amelia Jones]

Podjechała jakims uberem pod klub.Zapłacila no i juz sobie czekala rozgladajac sie z przyjaciółką

[Justine Devoux]

W końcu przybyła i Sophia, była odjebana jak cholera..
-Dobry wieczór.. Uderzamy? - zapytała i pomachała brwiami.. Oj miała bojowy nastrój..

[Amelia Jones]

-Ulala! Tos sie wystroila?Co ty chcesz wszystkich facetów w klubie zbałamucić? - zasmiala sie Ami lustrujac ja z góry do dołu jak weszly i oddaly kurtk do szatni.
-Co tam?czuje, że dzis szalejemy konkretne? - zapytala wesolo jak poslzy do kolejki do baru

[Amelia Jones]

Jako, że David pracował w Escape to jak miał wolny wieczór i se umówił z Dani to stwierdzil, ze chce dla odmiany do Amnesi.Przyszełd wiec sobie i juz czekal przed wejsciem na dziewcyzne o umówionej godzinie

[Brooke Davis]

Przyjechałam do klubu taxi zapłaciłam za kurs poprawiłam się i wysiadłam z samochodu. Podeszłam do drzwi gdzie dostrzegłam Davida.
- cześć mam nadzieję że długo nie czekasz - powiedział, pewnie przez te parę dni popisali ze sobą smsy. Weszli do środka

[Amelia Jones]

-No hej... - cmoknal ja w policzek.
-nie..jest luz - no i owszem.Weszli d srodka i zostawili okrycia w szatni, w koncu to jeszcze nie lato by by;li wyrozierani.
-ładnie wygladasz - powiedzial milo jak jzu szli w strone baru

[Amelia Jones]

Cameron o 20 byl juz przed klubem i czekal na Katherine

[Colton Grey]

Przyszłam chwilę po nim.
- cześć Cam- powiedziałam i dałam mu buziaka na przywitanie weszliśmy do środka i poszliśmy do baru po drinku.
- co tam porabiales przez te ostatnie parę dni ?

[Savanah Spencer]

Jason umówil sie z Kylie do klubu.Coż..może nie był mistrzem parkietu i nie bywał na nim często ale..co klub do klub..mozna popic i sie pobawić z laską.Wiec czekał na Kylie przed wesjciem