[Emily Johnson]

-Staram się nadążać za twoimi potrzebami..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka z rozbawieniem, pocałowałem ją zaborczo i przejechałem dłonią po jej udzie, potem rozpiąłem jej spodnie i wsunąłem dłoń w jej majteczki, zacząłem ją pieścić.

[Octavia Blackburn]

-bardzo mnie to cieszy Wielkoludzie -powiedziałam i pocałowałam z języczkiem jego usteczka. Jęknęłam kiedy poczułam jego rękę w swoich majtkach. Założyłam nogę na jego biodro.
-jesteś najlepszy -wydyszałam i wróciłam do całowania jego szyi.

[Emily Johnson]

-A ty najseksowniejsza..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka, podniosłem ją do góry, wziąłem na ręce i zaniosłem do swojej sypialni, by było nam wygodniej. Na dziś już starczy niewygodnych miejsc xD

[Octavia Blackburn]

Kiedy się wyszykowałam przyszłam spacerkiem pod apartament Vina. Zapukałam do drzwi i czekałam aż mi otworzy , miałam nadzieje , że wrócił już z pracy.

[Emily Johnson]

Akurat wróciłem po pracy do domu, nawet nie zdążyłem wejść do mieszkania dobrze, usłyszałem pukanie, podszedłem do drzi i otworzyłem je..
-Hej, Mała..-powiedziałem do niej z uśmiechem.. Wciągnąłem ją do środka, obejmując w pasie i pocałowałem zachłannie jej usta, stęskniłem się za nią.

[Octavia Blackburn]

-hej -powiedziałam i wpadłam w jego ramiona kiedy wciągnął mnie do mieszkania. Odwzajemniłam jego pocałunki , założyłam rączki na jego szyję i nie odrywałam się od jego usta. Zaczęłam dobierać się do niego , zdecydowanie miałam na niego wielką ochotę , dawno się nie widzieliśmy.

[Emily Johnson]

Zaśmiałem się, gdy się ode mnie nie oderwała..
-Mała, dopiero wróciłem z pracy, muszę wziąć prysznic..-powiedziałem i spojrzałem na nią z rozbawieniem, pocałowałem jeszcze raz jej usta i wziąłem ją na ręce..

[Octavia Blackburn]

-prysznic też może być -powiedziałam wesoło. Pocałowałam jego szyjkę.
-za bardzo się napaliłam na Ciebie -spojrzałam w jego oczka i pewnie poszli do tej łazienki.

[Octavia Blackburn]

Doszłam spacerkiem do mieszkania Vina. Zadzwoniłam do drzwi i czekałam aż mi otworzy w windzie poprawiłam się trochę. Miałam rozwalony łuk brwiowy który został zszyty w szpitalu i lekki wstrząs mózgu.

[Emily Johnson]

Przyszedłem otworzyć drzwi, uśmiechnąłem się do niej, a potem spojrzałem na nią zaniepokojony, bo zobaczyłem jej łuk brwiowy..
-Jezu, co Ci się stało?-zapytałem i spojrzałem na nią, wciągnąłem ją do środka za rękę i pocałowałem namiętnie, ujmując jej twarz w dłonie.

[Octavia Blackburn]

Uśmiechnęłam się na jego widok , stęskniłam się dawno się nie widzieliśmy, bo Vin miał więcej pracy. Odwzajemniłam jego pocałunek , wsunęłam rączki pod jego koszulkę
-upadłam i wpadłam do wody przy wodospadzie -powiedziałam i spojrzałam w jego oczka

[Emily Johnson]

-Jak to?-zapytałem i spojrzałem w jej oczka, odsuwając się na chwilę od niej..
-Co robiłaś w wodzie przy wodospadzie?-zapytałem zaniepokojony..
-Nic Ci poza tym nie jest?-spojrzałem w jej oczka.. Weszliśmy do salonu, jak już się rozebrała,.