[Savanah Spencer]

-Cała przyjamnosc po mojej stronie - powiedzial po odwzajemnionym pocąłunku.\-Wymasowac pupcie? - zasmial sie pytajc.
-Swoja droga..co do tych zdjec..robis zmi ich milion..ale..co?Pokazujesz je potem komus czy jak? - zapytal ciekaw

[Justine Devoux]

- Możesz wy masować.. - powiedziała i pomachała brwiami.. - Ale może się okazać że to będzie cholernie dla mnie nakręcające.. - zaśmiała się.
-Niektóre pokazuję.. Ale większość mam dla siebie.. - powiedziała j pocałowała go.

[Savanah Spencer]

-Oj to dodatkowy plusik - powiedzial.
-Kladz sie na brzuch - powiedzial milo.
-A jak amsz jakis kremik albo oliwke..w sumie dawaj..zrobie ci masaz - j mal na to ochote.
Nie by by jakims pro ale..
-YHm..ale pokazujesz..komu? - zapytal

[Justine Devoux]

- Ok. - powiedziała i poszła do łazienki. Przyniosła Żel jakiś taki intymny i oliwkę i balsam. Do wyboru. A potem położyła się na brzuchu na łóżku.
-Mam w portfolio więc jak ktoś mnie pyta czy robię portrety itp. To wtedy pokazuje.. - powiedziała.. - potencjalnym klientom.. - dodała..
-Chciałabym zrobić wystawę jakaś swoich prac.. Ale to jeszzcze daleka droga przede mną.. - powiedziała.

[Savanah Spencer]

Spojrzał na to co przyniosla.
-O clay zestaw - usmiechnal sie a potem sobie siadl na jej udach.Wzial oliwke i zaczał masowac jej rmaiona i plecki na razie.
-Yhm..no rozumiem..ale..te nagie tez? - nie by cos go to obchodzilo itp ale no tak czysto infotmacyjnie pytal

[Justine Devoux]

Zachichotała..
-Nagie też.. Ale takie na których nic nie widać... - powiedziała z rozbawieniem..
-A co? Bo jak ci to przeszkadza to mów, to je usunę z mojego portfolio.. - dodała miło.. Odwróciła się przez ramię.. Spojrzała na niego z uśmiechem.

[Savanah Spencer]

-Oj wiesz ze ja do wstydliwych nie naleze - zasmial sie.
-ale no nie spoko..tak po prostu chcalem wiedziec..nie rpzeszkadza mi to - powiedzial i sie pochylil.Cmoknal ja jak sie obrocila na chwile.A potem dalej jz sobie ja milo masowal po claych pleckach..ladnie lsnila od oliwki[

[Justine Devoux]

- No i bardzo dobrze.. - uśmiechnęła się i ułożyła się wygodnie z powrotem i oddawała się przyjemności jaka jej dawał tym masażem..
-Masz cudowne dłonie.. - mruknęła cichutko pod nosem..

[Savanah Spencer]

-Serio?To dobrz.e. - usmeichnal sie i zszedl łapkami tera zna jej zaczerwienieniy jeszce troszke tyleczek.Dolal oliwki i masowal z czuloscia jej posladki... nie pominawszy od czasu do czasu jej kakowego oczka xD

[Justine Devoux]

Uśmiechnęła się pod nosem.. Przyjemnie ją masował..
-Jak zasnę to się nie zdziw.. - powiedziała z rozbawieniem.. Ale coś tam sobie miło gawędzili podczas tego masażu..

[Savanah Spencer]

-Spooko..dobry usypiacz - zasmials ie ale woszme..potem eymasowal jej nózki..a potem sie rpzekrecila na pelcki wie cjuz sie dobral do jej piersi i bruzcha..i teraz to juz zdecydowanie byl masaz bardziej erotyczny niz nrmalny hehe.
-PO masazy znikam.. - dodal.Pewnie tma odpisal w meidzyczasie Jos szybko jak lezala ejszcze na brzuchu xD

[Justine Devoux]

- Serio? - spojrzała na niego, co za dupek.. Nakręci ją i sobie pójdzie..
-No ale ok.. Skoro musisz.. To nie zatrzymam cie.. Ale chcę jeszcze kilka buziaków na dobranoc.. - powiedziała do niego..

[Savanah Spencer]

-Oj nie placz..zdecydowanie cie nie zostawie napalonej.. - pochylil sie ku niej i pocalowla ja.A łapka juz piescil i masowal jej łechtaczke..bedzie kochany i ja wymasuje by jej na cala noc starczylo ^^.
Zerknal na mms..Oj zdecydowanie mu sie spieszylo xd

[Justine Devoux]

- Mam nadzieję.. - powiedziała i już się z nim całowała namiętnie..
-Boże jak Twój dotyk na mnie działa.. - mruknęła.. Całowała się z nim jeszcze chwilę.. Mruczała pod nosem, czując jego 'masaż'.

[Savanah Spencer]

-To dobrz.e.nie ebdziesz chciala zadnego innego - odparl i wsunal w nia palce.Kciukiem masowal lechtaczke okreznymi ruchami i poruszał palcami masujac jej wnaetrze coraz szybciej