29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Weszliśmy z Mattem do pokoju. Rozejrzałam się dookoła.
-poszalałeś -powiedziałam i spojrzałam na chłopaka
-chyba jesteś bardzo niecierpliwy -zaśmiałam się
-poszalałeś -powiedziałam i spojrzałam na chłopaka
-chyba jesteś bardzo niecierpliwy -zaśmiałam się
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-nie mieli innych - wzruszył ramionami.Poza tym co to dla niego.W końcu był gwiazdą
-Wiesz..noc sie niebawem skonczy - dodał po czym chwycił ja za tyłek i uniósł w góre wpijajac sie w jej usta.Ruszył z nia od rauz do łozka
-Wiesz..noc sie niebawem skonczy - dodał po czym chwycił ja za tyłek i uniósł w góre wpijajac sie w jej usta.Ruszył z nia od rauz do łozka
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Pisnęłam kiedy złapał mnie za tyłek i zaniósł do łóżka.
-uwielbiam Cię takiego -całowałam jego usta zachłannie. Czułam jak jestem z każdą sekundą coraz bardziej na niego napalona. Przygryzłam delikatnie jego dolną wargę.
-uwielbiam Cię takiego -całowałam jego usta zachłannie. Czułam jak jestem z każdą sekundą coraz bardziej na niego napalona. Przygryzłam delikatnie jego dolną wargę.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-I dobrze - odparł i rzucił ja na łozko sam z nią, nad nią padając.
-uwielbiam takie wielkie łożą - powiedział zdejmujac z siebie koszulkę a potem i spodnie.Wolal zaczac od siebie bo łatwiej.Potem dobrał sie do jej ciuchów całując ją namietnie
-uwielbiam takie wielkie łożą - powiedział zdejmujac z siebie koszulkę a potem i spodnie.Wolal zaczac od siebie bo łatwiej.Potem dobrał sie do jej ciuchów całując ją namietnie
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Zaśmiałam się kiedy opadłam na łóżko , spojrzałam na Matta kiedy się rozbierał
-nieźle -przygryzłam figlarnie swoją wargę. A kiedy był już bez ciuszków przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam zaborczo jego usta
-nieźle -przygryzłam figlarnie swoją wargę. A kiedy był już bez ciuszków przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam zaborczo jego usta
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
odwzajemnił każdy pocałunek.
-Yhm..nieźle, neźle - pozbył sie jej ciuchów i niebawem oboje już byli nadzy "turlając" się w miłosnych pocałunkach po wielkim łózku.
-Yhm..nieźle, neźle - pozbył sie jej ciuchów i niebawem oboje już byli nadzy "turlając" się w miłosnych pocałunkach po wielkim łózku.
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Całowałam się z nim coraz zachłanniej i namiętniej , łapkami błądziłam po jego nagim ciele. Miałam z każdą chwilą coraz większą ochotę na niego , zaczęłam pieścić ręką jego męskość , nie odrywałam od niego swoich ust.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Odwzjemniał pocłąunki..mruknął czujac jej reke..choc jego fiut bardzo szybko reagowal i juz stał na bacznosc.Sprawdzi wiec reka czy i ona jest gotowa a jak byla to w nia wszedl
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Założyłam jedną nóżkę na jego biodro kiedy we mnie wszedł.
-bosko -wydyszałam i spojrzałam z pożądaniem w jego oczy. Pieściłam rączkami jego idealne ciałko , które nieziemsko mnie kręciło i sprawiało mi tak wiele rozkoszy.
-bosko -wydyszałam i spojrzałam z pożądaniem w jego oczy. Pieściłam rączkami jego idealne ciałko , które nieziemsko mnie kręciło i sprawiało mi tak wiele rozkoszy.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Poruszał energicznie biodrami wypełniając ja coraz głebiej.Całował jej usta to schodził pocałunkami na jej syzjke i rmaiona.Sciskał reka jej pierś, przyspieszając tempo
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Uwielbiałam go takiego napalonego. Błądziłam rączkami po jego rozpalonym ciele. Wypychałam bioderka w jego stronę , coraz głośniej pojękując nie wiele brakowało mi do spełnienia , coraz mocniej zaciskałam się na jego sprzęcie.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No tak..był strasznie na nią napalony.Czuł jak coraz mocniej zaciska sie na jego fiucie co potegowało jego doznania. Poruszał sie nieprzerwanie, szybko i głeboko w nia wchodząc.tez czuł, że zaraz wybuchnie.Nie musiał tym razem długo na to czekać ;p
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Całowałam jego usta , jego spocone ciało, dłonie zaciskałam coraz mocniej na jego skórze. Kiedy dochodziłam krzyczałam z rozkoszy jego imię , wygięłam się w łuk i poddałam się cudownej fali przyjemności , która przechodziła przez moje ciało.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
O tak..atmosfera była goraca.Sam nie wiedział co ma zorbic z dłońmi, ustami..były wszedzie gdzie dosiegnąl.Kiedy poczuł jak dochodzi a do tego te jej krzyki sam wybuchnął zalewając jej goraca cipke swoja spermą.Jeknąl przeciagle z rozkoszy a potem wpil sie w je usta ostro