[Jade Sinclair]

Czuła ze on jest już blisko, więc mocno wsuwała sobie jego chuja w gardło i ssała go mocno, prawie się nim dławiła, slina ściekała po jej brodzie na jej cycki. A gdy w końcu doszedł to aż przymknęła oczy i wszystko ładnie połknęła, wylizała jego kutasa do czysta i dopiero uniosła się do góry..
-Pysznie smakujesz.. - powiedziała do niego i wzięła swoją kiecke by się ubrać.

[Bruno Shepherd]

Głośno westchnął kiedy spuszczał się w jej ustach. Było obłędnie.
-a Ty jesteś nieziemska -powiedział i sam też zaczął się ubierać
-to co po drinku ?

[Jade Sinclair]

-Chetnie.. - powiedziała I ubrała się już do końca, poprawiła lekko makijaż i włosy, a gdy i on był gotowy to zeszli sobie na dół do baru na drineczka jeszcze.

[Miranda De oliveira]

Weszły do pokoju z 4 kolesiami.
-będzie niezła orgia -powiedziałam do przyjaciółki i pocałowałam ją. Kolesie byli już napaleni zaczęli się rozbierać
-mam nadzieję , że dadzą nam radę -Miranda była seksoholiczką i uwielbiała całonocne bzykanko. Zaczęła rozbierać przyjaciółkę , była coraz bardziej napalona.

[Liza Herrera]

Zaśmiała się na słowa przyjaciółki i Odwzajemniła jej pocałunek ochoczo.. spojrzała w jej oczka, a potem na kolesi..
-Powinni.. popatrz na ich sprzęt...- zaśmiała się. Oni już byli wyrozbierani i patrzyli jak laski się całują..
Rozebrała kiecke Mir i zaraz też pozbyła się jej stanika..
-Nqjpierw zajmę się tobą.. a potem weźmiemy w obroty kutasy...- Mruknęła, pchnęła ja na łóżko i rozchylila jej uda, zaczęła ja lizać.

[Miranda De oliveira]

Po chwili wylądowałam na łóżku, kolesie byli już w pełnych wzwodach
-chyba bardzo ich kręcimy -powiedziałam do przyjaciółki i jęknęłam kiedy zaczęła robić mi dobrze.
-och tak bosko -przyciągnęłam jednego z kolesi i zaczęłam masować jego kutasa, a po chwili drugiego głośno jęczałam Liza była idealna.
-chcę , żeby Cię zarżnął od tyłu kiedy robisz mi minetę -powiedziałam napalona oj tak uwielbiałam patrzeć.

[Liza Herrera]

Spojrzała na przyjaciółkę i zaśmiała się.. podsunęła się do góry i wessala się w jej pierś, a potem podniosła się, rozebrała swoją kiecke i majtki. Spojrzała na kolesi.. rzuciła w jednego z nich bielizna, chciała by podszedł do niej i to on ją przeleciał jako pierwszy..
-Gumka skarbie i możesz działać...- Mruknęła zadowolona, a jak się ubrał w kondoma, to wypięła się ładnie i już zaspakajała friend ustami, gdy koleś posuwał ją od tyłu.

[Miranda De oliveira]

Patrzyłam na przyjaciółkę jak się rozbierała
-masz idealne ciało Lizi -powiedziałam napalona. Po chwili koleś zapiął ją od tyłu.
-och tak , bosko -powiedziałam byłam w swoim żywiole patrzyłam jak ją posuwa, a ona zaspokaja mnie swoim zwinnym językiem. Moje sutki sterczały jak antenki. Zaczęłam obciągać jednemu kolesiowi drugiego masowałam dość intensywnie ręką. Czwarty koleś robił sobie dobrze. Byłam coraz bliżej orgazmu.

[Liza Herrera]

Liza patrzyła jak Miranda obciaga jednemu, a drugiemu wali.. uśmiechnęła się na ten widok i już coraz intensywnie ja pieściła.. w końcu dodała jeszcze pakuszki, aż przyjaciolka doszła intensywnie na jej dłoni. Liznęła ja po całej długości, a potem przysunela się w górę. Pocałowała przyjaciółkę.
-Weź ją...- Mruknęła do tego, który ja posuwał wcześniej, więc zamienił tylko szybko ich cipki.. Liza zaczęła obciągać temu, który sobie walił. Przywołała czwartego paluszkiem. Dwójka podszedł do Mir i wsunal kutasa w jej usta. Było coraz gorecej.

[Miranda De oliveira]

Byłam nakręcona i do tego przeżywałam już pierwszy orgazm. Odwzajemniłam pocałunek przyjaciółki. Jęknęłam kiedy koleś we mnie wszedł i zaczął mnie posuwać. Obciągałam kolesiowi, a po chwili przyciągnęłam nad swoją twarz cipkę Lizi i zaczęłam robić jej minetę , kiedy koleś mnie posuwał , a ona obciągała kolejnemu.

[Liza Herrera]

Liza oddawała się minetce, a przy okazji obciągała już dwóm kolesiom na przemian. Była cholernie nakręcona. Dłonią sięgnęła w tyl, by pierścionek cipke przyjaciółki, ale zaraz znalazl się tam jednak koleś i robił jej dobrze językiem, gdy drugi ja posuwał. Było idealnie.. w końcu Liza doszła na twarzy Mir. Zacisnęła się mocno i głośno jęknęła. Więc dwójka od ludzików ściągnęła ja z friend i zapinali ja teraz na dwa baty, jeden cipke, a drugi dupke. Liza jęczała głośno. Było jej obłędnie. Mirandzie zaraz zafundowali to samo.. laski się calowaly co chwilę.

[Miranda De oliveira]

Orgia się rozpoczęła na całego. Miranda pieściła się z Lizą i całowały się namiętnie. A czworo kolesi je posuwało. Było ostro , intensywnie i z dużą rozkoszą dla kobiet. Kiedy jedni szczytowali drudzy jeszcze je posuwali. Miranda doszła już parę razy. Kiedy wszyscy już doszli wyprosiliśmy chłopaków.
-było bosko, ale teraz będzie jeszcze lepiej -powiedziałam i zaczęłam schodzić pocałunkami na jej piersi lizała i ssała dość ostro jej sutki. Wsunęłam palce w jej gorącą cipkę i mocno ją posuwałam. Byłam napalona i zdecydowanie chciałam więcej doznań i orgazmów.

[Liza Herrera]

-Jeszcze Ci mało? - zapytała wesoło I przygryzła wargę, jak przyjaciolka się dossala do jej sutków..
-Ahhh jednak kobiety lepiej wiedzą jak zadbać o cipke i cycki...- zaśmiała się. Splotła włosy friend w kitka i patrzyła na nią, jak ja pieści..
-Ooo tak, Mir.. jeszcze, kochana...- wydyszała poruszając miednica.. chciała jeszcze dojść, a znowu była blisko.

[Miranda De oliveira]

-masz rację Kochana -powiedziałam i posuwałam ją palcami. Ssałam jej sutki , pieściłam pocałunkami jej ciało. Chciałam, żeby doszła kolejny raz
-jestem uzależniona od orgazmów i mogła bym się pieprzyć godzinami -powiedziałam do przyjaciółki.

[Liza Herrera]

-Ahhh, widzę właśnie...- Jęknęła nakręcona, czując jej paluszki w sobie.. poruszała też swoimi bioderkami..
-Ahhh, Mirr.. jeszcze chwila...- zadrżała cala, a po chwili to już doszła z głośnym jękiem na ustach i zaraz wpiła się w usta przyjaciolki..