[Octavia Blackburn]

-nie , nie przeszkadza mi to -powiedziałam i spojrzałam na niego z uśmiechem
-a 1 i 2 dzień mamy jakieś plany ?-spytałam i wcinałam jedzenie byłam głodna po pracy.

[Sophia Vergara]

-Okej..-powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej..
-No dowiesz się w Wigilię.. Ale planów mamy sporo..-powiedziałem i puściłem jej oczko..
Pocałowałem jej usteczka zachłannie..

[Octavia Blackburn]

-no dobrze , jesteś dzisiaj bardzo tajemniczy -powiedziałam i spojrzałam na niego uważnie
-mam nadzieje , że to przeżyję -zaśmiałam się i kończyłam jeść kolacje
-dziękuje było pyszne -dałam mu buziaka i odstawiłam swoje pudełeczko napiłam się jakiegoś soku

[Sophia Vergara]

-Oj, wcale nie dzisiaj..-powiedziałem i puściłem jej oczko, przejechałem dłonią po jej udzie..
-Przeżyjesz, nie martw się..-powiedziałem i pocałowałem ją.
-Nie ma sprawy.. To co teraz? Masaż? Kąpiel?

[Octavia Blackburn]

-jedno i drugie -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka
-chyba , że chcesz położyć się spać -puściłam mu oczko
-liczę , że przeżyję -poluzowałam jego krawat i zaczęłam całować namiętnie jego szyję

[Sophia Vergara]

-No nie kochanie, to ty byłaś zmęczona..-powiedziałem i puściłem jej oczko..
-Mi się wcale nie chce spać..-powiedziałem i przejechałem dłonią po jej tyłeczku..
-Choć wątpię teraz w Twoje zmęczenie..-powiedziałem z rozbawieniem, wciągnąłem ją sobie na kolana, by usiadła okrakiem.

[Octavia Blackburn]

-a to dlaczego wątpisz w moje zmęczenie ?-spytałam kiedy już siedziałam na nim okrakiem. Pozbyłam się jego krawata, później dobrałam się do jego guzików.
-lubię kiedy nie masz nic na sobie -pocałowałam zaborczo jego usta

[Sophia Vergara]

-Bo nagle dostałaś energii..-powiedziałem i puściłem jej oczko, przejechałem dłonią po jej tyłku, a potem pozbyłem się szybko jej koszulki.
-Oj, ja też uwielbiam Cię nago.. -powiedziałem, ściągając z niej stanik..
-Chcesz trochę tego?-zapytałem i poruszyłem bioderkami..

[Octavia Blackburn]

-zawsze chcę tego Kochanie -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-jesteś jak narkotyk -dobrałam się do jego spodni
-albo mnie zaczarowałeś

[Sophia Vergara]

-No to dobrze..-powiedziałem i spojrzałem na nią z uśmiechem, pocałunkiem zjechałem na jej dekolt i piersi, zacząłem ssać jej sutki..
-Yhm, całkiem możliwe, że jestem narkotykiem..-powiedziałem i puściłem jej oczko..

[Octavia Blackburn]

-mam tylko nadzieje , że tylko moim -powiedziałam i jęknęłam kiedy pieścił moje piersi. Było mi cholernie dobrze ocierałam się tyłeczkiem o jego krocze , czułam jak robi się ciasno w jego spodniach
-uwielbia Cię

[Sophia Vergara]

-Oj, zdecydowanie tylko Twoim..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka, pocałowałem zachłannie jej usteczka..
-Nikt poza Tobą się dla mnie nie liczy..-powiedziałem i ująłem jej bioderka, zacząłem ściągać jej spodnie..

[Octavia Blackburn]

-mam taką nadzieje, bo nie chcę się Tobą dzielić James -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka. Pomogłam mu ze swoimi spodniami i spojrzałam w jego oczy
-chcę Cię na wyłączność -polizałam jego wargę

[Sophia Vergara]

-Nie musisz się mną dzielić..-powiedziałem i pocałowałem ją zachłannie..
-Możesz mnie dostać na wyłączność, ale tylko pod jednym warunkiem..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka..
-To ja Chcę Ciebie na wyłączność, Maya..-powiedziałem i polizałem jej wargę..
-Co ty na to?

[Octavia Blackburn]

-masz mnie na wyłączność już od dawna , z nikim innym nie sypiam -powiedziałam
-nikt tak na mnie nie działa jak Ty -pocałowałam z uczuciem jego usta