[Brooke Davis]

[Brooke Davis]

Weszliśmy do mojej sypialni , a później do łazienki.
-chce żebyś wziął mnie pod prysznicem -wyszeptałam i spojrzałam na niego.
-nadal jestem mokra -przygryzłam wargę. Dział na mnie jak jakaś seks maszyna zawsze byłam gotowa.
-weź mnie od tyłu -wyszeptałam mu do uszka.
-czekam na kolejną sesje -pocałowałam jego usta

[Tyrone Dallas]

Doszli do łazienki, dostał całusa po drodze i dostał słowa zachęty..
-Mm.. Zdzwonimy się, sprawdzę kiedy będę miał okienko.- Rzekł uśmiechnięty, po czym to postawił ją pod prysznicem. Puścił wodę, która pierw ich na zimno przywitała, a potem wyrównała się na ciepło. Obrócił ją i pchnął na ścianę, dociskając ręką , by to piersiami dociśnięta była do ścianki wanny. No a jego męstwo powędrowało natychmiastowo wręcz w jej szparkę

[Brooke Davis]

Uśmiechnęłam się pod nosem kiedy to zrobił Było to czego chciałam. Rozchyliłam nóżki bardziej
-o tak -wydyszałam czułam jak napiera na mnie mocno pulsowałam na nim czułam go w sobie jak mnie wypełniał.
-musimy nauczyć się szybko dochodzić -jęknęłam i wypięłam się do niego

[Tyrone Dallas]

Poczuła więc jak zaraz puścił jej plecki, by zgarnąć jej włosy mocno i pociągnąć w swoją stronę, aby to odchyliła się.. Rżnął jej cipkę dość ostro i mocno, a teraz też poczuła jak zaatakował wargami jej szyję.. Chwilka i wyczuła dokładnie jak zacisnął nieco mocniej swe zęby na jej skórce.. Ot taka mocniejsza "pieszczota".

[Brooke Davis]

Było jeszcze lepiej niż sobie o tym myślałam. Jęknęłam kiedy wpił się ząbkami w moją szyję.
-nie przestawaj--krzyknęłam byłam nakręcona i coraz bliżej finiszu

[Tyrone Dallas]

Biodra szalały coraz ostrzej, ciągnął mocniej włosy, a jeszcze w dodatku mocniej dziabnął! Woda zmywała z nich pot, a on tu szalał z jej cipką jakby to był ich ostatni raz przed śmiercią! W takim tempie oboje powinni w chwilę dojść!

[Brooke Davis]

Szczytowaliśmy razem , było bosko. Obróciłam twarz w jego stronę i pocałowałam z języczkiem jego usta
-bosko -uśmiechnęłam się do niego
-jeśli najdzie mnie ochota chyba pojawię się u Ciebie -stanęłam z nim pod strumieniem wody, nasze ciała stykały się ze sobą. Zaczęłam go myć.

[Tyrone Dallas]

Znów udało mu się w ostatniej chwili wyciągnąć.. Teraz razem gadali, myli się, po czym to powędrowali do salonu, gdzie to ukazał jej obrobione zdjęcia, zgrał na pendrive'a i zaczął się ubierać. Cóż, spieszyło mu się!

[Joel Goran]

- Chyba juz sie odzwyczaiłem od skakania po kwiatkach... lubię gdy kobieta z którą sypiam nie sypia z innymi facetami... - spojrzał na nia
- Wiesz zdecydowanie ufam swoim mozliwościom ze podołam i wystarczam - wyszczerzył białe ząbki
- a czy mi spieszno... wiesz nie musimy wyskakiwac z ciuchów od razu ale chetnie sie walne na Twoje łozko. Sprawdze czy jest wygodne a przy okazji... no jak chcesz mozemy pogadać sobie, cos obejrzeć lub przejść do konkretów

[Brooke Davis]

Weszliśmy z Kylem do sypialni
-no to skoro tak stawiasz sprawę , to kładź się i sprawdzaj to moje łóżko -zaśmiałam się
-wiesz bycie w związku to jednak trudne zadanie , przynajmniej tak mi się wydaje , nigdy nie musiałam się ograniczać i stopować -powiedziałam i spojrzałam na chłopaka

[Joel Goran]

Siadl na lozku a potem zlapal ja za reke i wciagnal na lozko
- boisz sie trudnosci?? - spytal i sie z usmiechem jej przygladal
- wychodze z zalozenia ze jesli cos przychodzi trudniej to jest cenniejsze. Wiesz co latwo przyszlo latwo poszlo - puscil jej oczko
- jestem gotowy sie troche postarac i poopierac innym laskom... owszem nigdy nie musialas sie igraniczac, ale moze obecny Twoj facet da rade tak przykuc Twoja uwage bys nie odczuwala tej straty i zmiany

[Brooke Davis]

-nie boję się trudności Kyle -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy kiedy siedziałam na jego kolanach
-po prostu będę musiała się uczyć co mi wypada , a czego niego -zaśmiałam się
- Ty już nie będziesz miał z tym problemów -puściłam mu oczko
-ale można spróbować kto wie może to będzie lepsze od wolności -pocałowałam namiętnie jego usta. Ujęłam w dłoń jego twarz

[Joel Goran]

- no wiesz wszystko wychodzi zawsze w praniu a probowac trzeba - usmiechnal sie i gdy go pocalowala to odwzajemnil pocalunek i sie walnal z nia na lozko szybko znajdujac sie nad nia
- jedno wiem ze jest fajniejsze... wiedza ze takie pocalunki i to cialko zarezerwowane jest tylko dla mnie - oj no takie rzeczy byly dla niego plusem
Wpil sie w jej usta i siegnal po jej dlonie przenoszac je ponad jej glowe
- mysle Malenka ze nudzic sie nie bedziemy bo pierwsze miejsce jakie odwiedzimy razem to bedzie sex shop.... kupie zabawki, ktorymi bede Cie molestowal

[Brooke Davis]

Zaśmiałam się kiedy znalazł się nade mną.
-a czyli masz już wszystko zaplanowane -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-w sumie nie mam nic przeciwko -uśmiechnęłam się do chłopaka